jak to? nie mogłem, pzu daje tylko wartość odszkodowania, a co ja z wrakiem zrobie to juz moja sprawa, orientowałem się że naprawa tak pi razy drzwi razy objętość księżyca bez znajomych blacharzy to ok 5k więc wykiwałbym ich powiedzmy na 500zl a jezdziłbym samochodem powypadkowym <!-- s:| -->
rob3rt (@rob3rt)
Informacje o rob3rt
Najlepsze posty napisane przez rob3rt
Najnowszy post utworzony przez rob3rt
-
-
witajcie, dzieki za zainteresowanie dopiero sie dopchałem do internetu <!-- s;) -->
a więc tak jak napisała Wrona to fabka z 2002 roku, wersja elegance, 1,4 16V 74kW
w moim przypadku w miarę się udało, nie będę już nic pisał do PZU gdyż udało mi się znaleźć kupca za WR trochę więcej niż to WR które dało PZU
od 2 tygodni o niczym innym nie myśle więc chce to jak najszybciej zamknąć i niech przeleją pieniądze
na koniec jeszcze dodam kilka zdjęć skodzinki, niestety już po wypadku
-
Witajcie,
Niedawno rozbiłem swoją skodzinkę <!-- s:( --> oczywiscie nie z mojej winy, jakis baran nie ustąpił pierwszeństwa... ale nie o tym chciałem mówić.
A mianowicie:
Jestem już na etapie kiedy PZU wystawiło mi zaświadczenie o tym ile ten samochód jest ogólnie wart (OG), ile bedzie wynosiło odszkodowanie(OD) i ile kosztuje wrak(WR).
Wycenili mi następująco:
OG - 9700
OD - 5500
WR - 4200Mam do tego wszystkiego 2 zatrzezenia: Kwota ogólna wg. mnie jest o wiele za niska - rozumiem że wynajęcie nowego rzeczoznawcy poprawiła by tą sytuację, ale męczy mnie 2 kwestwia z którą nawet zadzwoniłem do PZU.
Zapytałem się miłego pana skąd wzięli kwotę WR czyli 4200? Powiedział że to max z ich tam jakiś wewnętrznych aukcji, więc się pytam dlaczego nie dali mi kontaktu z tym oferentem, wtedy miły pan powiedział że nikt nie dał takiej kwoty, że to system jakoś wyznaczył :zdziwko: , pytam się więc co ja mam zrobić z tym wrakiem skoro nikt odemnie nie kupi go za tyle, a Wy mi dacie odszkodowanie równe różnicy kwot uwględniając kwotę której nigdy nie osiągnę. Miły Pan nawet dał mi przykład do "przemyślenia".
"A co by było gdyby Nam na aukcji wyszła 1 złotówka? Nie moglibyśmy dać Panu odszkodowania w kwocie 9699zł!"
Jak się zapytałem że dlaczego nie to on powiedział że system wyznaczyłby wtedy większą kwotę, ale skoro faktycznie ten wrak był u mechaników wart tylko 1zł to ja bym go nie sprzedał go za więcej!
i już nic nie powiedział, tylko to że musze jakieś podania pisać....
doradźcie mi coś bo mi ręce opadają...
PS. jestem w Warszawie , samochód też, gdybyście mieli jakieś dobre kontakty, namiary proszę o jakiś znak
pozdrawiam
-
ja mam cos takiego ale mniejsze i glebiej i chyba jest w standardzie, dobre to jest bo jak uslyszysz ze zaczynasz trzeć to najpierw tym a nie zderzakiem <!-- s:P -->
-
[quote="amadeusz86"]zagadka pozostaje wciąż nierozwiązana.[/quote] czerwone są szybsze!
fajna i jaka zadbana <!-- s;) -->
-
[quote="comfort"]Proste? [/quote] <!-- s -->
w takim razie zostanę na razie przy tym oleju który mam i w najbliższym czasie poszukam czegoś 'gęstszego' dzięki!
-
co do filtru to jest nowy i wątpię żeby był zabrudzony,
olej mam Castrol Edge 5x40 c3
poradził mi olej castrol gtx do dużych przebiegów i tam jest wlasnie mineralny wiec o co chodzi?
a to nie jest tak że jak mineralny to jest gęstszy i mniej idzie wtedy oleju (tak nawet na zdrowy rozsądek) <!-- s;) --> ?
a co myślicie o tych całych doktorach? ściema?