Tarcze i klocki - temat zbiorczy
-
Mam pytanie...Po ilu kilometrach wymienia sie klocki hamulcowe?? Jezdze spokojnie bez gwaltownych i czestych hamowan.
Ja mam przejechane ok 22 tys.
-
Ja wymieniałem coś po ok. 43 tys.
-
Tak z ciekawosci ile kosztuja nowe klocki do fabii bo nawt nie wiem? i jaki jest kosz wymiany? Czy lepiej jest samemu wymieniac bez dodatkowych kosztow?
-
kurde ja mam dopeiro ok 32 tys ale juz zaczynaj piszczec, ale to chyba od zimna bo piszcza tylko jak sa zimne, pozniej jaks ie rozgrzeja to hamuja dobrze
-
słuchaj to zalezy ja np wymieniłem klocki po 14 tysiacach bo miałem jakies gowno klocki i jedna strona sie starała a droga była jak nowka wiec zalezy od klockow jak jezdzisz i czy masz dobrze zrobiana geometrie i duzo duzo wiecej mozna pisac na to <!-- s:) -->
-
Poszukaj tu klocuszków:
http://www.skoda-jano.opole.pl/<!-- m -->
http://www.skoda-shop.pl./ -
[quote="MirekS"]Poszukaj tu klocuszków:
http://www.skoda-jano.opole.pl/<!-- m -->
http://www.skoda-shop.pl./[/quote]dobre linki
-
panowie dp orginalnych tarcz lepiej kupic klocki:
- orginalne http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=48164467<!-- m -->
czy - ferodo http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=48444958
- orginalne http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=48164467<!-- m -->
-
Nie jestem specjalista, ale czytajac opisy aukcji to wzialbym ferodo, bo to chyba bardziej juz sportowe niz orginal. No i cena nizsza, tylko ze sa one bez czujnika, ale jak go nie masz, to i tak ci nie potzrebny
-
U mnie są feredo od prawie 20 tys, różnica w hamowaniu od org. niewyczuwalna. Natomiast jedna wada czasmi popiskują, a kabelek do czujnika obcinasz.
-
W/g mnie jeżeli chcesz odcuć prawdziwą poprawę w hamowaniu to wybierz jeden z dwóch zestawów :
1.tarcze brembo max (nacinane,wentylowane) + klocki ferodo DS 2000 + płyn hamulcowy ferodo DOT 5.1
+naprawde rewelacyjne parametry cierne i odporność na wysoka temp. Hamowałem ze 180 km/h do zera i się nie spaliły <!-- s:D -->
-szybko zuzywajace sie klocki - 10 tys. km-ow to max.
-do tarcz brembo max potrzebne sa "miekkie" klocki czyli np. Ferodo DS 2000 - zalozenie twardych spowoduje prawie natychmiastowe zwichrowanie tarcz.
-duże pylenie - po jednym dniu jazdy alusy są czarne2.tarcze EBC (wentylowane i nawiercane) + klocki EBC GreenStuff + Ferodo DOT 5.1
- równie dobre co powyższy zestaw ale :
- pylą na srebrno-czarno
- klocki starczaja na ok 15 tys. km-ów
- tarcze bardziej odporne na zmiany temp. (wjechanie w kaluze)
-piszczą (klocki twarde)
Niestety nic za darmo i takie zestawiki sa dość kosztowne. Ale droga hamowania rzeczywiscie sie skroci.
-
klocki juz wymienione na FEMF-a :lol: <!-- s:lol: -->
teraz pytanie czy po przebiegu 45tys km powinno sie wymienic caly plyn hamulcowy w ukladzie ? -
Teoria:
-2 lata lub 30 tys km
Praktyka:
-z reguły nigdy nikt nie wymienia.
-ja wymieniłem 2 tygodnie temu po przebiegu około 64 tys. -
Zafundowałem właśnie fabce nowe klocuszki bo stare już się zużyły. Koszt 79 zł, a wymiana samodzielna na kanale <!-- s:) --> . Teraz czas na docieranie.
Teraz trochę teorii:- orginalne wytrzymały 43000 km
- zamienniki 31000 km
- cena orginalnych 165 zł, zamienników 79 zł.
I znów orginalne części przegrywają, za te same pieniądze na zamiennikach zrobię o 19000 km więcej.
-
[quote="RoleX"]MOje wytrzymały 125.000[/quote]
To co Ty hamulca nie używasz ?? , czy, aż tak delikatnie obchodzisz się z autkiem ??
-
Moze zaczne od poczatku.
Podczas hamowania przy lekkim nacisnieciu pedalu hamulca wyczuwalne jest drganie calego auta + kierownicy. Gdy mocniej zahamuje drganie kierownicy ustaje (lecz nie do konca), a caly samochod bardzo nierownomiernie hamuje
W serwisie stwierdzili koniecznosc wymiany tarcz - koszt to ok 480 zl. Autko co prawda jeszcze na gwarancji lecz niestety serwisy w tym roku dostaly dyrektywy o nie wymianie tarcz na gwarancji po przekroczeniu przebiegu 10 tys. A wiec kapa na maxa..Mial ktos moze taki problem juz?
Jaki jest powod takiego zwichrowania tarczy?
Moge zakupic swoje tarcze i jechac do nich na wymiane - moze jakies polecacie? -
Co to wogole ma znaczyc "dostali dyrektywy o nie wymianie tarcz na gwarancji" jezeli jest gwarancja to obejmuje wszystko. Jezeli nie ma tego napisane w umowie przy zakupie ze w razie przekroczenia 10 tys tarcze nie podlegaja gwarancji to tak, ale ja bym sie ostro klocil. Zwyczajne lamanie praw nabywcy. :bije: :evil: <!-- s:evil: -->
-
Poniekad masz racje Wojtas - ale dlatego wlasnie pytam sie o powod takiego pokrzywienia tarczy. Jesli cos jest uszkodzone mechanicznie nie podlega gwarancji..
-
Mozliwe ze wjechales w jakas glebsza dziure. Raczej tak sama z siebie by sie nie pokrzywila ale moge sie mylic <!-- s:P -->
-
[quote="wolfmk"] ale dlatego wlasnie pytam sie o powod takiego pokrzywienia tarczy.[/quote]
Po dłuższym używaniu hamulca, lub ostre jedno nawet hamowanie, wjechałeś w kałużę i nastąpiło gwałtowne ochłodzenie.