[F1] Wspomaganie układu kierowniczego - temat zbiorczy
-
a co da wyjecie wtyku od czujnika skretu? pompa precuje bo jak kreci sie kierownica to slychac bzyczenie pompy
-
[quote="dusza"]a co da wyjecie wtyku od czujnika skretu? pompa precuje bo jak kreci sie kierownica to slychac bzyczenie pompy[/quote]
Pompa pracuje szybciej przy głębszym skręcie. I tu jest rola czujnika - odczytuje głębokość skrętu i przekazuje pompie. Jak go wyłączysz, to pompa nie wie jak głęboko skręcasz, więc pracuje ze stałymi obrotami, ale wciąż pracuje. Powinno chodzić troche ciężej przy głębokim skręcie po wyjęciu czujnika. A jeśli sie nic nie zmieniło, to może oznaczać, że czujnik już wcześniej nie działał.
-
Witam. Mam problem z Fabią ( 1,2 HTP ).
Podczas hamowania gubi wspomaganie kierownicy, lekkie odpuszczenie hamulca wszystko wraca do normy.
Jest to bardzo uciążliwe gdy się skręca na hamulcu. Samochód elektronicznie był sprawdzany wszystko OK. -
Jaki przebieg?
-
przebieg 65000 km
-
Ktoś mi może powiedzieć jak dobrać sie do elektroniki pompy TRW? Rozkręciłem co sie dało, pojemnik zdjety, wykrecone 4 sruby trzymające hydrauliczne czesci pompy, ale do elektroniki nie ma dostępu. Chyba jest to zgrzane albo sklejone...
Nie odsyłajcie mnie na elektrode, tam nikt nie pomoże, sami naciągacze, jedyne co mogą ci podać to niebotyczną cenę za naprawę i adres własnego zakładu. Posty ludzi którzy pomagają za free są kasowane przez modów z bzdurnym powodów o czym sam sie przekonałem. -
Dół pompy jest na silikonie wklejony. Musisz go rozciac, i ten duży aluminiowych kapsel zdjąć używając nieco siły. Do montażu oczywiście należy użyć silikonu.
W pompach padają tranzystory lub kondensatory.
Jak będziesz rozbierać pompę zrób parę zdjęć, wrzucimy na forum. -
Dziś rano spotkała mnie wątpliwie przyjemna niespodziewajka. Wybierając się do pracy odpaliłam swoją fabiankę. Niestety nie odjechałam z parkingu gdyż kierownicą nie da się ruszyć a spod nadkola wyciekł płyn od wspomagania. Aby nie zabić pompy auto zostało przepchnięte do mechaniora. Za godzinkę będą wyniki sekcji zwłok. Modlę się o to, żeby przyczyną był wężyk chociaż jak poczytałam ten temat to boję się o pompę. Trzymajcie kciuki za mój portfel <!-- s;) -->
EDIT. Jest wynik sekcji. Rozwaliło pompę. Niestety cały korpus jest pęknięty. Mam Koyo. Z tego co widzę na alledrogo to wydatek rzędu 1200 PLN.
-
Jak jak sie pytałem u moją pompę to mi gratulowali że mam trw bo koyo ponoć przekichana i koszt min. 2 razy wyższe. Mechanik mówił że najlepiej zmienić od razu na trw mimo że wymaga to też wymiany innych elementów.
Jutro rozbiorę tą moją, na razie widzę od góry że ma ułamaną jedną blaszkę stykową , być może ona lata gdzieś luźno w środku i robi zwarcie. Ale mogła się też ułamać przy demontażu... -
Dokładnie tak. Koyo niedostępna jako nowa. Ceny regenerowanych masakra. Wycena regeneracji mojej to około 450 zł. Do tego montaż. Boję się jednak że nie pojeżdżę na niej długo. Codziennie dojeżdżam do pracy 30 km w jedną stronę i potrzebuję sprawnego samochodu, dlatego zdecydowałam się na wymianę całego układu na TRW.
-
Wrzucam fotki mojej pompy. Zauważyłem jeden złamany pin na złaczu (chyba od kostki idącej do sterownika). Ale to na pewno nie jedyna usterka w tej pompie. Tranzystory wydają sie ok, kondensatory też. Więc możliwe że uszkodzony jest silnik, który bardzo ciężko się kręci.
Rozbera sie to dość opornie bo trzeba wyciąć ostrym cieńkim nożem cały silikon miedzy aluminiową obudową a deklem.
Nie wiem jak rozłączyć silnik od elektroniki, raczej nie wydaje sie to możliwe w domowych warunkach.
[img]http://i905.photobucket.com/albums/ac255/cactus23/forum/v.jpg[/img]
[img]http://i905.photobucket.com/albums/ac255/cactus23/forum/q4.jpg[/img]
[img]http://i905.photobucket.com/albums/ac255/cactus23/forum/q3.jpg[/img][img]http://i905.photobucket.com/albums/ac255/cactus23/forum/q2.jpg[/img] -
Witam, mam taki problem otóż po odpaleniu fabii nie zawsze ale bardzo często słychać pompę wspomagania, (bardzo nie równo chodzi, tak jak by coś się przycinało) w czasie jazdy wspomaganie raz jest bardzo słabe, czasami normalne, a innym razem zbyt duże. Dodam że jak pompa nie równo pracuje na postoju czy w czasie jazdy to przygasają (mrugają trochę) światła. Płyn od wspomagania jest.
Czy to wina czujnika skrętu?
Nie wiem czy to ma coś wspólnego, ale niedawno wymieniałem maglownicę (była nieszczelna) dodam że nierówna praca pompy i inne objawy występowały przed wymianą. Myślałem, że to wina małej ilości płynu i pompa zapowietrzyła się, ale dolegliwości nie ustąpiły.
-
To raczej pompa, u mnie troche inne były objawy ale jak mocno siada ci napięcie to masz coraz większe zwarcie gdzieś na pompie. Z tego co mowil mi mechanik usterka czujnika objawia sie przede wszystkim nie proporcjonalną reakcją wspomagania na gwałtowne skręty lub nagłą zmianę kierunku kręcenia kierownicą.
-
Sprawdz akumulator, może to być oznaka że "gaśnie " i automatycznie komp odcina zasilanie pompy.
-
[quote="Basta"]Dokładnie tak. Koyo niedostępna jako nowa. Ceny regenerowanych masakra. Wycena regeneracji mojej to około 450 zł. Do tego montaż. Boję się jednak że nie pojeżdżę na niej długo. Codziennie dojeżdżam do pracy 30 km w jedną stronę i potrzebuję sprawnego samochodu, dlatego zdecydowałam się na wymianę całego układu na TRW.[/quote]
Basta, ze swojej wymontowałem sprawna pompę Koyo bo przy swapie na 1.8T zrobiłem konwersję na full hydraulikę (pompa z octavii, dorobione przewody, zakute itd.) i w pełni sprawną pompę Koyo mam na zbyciu. Pisz na PW bo mi ona do niczego już nie potrzebna. Po weekendzie mogę Ci ją wysłać. -
witam mianowicie mam taki problem gdy zapalila sie kontrolka od wspomagania jezdzilem z 2 miechy teraz przed zima chcialem to zrobic pojechalem na komputer gosciu podpiol vag pokazal blad 816 czujnik ,zwarcie z biegunem dodatnim lub obwod przerwany staly diagnoza czujnik kupilem nowy orginalny koyo bo pompa i przekladnia tez tej firmy pech.pojechalem do innego mechanika bo tamten takich rzeczy niewymienia .Wymienil i kontrolka sie dalej pali on mi mowi kto to diagnozowal bo jak po wymianie podpiol pod kompa to pompa niewidzi czujnika tylko jak do niego jechalem to wspomaganie wrucilo i bylo drugi dzien przedtem bylo na tydzien potem znowu kontrolka i tak wkolko czy przy wymianie czujnika trzeba go adaptowac mial moze ktos tak jak ja z tym problem ?Dodam tylko ze pompa chodzi slychac ja jak sie kreci kierownica
-
[quote="Sev"][quote="Basta"]Dokładnie tak. Koyo niedostępna jako nowa. Ceny regenerowanych masakra. Wycena regeneracji mojej to około 450 zł. Do tego montaż. Boję się jednak że nie pojeżdżę na niej długo. Codziennie dojeżdżam do pracy 30 km w jedną stronę i potrzebuję sprawnego samochodu, dlatego zdecydowałam się na wymianę całego układu na TRW.[/quote]
Basta, ze swojej wymontowałem sprawna pompę Koyo bo przy swapie na 1.8T zrobiłem konwersję na full hydraulikę (pompa z octavii, dorobione przewody, zakute itd.) i w pełni sprawną pompę Koyo mam na zbyciu. Pisz na PW bo mi ona do niczego już nie potrzebna. Po weekendzie mogę Ci ją wysłać.[/quote]Dzięki. Pospieszyłam się i całość wymieniłam na TRW. Jutro odbieram autko.
-
Witam wszystkich.
Jestem tu nowy i w sumie to w imieniu ojca pisze, jest on posiadaczem fabii 1,4MPI (60km) z 2001r
Pacjent owy(Fabia) cierpi na częstą dolegliwość u tego modelu.
A mianowicie po kolei:
W maju 2011r. przy przebiegu 65tys.km padło w Fabii całkowicie wspomaganie, wymieniony miał na nowy czujnik skrętu(TRW) i na używaną pompę od wspomagania, płyn od wspomagania nowy miał wlany. Wszystko działało jak powinno.
Wiosną 2012r. znowu wspomaganie zaczęło dawać znać o sobie,czyli: "doładowane" wspomaganie (zbyt lekko działające) z "mruganie" świateł i włączaniem się kontrolki od wspomagania (często po zgaszeniu silnika i uruchomieniu raz jeszcze, wszystko działało normalnie). Dzieje się tak przeważnie w deszczowe albo wilgotne dni kiedy zostawia Fabie pod "gołym niebem". Przez wakacje prawie wogle mu się to nie działo teraz na jesieni objawy znowu powróciły.
Mechanik podłaczał Fabie pod kompa i było, że "sporadycznie uszkodzony czujnik skrętu".
W zeszłym tygodniu wymieniłem na "czujnik regenerowany" kupiony na Allegro. I dzisiaj rano jak jechał do pracy to znowu na jakieś 30 sekund powróciły objawy "mrugania świateł" po czym znowu działało wszystko normalnie.
I teraz mam pytanie:- czy po zmianie czujnika trzeba kasować błędy,czy same znikną (kilka postów wcześniej przeczytałem ze niby same znikną)
- Czy montując czujnik trzeba było dać jakąś uszczelkę czy coś takiego żeby wilgoci nie łapał (jak wykręcałem stary nic takiego nie było)?
- Czy padnięte może być coś jeszcze innego?
- a może działalność sił pozaziemskich na Fabie (UFO)
Pozdrawiam i proszę o pomoc.
-
ad.1 - czasem trzeba czasem nie, ale warto podpiąć i sprawdzić bloki mierzone dla pompy i czujnika sketu czy wszystko działa jak nalezy.
ad.2 - fabrycznie jest uszczelka, jeśli jej nie ma, sprawdź, czy nie masz "wody w przekładni" - ona może uszkadzac czujnik jak szybko kierownica kręcisz. poza tym, jak jest woda w środku, to znak że nalezy zbierać na regenerację / nową przekładnię.
ad.3 - pompa znów daje znac o sobie - sprawdź bloki mierzone na zapalonym silniku.
ad.4 - może, a może ekologów że izolacja z kabli sie zaczyna rozkładać :?: <!-- s:P -->bloki mierzone patrzysz w grupie 44 - było na forum.
powodzenia,
-
ja kupilem niepotrzebnie nowy czujnik bo przyczyna bylo niestykanie w zapieciu od czujnika na pompie po wyczyszczeniu stykow wszystko wrucilo do normy ale kase wydalem na marne . u mie pojawilo sie to latem zapalila sie kontrolka od wspomagania gdy bylo sucho palila sie gdy pojezdzilem w deszczu gasla i tak wkulko pojechalem na vag blad 0816 niewidzi czujnika skretu kupilem nowy i to samo dopiero po wyczyszczeniu stykow jest ok ale 500zl w dupe poszlo i mam 2 czujniki