[F1] Wypadanie zapłonów
-
Witam
Mam problem z wypadaniem zapłonów. Silnik co jakiś czas szarpnie, że odczuwalne jest to w kabinie. Mam założony gaz (Landi Renzo Omegas). Zaraz po założeniu było wszystko w porządku, po przejechaniu 200 km zaczęły się problemy. Najpierw kilka razy obroty spadły do 400 i mało nie zgasł. Zostały wymienione świece na NGK, potem listwa i czujnik temperatury, wydech uszczelniony, były próby ze zmianą przerwy na świecach, ale nic nie dało. Na vag-u nie wyskakują żadne błędy, przepustnica ok i adaptowana i dalej to samo. Już nie wiwm gdzie szukać. Miał ktoś może z takim czymś doczynienia? Dodam, że przy montażu gazu dolali mi płynu chłodzącego, ale nie wiem jakiego, czy to może być tego przyczyną? Szarpie i na gazie i na benzynie -
U mnie kolego były podobne objawy zaraz po założeniu instalacji sekwencyjnej:
-szarpanie
-spadki obrotów
-przygasanie
Zmieniłem warsztat ,diagnoza za duże wtryski zamiast 2,5mm miałem prawie cztery czy nawet ponad cztery mm(nie wiem czy dobrze napisałem rozmiar ale wydaje mi sie zę gość podał to w mm-trach)
Pozdrawiam -
Tylko, że u mnie przez pierwsze 200 km było cacy, a potem się zaczęło, kumpel mi podsunął pomysł, że może w kolektorze gdzie są wtryski, przy którymś zasysa lewe powietrze
-
Niestety to wina zaworów prawdopodobnie wypalonych typowa usterka silnika 1,2. pPo pomiar kompresji 1 cylinder 6.5 bar 2 cylinder 13 bar 3 cilder 15 barów. Po zdjęciu głowicy wszystko się okaże
-
Ale na szczęście Puti78 ma silnik 1,4 i cztery cylindry. Musimy coś innego wymyślić. Powiedz czy to jest tylko na gazie, benzynie czy na obu paliwach ? - ważne.
omron
-
Na obu
-
mam to samo dodam jeszcze że gdy pojawia się szarpanie po wyłączeniu go i następnie odpaleniu szarpanie ustaje co to może być?
-
[b]Puti78[/b], a tak z ciekawości gdzie montowałeś ten gaz.
Według mnie to jest jednak problem w nieprawidłowo zamontowanej instalacji (nie prawidłowo zsynchronizowanych sterowników), lub też szwankuje przepustnica. -
Po dokładnej kilkudniowej obserwacji na benzynie dobrze chodzi, sporadycznie go szarpnie, ale zaczynam delikatnie słyszeć łańcuch i to może być tego przyczyna, natomiast jak przełączę na gaz, a na nim nie jadę tylko jest faza przygotowania to już zaczynają się schody, szarpie nim cały czas, a podczas delkatnego przyspieszania czuć te szarpnięcia i jak przełączy na gaz jest to samo, jak wrócę na benzynę po chwili wszystko jest ok.
Gaz zakładałem w FUGAZI i nie polecam nikomu. Próbują mnie zbyć, że jestem przewrażliwiony, Jak powiedziałem, że pojadę gdzie indziej i przyniosę im fakturę do zapłaty to powiedzieli, że jeszcze będą szukać, ale już chyba do nich nie pojadę. żrobię rozrząd i wtedy będę ustawiał na ul.Zbożowej. Powiedzieli, że jak Fugazi sobie nie poradzi to żebym przyjechał i wkurwię na maksa fugazi. -
Na zbożowej pracuje Grzesiek który był niegdyś na początku w fugazi jak powstało teraz robi na własny rachunek. Miałem zagazowane przez niego 2 skody.
Rozrząd nie ma nic do tego tu jest tylko i wyłącznie kwestia odpowiedniej reg.
-
No to jutro dzwonię do nich i umawiam się na termin.
W środę oddaję samochód i zobaczymy co będzie, powiedzieli, że będzie dobrze. -
To dobrze powodzenia.
-
I sprawa załatwiona. Fabka jeżdzi luks. Nie gaśnie, nie szarpie ją (mam nadzieję, że będzie tak cały czas). Dysza od podciśnienia przeniesiona z 2 cylindra pod przepustnicę, a po drugie byla przytkana klejem, ponowna regulacja przepustnicy i programowanie kompa do gazu i problem ustąpił. Nie zapłaciłem nic, za tą poprawkę zapłacił warsztat, który to montował czyli FUGAZI, zgodnie z obietnicą dostali fakturkę od AUTO ALFA. Porządne chłopaki zrobili co trzeba bez jakiegoś gadania.
-
To dobrze, że już wszystko jest ok. Ważne to co powtarzałem już wiele razy na forum, najważniejsze to dobrze zamontowana instalacja, a jej rodzaj to już druga sprawa.
-
MirekS - i ja dołączę b.dobrą opinię serwisu na "Zbożowej" - [b]za diagnozę[/b] bez naprawy FORDA mojego kolegi na Jasnogórskiej chcieli [b]200 pln[/b], na Zbożowej [b]naprawili za 50 pln[/b] takim fachurom należy się szacun !
omron -
Mi ostatnio zaczęła szarpać na gazie przy jeździe na wolnych obrotach (na biegu jałowym ok, na benzynie ok). Zakładałem na Zbożowej, będe musiał się do nich przejechać.
-
Witam
Z przykrością muszę potwierdzić informacje o wypalonych zaworach. Moja Fabka po 63 tys. km straciła kompresję i na wolnych obrotach wypadał trzeci cylinder, diagnoza pseudo-mechanika: cewka, ale po wymianie cewki nic się nie zmieniło, podmieniłem wtryski - też bez efektu. Pomiar kompresji zszokował mnie całkowicie. Środkowy cylinder mieścił się jeszcze w normie, trzeci nie powinien już pracować, a pierwszy łapał pierwsze stadium agonii. Zawory wydechowe były przyczyną, ale jak wiadomo trzeba było zrobić całą głowicę. Dla powiększenia Waszego smutku dodam że auto nigdy nie miało instalacji LPG i użytkowane było w sposób wyjątkowo delikatny (czyli "na emeryta"). Silnik BMD 1,2 40kW -
[quote="pawel.js"]użytkowane było w sposób wyjątkowo delikatny (czyli "na emeryta")[/quote]
dlatego nie warto tak jeździć. Silnik musi od czasu do czasu dostać po garach, bo jak się "zamula" to wychodzą dziwne historie jak np z filtrami cząstek stałych itp Szkoda, że twoja fabka zaliczyła mały przepał, ale po robocie będzie jak nowa
<!-- s:) --> Następnym razem nie szczyp się z gazem to naprawdę nie szkodzi, a często pomaga:) no i radość z jazdy większa