[F1] Pare problemów w Skodzie 1.9SDI
-
Zakupiłem w piątek (14.01.2012) Skodę Fabie 1.9SDI z 2004r. (przed liftem).
Mam z nią parę problemów a wiec przy odpalaniu ale nie za każdym razem silnik wskoczy sobie na wysokie obroty tak jak by ktoś wcisnął pedał gazu, jest to chwilowe później ustawi obroty prawidłowo. Raz odpala prawidłowo bez warknięcia a raz dodaje sobie obrotów.Drugi problem jest związany z kontrolką silnika która pali się cały czas może jest to związane z tymi obrotami.
I jeszcze chciałbym się dowiedzieć jak długo powinny się świecić świece żarowe bo wydaje mi się ze za długo świecą.
Ogólnie silnik chodzi ładnie odpala od razu nie ma zastrzeżeń oprócz tych problemów.
Jest to mój pierwszy diesel w życiu wiec może jestem trochę przewrażliwiony
<!-- s:) --> -
Witam.
Miałem podobną sytuację z obrotami i wgranie softa pomogło. ogólnie trzeba jechać na vaga. Świece żarowe powinny sie palić do 30 sekund , zazwyczaj jest to 10-20 sekund . W nowych autach palą się kilka sekund. -
[quote="TOMUŚ"] Świece żarowe powinny sie palić do 30 sekund , zazwyczaj jest to 10-20 sekund . W nowych autach palą się kilka sekund.[/quote]
Zazwyczaj to jest to uzależnione od temperatury czytanych przez czujniki
-
[b]Aldi[/b] pisząc o wysokich obrotach jakie masz na myśli i czy po ich uzyskaniu utrzymują się równo?
-
[quote="Aldi"] się dowiedzieć jak długo powinny się świecić świece żarowe bo wydaje mi się ze za długo świecą.
Ogólnie silnik chodzi ładnie odpala od razu nie ma zastrzeżeń oprócz tych problemów.
[/quote]W lecie to była dosłownie sekunda, teraz jak się ochłodziło tak do 3.
Jeśli [b]Ci[/b] odpala i nie gaśnie to raczej powinno być z nimi ok. Koledze jak padła w cordobie SDI to chwilę po odpaleniu gasł silnik, po wymianie świecy problem ustąpił.
-
[quote="Aldi"]
I jeszcze chciałbym się dowiedzieć jak długo powinny się świecić świece żarowe bo wydaje mi się ze za długo świecą.
[/quote]
U mnie teraz to jest kilka sekund 3-5 i gaśnie, przy wyższych temp. nawet nie zauważam
-
[quote="dr O."][b]Aldi[/b] pisząc o wysokich obrotach jakie masz na myśli i czy po ich uzyskaniu utrzymują się równo?[/quote]
Przy odpalaniu ale nie zawsze silnik wskoczy sobie np. na 2tyś, jest to chwilowe tak jak byś wcisnął pedał gazu i puścił, obroty od razu spadną i utrzymują się równiutko na 1tyś.
-
Zauważyłem u siebie pewną zależność - jeśli rozrusznik kręci dynamicznie, to nie ma wchodzenia na obroty po odpaleniu. Jeśli kręci "ciężko", to jest kilkusekundowy wzrost obrotów. Jeśli sytuacja się powtarza, warto sprawdzić akumulator.
-
może po prostu przepustnica się przywiesza.
-
Posiadam podobne objawy, Czytnik błędów wskazał na przepustnicę ssania.
Zobaczymy co dalej ponieważ akumulator dokonał żywota i wsadziłem dziś nowy.
Być może zwyczajnie silnik głupiał jak trochę za mało prądu na rozruch miał.
Jeśli będzie mi się kontrolka od czasu do czasu zapalać to jednak będzie trzeba przejrzeć tą przepustnicę ssania. -
Robiłem trasę do Kościana 50km. Autko odpaliło czyściutko obroty normalnie. Wróciłem zgasiłem go po minucie musiałem go przeparkować, i przy odpalaniu znowu sobie dodał obrotów, rozrusznik załapał od razu jak tylko zaczął kręcić, wiec raczej to nie będzie akumulator. I jeszcze do tego coś mi się dzieje ze wskaźnikiem temp raz pokazuje temperaturę raz nie. Będę musiał pojechać żeby podłączyli go pod komputer.
-
[quote="Aldi"]Robiłem trasę do Kościana 50km. Autko odpaliło czyściutko obroty normalnie. Wróciłem zgasiłem go po minucie musiałem go przeparkować, i przy odpalaniu znowu sobie dodał obrotów, rozrusznik załapał od razu jak tylko zaczął kręcić, wiec raczej to nie będzie akumulator. I jeszcze do tego coś mi się dzieje ze wskaźnikiem temp raz pokazuje temperaturę raz nie. Będę musiał pojechać żeby podłączyli go pod komputer.[/quote]
Podejrzewam, że może to być czujnik temperatury.