Gasnacy silnik podczas jazdy :[
- 
				
				
				
				
No w końcu [b]Wojtas[/b] ta Twoja fabka działa jak trzeba
   i powodzenia żeby znowu coś złego się z nią nie działo    :super: <!-- s:super: --> - 
				
				
				
				
Nie to ze chcialem oszczedzic 2 gr na litrze .. poprostu zapomnialem zatankowac :zawstydzony: .. myslalem ze po drodze bedzie jakas dobra stacja .. niestety byl stary CPN z szyldami stacja patronacka Orlenu .. mieli nawet "to cos" z cenami jak Orlen .. ale to chyba tylko tyle ta stacja miala wspolnego z Orlenem :kwasny: :suchy: <!-- s:suchy: -->
 - 
				
				
				
				
to dobrze, ze wiadomo co bylo
  gratz  
 <!-- s:P --> - 
				
				
				
				
[quote="PIO69"]A własnie Wojtek co wlałeś do baku że pomogło?[/quote]
Dodatek do paliwa firmy Castrol .. jak zrobie fotke tego cuda to zamieszcze tutaj
 <!-- s:) --> - 
				
				
				
				
[quote="Wojtas"][quote="PIO69"]A własnie Wojtek co wlałeś do baku że pomogło?[/quote]
Dodatek do paliwa firmy Castrol .. jak zrobie fotke tego cuda to zamieszcze tutaj
 <!-- s:) -->[/quote]Proponuję zrobić mały eksperyment
  Kupić butelkę Toluenu w sklepie chemicznym za ok 7-8 zł /litr i powąchać go, a następnie również organoleptycznie sprawdzić dodatek do paliwa Castrola lub Shella "Gasoline Improver" Czyż to nie ten sam smrodek  
  ? A jaka różnica w cenie  
A poważnie dolanie Toluenu do baku w maksymalnie %10 (ale to już hardcore tylko do wyścigów) podbije oktanowość i zmniejszy ryzyko wystąpienia spalania stukowego-tak robią chłopaki na wyścigach

 - 
				
				
				
				
[quote="Dudi"]Proponuję zrobić mały eksperyment
  Kupić butelkę Toluenu w sklepie chemicznym za ok 7-8 zł /litr i powąchać go, a następnie również organoleptycznie sprawdzić dodatek do paliwa Castrola lub Shella "Gasoline Improver" Czyż to nie ten sam smrodek  
  ? A jaka różnica w cenie  
 <!-- s;) -->A poważnie dolanie Toluenu do baku w maksymalnie %10 (ale to już hardcore tylko do wyścigów) podbije oktanowość i zmniejszy ryzyko wystąpienia spalania stukowego-tak robią chłopaki na wyścigach
 [/quote]tego jeszcze nie probowalem
  ale jak beda jeszcze jakies problemy to skorzystam z propozycji   :hyhy:    :hyhy: - 
				
				
				
				
[quote="PIO69"]A własnie Wojtek co wlałeś do baku że pomogło?[/quote]
To jest wlasnie ten "zloty" cudowny srodek
 <!-- s:) -->[url=http://img137.imageshack.us/my.php?image=pic003819cj.jpg][img]http://img137.imageshack.us/img137/2743/pic003819cj.th.jpg[/img][/url]
 - 
				
				
				
				
W razie jakiś problemów będę wiedział co użyć, dzięki :padam: :zdrowko: <!-- s:zdrowko: --> [b]Wojtuś[/b]
 - 
				
				
				
				
Z przyjemnością dołożę swoje 3 grosze. Sprawcą wielu podejść do tego defektu było m.in. blokowanie się zaworu egr na skutek gromadzącego się nagaru. Po oczyszczeniu i gruntownym wymyciu zaworu egr i rurek z recyrkulacji spalin pozostawał wątek obcego powietrza, które każdorazowo pokazywał VAG w bądź co bądź wtedy niespełna dwuletnim aucie. Okazało się, że tym źródłem informacji był czujnik zwany inaczej sondą, umieszczony w kolektorze dolotowym w jego początkowej części. Dopiero wielokrotne (co najmniej ponad 10 x) umycie go i wysuszenie suszarką do włosów - jak pamiętam, to czynność tę wykonywałem sukcesywnie co jakieś 2-3 tys. km, jak tylko ten błąd się pojawiał -w dobrze znanym preparacie jakim jest czysty spiryt. A spowodowane to było jego zatłuszczeniem olejem napędowo - opałowym, za-sponsorowanym podczas ówczesnego feralnego tankowania, wypłukiwanym ze ścian zbiornika i układu paliwowego przedstawionym na fotce preparatem. A jak sonda są pobrudziła to podawała, że ma obce powietrze i zapalał helikopterek. I teraz dwie ważne uwagi dot. mycia tej sondy: 1. nie wolno jej odłączać od elektroniki dla wymycia, bo wtedy konieczny VAG i adaptacja; 2. można mimo niewielkiego obszaru działania umyć ją bardzo ostrożnie bez odłączania od elektroniki przez płukanie w kieliszku max. 30 ml. bez dotykania czymkolwiek jej delikatnych drucików wewnątrz - cena nowej kosmiczna. Finałem przeprowadzonych działań związanych ze stosowaniem środka jak na fotce oraz skutecznego umycia sondy był powrót do śmigania autem jak poprzednio.
A tak naprawdę z fizycznego punktu widzenia auto gasło bo zawór egr był blokowany przez nagar jaki się wytworzył w nim i przez to po zdjęciu nogi z gazu (przymknięciu przepustnicy) pozostawał dalej w stanie pełnego otwarcia i oszczędzając paliwo wdmuchiwał do układu spaliny przy znikomej ilości mieszanki powietrza z benzyną, co natychmiast dusiło silnik i powodowało jego zgaśnięcie.