[F1 i F2] Tuleje wahaczy - temat zbiorczy
-
[b]slawek[/b] a ten nr jest do silentblock'a na przednie wachacze czy na tylnie bo ja potrzebuje na przod nr serii do mojej wersji
-
to jest nr tylnej tuleji przedniego wahacza
-
czyli bedzie pasowało do mojego do przedniego wahacza
-
no wydaje mi się że bez problemu bo chyba wahacze są takie same jak u mnie. Daj znać po wymianie czy będziesz czuł jakąś różnice (chodzi mi o drgania przy małych obrotach - pisałem o tym wyżej.)
-
oki. narazie bede dzwoił do seata i sie zorientuje co i jak
-
Czesc.
Mam pytanie, czy da rade samemu wymienic gumy po obu stronach samochodu na wahaczach przednich? Czy musze wymieniac je razem z tulejami? Slyszalem ze w seacie leon cupra gumy sa zlewane z tuleja a w fabii podobno nie. Szukalem w internecie jakichs zdjec na ktorych moglbym zobaczyc jak to mniej wiecej wyglada i czy sam sobie poradze. Moim problemem jest glownie brak bardziej zaawansowanych narzedzi niz podstawowy zestaw kluczy, mlotek i srubokret Jakby mial ktos jakies zdjecie lub opis takiej wymiany to bylbym bardzo wdzieczny <!-- s:) --> -
tuleje są zlewane
-
[quote="Piotr_Glasgow"]Czesc.
Mam pytanie, czy da rade samemu wymienic gumy po obu stronach samochodu na wahaczach przednich? Czy musze wymieniac je razem z tulejami? Slyszalem ze w seacie leon cupra gumy sa zlewane z tuleja a w fabii podobno nie. Szukalem w internecie jakichs zdjec na ktorych moglbym zobaczyc jak to mniej wiecej wyglada i czy sam sobie poradze. Moim problemem jest glownie brak bardziej zaawansowanych narzedzi niz podstawowy zestaw kluczy, mlotek i srubokret Jakby mial ktos jakies zdjecie lub opis takiej wymiany to bylbym bardzo wdzieczny <!-- s:) -->[/quote]Hejo połączyłem Twój temat z tym, masz tu zawarte info o nr katalogowym.
Tak wymienia się je razem z tulejami i trzeba mieć do tego taki sprytny przyżądzik. Samemu nie opłaca się z tym bawić bo się umordujesz, ja za wymianę dwóch stron zapłaciłem 100 zł. -
nie polecam wymieniać tych tulei samemu jest bardzo dużo roboty trzeba zdemontować belkę pod silnikiem z wahaczami a później musisz dobrze zamontować te tuleje bo jak źle je wpasujesz to samochód będzie zciągał przy przyspieszaniu i hamowaniu po wymianie należało by ustawić geometrie :rozpacz: <!-- s:rozpacz: -->
-
No i dzis przy okazji wymiany oleju, oblookalismy co mi z przodu moze nawalac. Okazalo sie ze autko ma oberwane gumy przy tulejkach na wahaczach. Stuka niemilosiernie na nierownosciach i czasami autko ucieka w jedna to w druga strone.
Od ostatniej wymiany autko przejechalo 35 tys km i znowu kiszka. Tym razem wstawie czesci od CUPRY. Czy polecicie jakis niedrogi zaklad w trojmiescie lub okolicach gdzie dobrze, szybko, sprawnie i za rozsadna kase wymienia mi te gumy-tuleje ? -
Będę wymieniał niedługo tuleje. Zastanawiam sie czy koniecznie trzeba robić geometrię?
Dosyć niedawno miałem wymieniane drążki kierownicze i robioną geometrię. Warsztat twierdzi że jest to bardzo wskazane ponieważ poprzednia geometria była ustawiana na słabych tulejach?Wiem, że po każdej manipulacji przy zawieszeniu wskazane jest wykonywanie geometrii ale powiem szczerze nie uśmiech mi się wydawać kolejnych 100-150 pln.
-
jedz na geometrie do zwykłego warsztatu a nie do ASO to zapłacisz 40zł. Ja tyle płaciłem za ustawienie zbieżności. W fabii tyłu w ogóle się nie ustawia a z przodu nie ma pochylenia więc jak ktoś chce Cię skasować 150zł za wyregulowanie dwóch śrub to najzwyczajniej chce Cię naciągnąć.
-
Tyle że w okolicach Wa-wy ceny zaczynają się od stówki (bez negocjacji może po byłoby taniej). A ASO śpiewa 200 (dla Fabii).
A jeżeli nie ma pochylenia to może nie ma sensu ustawiać?
Ewentualnie będąc poza rejonem stolicy zaczepić o jakiś warsztat i zrobić to za te 40-50? -
Ja ustawiałem zbieżność bo zmieniałem zawieszenie na obniżające, ale wydaje mi się, że wymieniając same tuleje nie trzeba tego robić (tylko lepiej skonsultuj to z jakimś mechanikiem)
-
Witaj
nie trzeba ustawiac zbieznosci przy wymianie tych tulei (chyba ze tak jak [b]slawek[/b] zmieniasz zawieszenie).
Ostatnio, tydzien temu zmieniałem zarówno tuleje po dwóch stronach jak i łozyska obustronnie w kołach. Bez geometrii autko smiga jak nalezy.Pozdrawiam
-
[quote="Drewnowski Piotr"]Po ł±czniki stabilizatorów dowiedz się w AUTO PARTNER Gdańsk-Żabianka 8)[/quote]
drogo maja -
btw jak chcecie zmieniac tuleje to moge Wam to zrobic (akurat Fabie bardzo fajnie mi sie naprawia) <!-- s:) --> jak chcecie wiecej info to na pw
-
Siemka
byłem jakiś miesiąc temu na przeglądzie w aso przy 75 tyś, powiedziałem im że coś w przednim zawieszeniu hałasuje przy śpiących policjantach, zdarza się to tylko w okresie zimowym, co do niektórym znane odgłosy.
Dzisiaj byłem w aso żeby to sprawdzi co to jest dokładnie, to mi powiedzieli że do wymiany wahacze przód, gumy przy wahaczach z tyłu i 500 pln mam im za to zostawić.
Najlepsze jest to że objawy piszczenia na progach zwalniających przemineły z ostatnim śniegiem, a żadnych innych objawów nie ma, żadnego piszczenia opon, żadnych nierównych ruchów kierownicy.Sławek gdzie byłeś na tych szarpakach??
Pojadę tam to sprawdzić,Druga sprawa to ta że autko jest na gwarancji i powiedzieli że to nie podlega gwarancji.
To po co ta Gwarancja i gruba kasa która idzie na przeglądy?
-
[quote="szubi81"]To po co ta Gwarancja i gruba kasa która idzie na przeglądy?[/quote]
W tej chwili nie umiem Ci powiedzieć w którym miejscu jest taka informacja, ale wiem, że jest bo ją czytałem, że gwarancja nie obejmuje elementów gumowych, a takimi są tuleje tylnie w wachaczach. Poza tym te Twoje odgłosy prawdopodobnie dochodzą z gum na stabilizatorze.
-
[quote="sloviczek_s"]Witaj nie trzeba ustawiac zbieznosci przy wymianie tych tulei
[/quote]Kazda jakakolwiek ingerencja w zawieszenie musi byc zakończona ustawieniem nie koniecznie całej geometrii ale na pewno musi być sprawdzona zbieżność. Ja tez osobiscie pojechałem na wymienę tych tulei i owszem mechanik nie ustawił mi zbiezności bo powiedział tak jak wy że nie trzeba. Po kilku miesiacach jazdy na przeglądzie okresowym wyszło jego "nie trzeba" tak ze jeszce max jeden sezon i będe musiał zmieniac opony tak mi je wytarło od wewnętrznej strony - obydwie. Dwóch mechaników mi sprawdzało na "szarpakach" zawieszenie i nie stwierdzili jakichkolwiek luzów ani ustarek i wyszło na to ze jedyną przyczyną zdarcia opon było to iż ten "inteligentny" fachowiec stwierdził że nie musze robić zbieżności. Dodam iż fachowiec ma warsztat od jakichś 30 lat i na autach się zna.
Tak że od tego momentu uwazam iż jakakolwiek ingerencja w zawieszenie musi być zakończona zbieżnościa. Pozdrawiam