Witam
Z przykrością muszę potwierdzić informacje o wypalonych zaworach. Moja Fabka po 63 tys. km straciła kompresję i na wolnych obrotach wypadał trzeci cylinder, diagnoza pseudo-mechanika: cewka, ale po wymianie cewki nic się nie zmieniło, podmieniłem wtryski - też bez efektu. Pomiar kompresji zszokował mnie całkowicie. Środkowy cylinder mieścił się jeszcze w normie, trzeci nie powinien już pracować, a pierwszy łapał pierwsze stadium agonii. Zawory wydechowe były przyczyną, ale jak wiadomo trzeba było zrobić całą głowicę. Dla powiększenia Waszego smutku dodam że auto nigdy nie miało instalacji LPG i użytkowane było w sposób wyjątkowo delikatny (czyli "na emeryta"). Silnik BMD 1,2 40kW

Jakoś poszło, obyło się bez odkręcania piasty. Widocznie po tej dawce z młotka i odrdzewiacza jaką dostał wczoraj bęben raczyło puścić osadzenie go na piaście i dziś zszedł bez problemu. Oczywiście nieoceniona pomoc kolegów za którą serdecznie dziękuję, rzeczywiście w lewym kole na godz. 10-tej jest zawleczka z sprężynką które należy rozpiąć i praktycznie bez problemu bęben schodzi sam. Wymiana cylinderka nie jest wcale skomplikowana, trzeba tylko delikatnie obchodzić się z przewodem hamulcowym, gdyż pole manewru nim jest niewielkie. Fabka ma przebieg 59 000 km, zużycie szczęk ok 50% więc można jeszcze na nich jeździć. Wymieniam tylko dlatego że mam nowe i chcę mieć święty spokój na następne 60 000 km. Zamek na bębnie niewielki, nie trzeba było żadnych dodatkowych operacji wykonywać żeby go zdjąć lub założyć

Czy jest to możliwe, że bęben stanowi jedną całość z piastą?? Biłem solidnie w bęben młotkiem z różnych stron, ale ani nie drgnął stwierdziłem że trzeba cały zdjąć razem z piastą, ale tam specjalna nakrętka jest i klucza do niej nie mam. Oj pod górkę z tą moją Fabką...

Pomóżcie proszę bo u mnie nie jest tak różowo. Na początek śruba mocująca, ta na krzyżak - za żadne skarby nie puściła, łebek się obrobił i musiałem rozwiercić. Bęben pomimo solidnego napierania młotkiem nie ma zamiaru puścić. Stwierdziłem że łatwiej będzie na odkręconej piaście, ale tam znowu schody bo trzeba klucz specjalny, nakrętka jest nie 6-cio- ale 12-to-kątna. Klucz nr 30 kopytkowy potrzebny żeby to odkręcić. Płyn leje się z cylinderka, więc jazda tym samochodem odpada. Mam już cylinderki, nowe szczęki i sprężynki, ale jak to ściągnąć?? Po jaką cho...ę założyli tam bębny, wcześniej Fabki miały tarcze i było OK. Masakra...

Też miałem niezły zgryz z tym filtrem. Najpierw kupiłem nie taki jak trzeba, choć sprzedawca zaklinał się że to ten, okazało się że jest PP 836/3, a nie PP 905. Oczywiście nie wiedziałem jak się ściąga wężyki więc jedną zawleczkę urwałem i zaczęło się dopiero robić pod górkę. Okazuje się że ta zawleczka to rzecz nie do kupienia w normalnym sklepie, serwisy w ASO mają całe kompletne przewody paliwowe, cena 190 PLN.... masakra. Muszę poszperać po szrotach, może się uda. Na razie nie mam weny na następne podejście do wymiany. Mam już właściwy filtr, teraz tylko muszę wejść pod spód i rozkminić patent na te zawleczki.

[quote="Wojtas"][b]Ciacho[/b], dokladnie to ta firma[/quote]

Wielkie dzięki za podpowiedzi o firmie z klimą, miałem kiedyś Passata z climatronikiem i teraz żal trochę Pozdrowienia dla [b]Ciacha[/b] i [b]Wojtasa[/b]

Proszę podać namiary na tą firmę w której robił [b]Ciacho[/b] i [b]Wojtas[/b], link z Allegro jest już w archiwum. Może macie też inne firmy montujące klimę?

Wybaczcie pytanie jeśli wyda Wam się głupie ale gdzie szukać tego filtra paliwa? Po prawej stronie z tyłu auta niewiele mówi pod spodem auta będzie widoczny czy raczej gdzieś we wnętrzu, pod tylnymi siedzeniami? Objawy mam podobne, tylko bez EPC, za to z "helikopterkiem".

[quote="MŁODY"]co wam moge doradzic mam tez classica
montowałem alarm z centralnym zamkiem
1 filozofia jest w przednich drzwiach ( z centralnym ) trzeba dobrze powyginac cięgiełka od siłowników
2 jak ktos planuje dodatkowo otweranie klapy bagaznika to proponuje zainwestować w dolną cześć orginalnego centralnego zamka tzn blachy z orginalnym siłownikiem ( szukac na allegro ) i oczywiście podłaczyć przez przekaznik , bo centralka z centralnego nie udżwignie siłownika ( + i - z akusia , - ewentualnie karoseria do siłownika )
3 jak ktos chce mieć to dobrze zrobione to trzeba troszke autko porozbierać

owocnej pracy zycze :zdrowko: <!-- s:zdrowko: --> , jak macie pytanka to walcie w wolnej chwili odpowiem[/quote]

Czy mógłbyś podać numer katalogowy tego siłownika od klapy bagażnika? Znalazłem taki: 3B0 959 781D, ale czy to jest do Fabii to nie jestem pewien.

[quote="FIGO-23"]witam też sie podepne wysiadła mi orginalna centralka , znaczy pilot upadł (ostatni) i nie działa kwestia taka że mam oryginalny alarm z centralnym firmy DOG 10 firmy dest http://dest.pl/praca.htm<!-- m --> panowie z tej firmy za niecałe 100zł dorobią mi kluczyki nowe ale muszę im podesłać całą centralę a problem w tym że jak odłącze centrale to mi się załącza odcięcie zapłonu .Panowie z firmy powiedzieli że muszę odnaleźć blokadę odcięcia i ją zmostkować ale gdzie to może być ?? proszę o pomoc[/quote]

Jedyne miejsce jakie mi przychodzi do głowy to pompa paliwa. Obwód przerwany jest przekaźnikiem który dostaje impuls z alarmu, jak wypniesz alarm to nie ma co wysterować przekaźnika. Rozwiązania są 2: albo znaleźć przekaźnik i zmostkować styki robocze, albo znaleźć sygnał sterujący przekaźnikiem, ten który wychodzi z alarmu i podać na niego +12V. Potrzebna będzie do tego instrukcja alarmu i schemat wyprowadzeń.