Odstraszacz kun i gryzoni
-
Witam!
W związku z tym, że mojej okolicy mojej pracy pojawiły się kuny postanowiłem zakupić takie oto [url=http://www.allegro.pl/item658147477_odstraszacz_kun_i_gryzoni_12v_germany_100.html]ustrojstwo[/url] Na szczęście moja Fabijka nie została jeszcze podgryziona ale było już blisko...
Instalacja jest banalna i pewnie nie zawracałbym Wam nią głowy gdyby nie informacja w instrukcji:
[quote]W większości samochodów zacisk "15" jest automatycznie zmieniany z plusa na zero po wyłączeniu silnika. Jeżeli identyczna sytuacja jest w twoim samochodzie, nie łącz niebieskiego przewodu odstraszacza przeciw kunom z uziemieniem, a z zaciskiem "15". Odstraszacz przeciw kunom będzie wtedy automatycznie włączany po zaparkowaniu samochodu (czy raczej po wyłączeniu silnika/zapłonu - mój dopisek)[/quote]
Orientuje się ktoś zatem czy w Fabii z silnikiem 1.2 HTP 12V jest wspomniany zacisk a jeżeli tak to gdzie go szukać? Nim jeszcze dostałem odstraszacz postanowiłem podłączyć go na stałe do baterii, ale jak jest taka możliwość to by i lepiej tak było.Pozdrawiam
-
[b]tamerlan80[/b], nie wiem czy skuteczniejszym, ale na pewno tańszym będzie zapach do WC.
-
[quote="abenek"]ale na pewno tańszym będzie zapach do WC.[/quote]
tez to slyszalem i podobno skuteczne a ten fresh zapach spod maski...
-
[quote="abenek"]zapach do WC[/quote]
Hehe dobre... <!-- s:P --> a możecie napisać o który zapach chodzi ( taka biała pastylkę rodem z PRL-u czy jakiś nowy wynalazek? Też miałem lokatora pod maska jakieś 2 lata temu i tylko ślady w postaci pogryzionej maty zostały. Narazie sie wyprowadził ale warto się zabezpieczyc. -
Można tez zastosować sierść psią lub kocią. <!-- s:P -->
-
[quote="abenek"][b]tamerlan80[/b], nie wiem czy skuteczniejszym, ale na pewno tańszym będzie zapach do WC.[/quote]
Znaczy że mam kostkę do WC na silniku zawiesić? <!-- s:P --> -
Dokładnie najlepiej kostkę domestosa, póki co działa bez zarzutów.
-
Widzę, że się mały off-topic zrobił <!-- s:D -->
No ale jak już mam sprzęt to pasowało by go podłączyć, więc ponawiam pytanie zadane w pierwszym poście
Jednak perspektywa zapachu Atlantic albo Citrus wydobywająca się spod maski jest... bardzo intrygująca :hyhy:
-
mi kuny poprzegryzały węże od cieczy chłodzącej ;/ wymieniłem na nowe owijając je starymi także teraz ie przegryzie tego <!-- s:) -->
co do sierści psa znajomy mówił że to guzik daje mimo iż miał nią obłożony cały silnik to i tak elektrykę załatwiły. Z tego co czytałem najbardziej prawdopodobne działanie będzie miał jakiś "straszak" o zmiennej częstotliwości, ewentualnie jeśli nie szkoda Ci zwierzaka są środki wabiąco/trujące - smarujesz nimi drzewa w pobliżu auta i kuna wybielże coś co ja zwabi. -
[quote="krasus"]Z tego co czytałem najbardziej prawdopodobne działanie będzie miał jakiś "straszak" o zmiennej częstotliwości, ewentualnie jeśli nie szkoda Ci zwierzaka są środki wabiąco/trujące - smarujesz nimi drzewa w pobliżu auta i kuna wybielże coś co ja zwabi.[/quote]
Właśnie takiego straszaka mam zamiar zamontować :hyhy: Środki wabiąco-trujące raczej odpadają bo z kuny dają się głównie we znaki na zakładowym parkingu Niedaleko jest las, rezerwat i lata sobie gadzina wszelaka :zdegustowany: <!-- s:zdegustowany: --> Na razie staram się parkować koło aut z instalacją gazową - podobno nie przepadają za zapachem / smrodem LPG. -
Może już to widzieliście, ale w sumie ktoś już taki problem miał i zrobił takie ustrojstwo:
http://www.kunymyszy.republika.pl/<!-- m -->
Ponadto można kupić w sklepie środki odstraszające kuny, ale nie wiadomej skuteczności.
-
Kostka wc nie dziala. Po ostatnim pogryzieniu zawiesilem domestosa, teraz uszkodzily sonde lambde. Zobaczymy z odstraszaczem
-
U mnie tak wygłuszenie maski wyglądało po wizycie koleżanki kuny [emoji6]
[img]https://uploads.tapatalk-cdn.com/20171019/b4f5e191ad947b5c71134e5a1a376dfc.jpg[/img]
-
Ja stosowałem u siebie preparat odstraszający kuny firmy Wurth. Co do jego skuteczności to powiedzieć mogę tyle, że od czasu jego użycia żadna szkoda pod maską nie wystąpiła. Jest tylko jeden problem: preparat tworzy dosyć lepką powłokę. Nie trudno więc sobie wyobrazić jak po pewnym czasie wyglądają elementy nim spryskane... wszystko jest oblepione kurzem, brudem i wszelkim możliwym "syfem"... a domycie tego nie należy ani do prostych, ani przyjemnych... <!-- s;) -->