Falujace swiatla i nieprawidlowa praca pompy wspomagania
-
Witam,
Od razu napiszę, że to jest mój pierwszy post na tym forum.
Mam podobną sytuację, ale związaną ze wspomaganiem. Światła mi "falują" i słychać "nienormalną" pracę pompy wspomagania układu kierownicy. Ponadto co jakiś czas pokazuje się kontrolka na tablicy (żółty symbol silnika). Kompletnie nie mam pojęcia co może być przyczyną tego zjawiska. Jeśli ktoś ma jakiś pomysł czy doświadczenie w tej kwestii byłbym wdzięczny. -
na gazie leciutko może i rzuca samochodem, ale na benzynie raczej jest ok (mowa o stanie jałowym). Dzis poraz pierwszy też żółtą diode silnika ujrzałem:\ czasem nawet migała;) związane to było chyba z złą mieszanka paliwa/gazu. Kiedy paliwo przełączało się na gaz, automatycznie gasł samochód, dałem mu odsapnac 2h i potem troszke na wyzszych obrotach silniczek przytyrałem;) no i kontrolka znikła. Cos tam się widocznie przepchało.
W jednej skrótowej instrukcji z "widokiem kokpitu" jest napisane, że zółta dioda silniczka/pompy oznacza uszkodzoną elektronike silnika, a w instrukcji "grubej" skody jest napisane że to wina złej mieszanki paliwa i to się akurat sprawdziło w moim przypadku. -
Moher
Napisz prosze jak to rozwiązałeś bo ja mam to samo -
Czy te objawy występują tylko podczas kręcenia kierownicą czy bez kręcenia też ? Odczytaj błędy może pada czujnik skrętu i wspomaganie głupieje albo w najgorszym wypadku trzeba się szykować na pompę .
Akumulator w jakim masz stanie ? Jest naładowany ? Opony napompowane ? To tak na pierwszy rzut . Następnie pompa wspomagania bierze na prawdę duży prąd więc jak zaczyna padać mogą być takie efekty . Można jeszcze przeczyścić klemy na akumulatorze .
-
[quote="rychu84"]@Moher
Napisz prosze jak to rozwiązałeś bo ja mam to samo[/quote]Niestety dalej z tym jeżdżę i nic nie mogę na to poradzić. Czasem jak furacz ma dobry dzień to nawet światła nie zafalują. Po wymianie akumulatora niewiele się zmieniło. Jakiś za duży pobór prądu się z tym wiąże. Jak w trakcie jazdy gra radio, wentylator nastawiony na 2, światła to po jakimś czasie pokazuje mi błąd na tablicy ale wtedy już światła nie falują i nie słychać pompy mimo że wspomaganie działa i nie czuję różnicy. Chyba to zostawię i zamiast świateł drogowych ledy wstawię - zawsze mniejszy pobór prądu i paliwa <!-- s:) -->
-
Podłącz pod Vaga bo ewidentnie coś ciągnie prąd na lewo.
-
Miałem ten sam problem, okazało się, że to czujnik wspomagania. Odpiąłem go i ... przejechałem już 3tyś km bez niego. Wspomaganie działa, światła nie falują i pompka wspomagania nie uruchamia się bez potrzeby. Czujnik kosztuje koło 300zł, ale nie wiem czy będę go wymieniał. Oczywiście świeci się non stop kontrolka od wspomagania, ale już do tego przywykłem.