[F1] PROBLEM ZE WSPOMAGANIEM
-
Mam pewien problem. Miesiąc temu regenerowałem listwę. Wszystko było ok aż do czwartku <!-- s:) --> Wyskoczyła mi kierowniczka na zegarach i mam zaniki wspomagania. W piątek rano jechałem z 10km i kontrolka się nie zapaliła. Potem w ten sam dzień jechałem drugi raz i kontrolka znowu się zapaliła. Co to może być ? Podłączyłem się vagiem i wyskoczyło coś takiego. Fotka w załączniku.
Prosze o pomoc.
[color=#008000]Post edytowany przez Tomuś[/color]
-
Ja to bym przede wszystkim sprawdził ile masz oleju w zbiorniczku i czy nie ma drobnego wycieku.W Polo miałem kiedyś wyciek i uszczelniałem przewód na gwincie taśmą teflonową taką jak stosuje się w hydraulice.
-
Zamiast wrzucać tutaj ten błąd i czekać 6 dni na odpowiedz tak ciężko było wpisać jego numer do googli ?
2 sek szukania - 1szy link
816 sensor wspomagania kierownicy G250 - proszę.Do wymiany najprawdopodobniej czujnik skrętu w maglownicy (o ile nie pada elektronika w pompie, lub nie urwał się żaden pin z przyłączy - ja tak miałem i był ten sam błąd).
[color=#008000]Post edytowany przez Tomuś[/color]
-
Tak też z doświadczenia, jak zapali się kierownica poruszaj bezpiecznikiem i zobacz czy zniknie <!-- s:) -->
-
Jednak winowajcą okazał się czujnik skrętu. Dzisiaj zabrałem się za wymianę i odkręciłem stary a z gniazda wyleciało mi trochę wody. Cały czujnik we rdzy był, dlatego padł czujnik. Skąd się bierze tam woda ???? Ktoś wie ????
Pozdrawiam
-
[quote="PawelMusic1989"]Jednak winowajcą okazał się czujnik skrętu. Dzisiaj zabrałem się za wymianę i odkręciłem stary a z gniazda wyleciało mi trochę wody. Cały czujnik we rdzy był, dlatego padł czujnik. Skąd się bierze tam woda ???? Ktoś wie ????
Pozdrawiam[/quote]
np. poprzez nieszczelności w samej maglownicy,
niekoniecznie to jest woda - może to być płyn,
dodatkowo jest jeszcze coś takiego, jak skraplanie pary przez różnicę temperatur. wtedy wewnątrz woda będzie się gromadzić.
wg mnie - skoro zalało ci czujnik, zacznij zbierać na regenerację maglownicy, bo w środku może już zacząć korodować. -
dokładnie tak jak [b]kapi[/b] pisze. Niedawno sam przerabiałem temat i podobno zbieranie się tam wody lub innych cieczy to norma. U mnie brak wspomagania wynikał z innej przyczyny (bliżej nie określonej) i obyło się bez większych kosztów.
-
Hejka. Problem się rozwiązał. Maglownicę wymieniałem 3 miesiące temu ) w jednym w Jeleniogórskim znanym warsztacie. Problem ujrzałem jak rozebrałem wewnętrzną osłonę od przekładni, tą przy pedałach. Tam gdzie łączy się listwa skrętna z drążkiem od kierownicy. Mechanicy wkładając maglownicę nie pocelowali z gumą uszczelniającą kabinę i po prostu woda lała mi się do środka i wpadała do do drążka po czym do czujnika skrętu. Takie to mamy warsztaty.... niestety......... ehhh <!-- s:( -->