Moher
Napisz prosze jak to rozwiązałeś bo ja mam to samo
rychu84 (@rychu84)
Informacje o rychu84
Najlepsze posty napisane przez rychu84
Najnowszy post utworzony przez rychu84
-
Płyn jest na max.
Rozmawiałem przed chwilą z 2 elektrykami i zgodnie powiedzieli mi że jakby był słaby aku to by wyłączał wspomaganie a nie je mocniej wzbudzał. Ja mam je cały czas tylko co jakiś czas pompa się bardzo wzbudza! -
@ anubis
Akumulator mam dobry, samochód odpala bez problemu, jak miałem kiedyś inny to jak był słaby to wiedziałem bo przy zapalaniu delikatnie na ułamek sekundy włączał mi się alarm. Przy włączonym silniku nap. jest 14,3 V czyli jest dobre ładowanie. A poza tym jak już silnik pracuje to co ma wspólnego alumulator do wspomagania, żeby prowokował pompę do samoczynnego wchodzenia na wysokie obroty? -
Witajcie,
Ja też walczę z problemem wspomagania. Zauważyłem, że na postoju z włączonym silnikiem światła mi mrugają ( koła wyprostowane, kierownicą nie ruszam), oprócz tego słyszę co chwilę jak mi pojękuje - wzbuza sie bez powodu pompa wspomagania. Więc zabrałem się od czytania naszego forum. Potem do roboty. Rozwaliłem tą durną obudowę z pianki na pompie ( była mokra na dole), potem wymieniłem czujnik skrętu - na regenerowany. I dalej jest to samo. Dalej - zabrałem się za odizolowanie "słynnej wiązki", przewody były mokre, ale nie zgnite ( nie były napuchnięte), wysuszyłem - ale dalej jest to samo. Mam teraz dwa dobre czujniki skrętu !!!. Byłem u elektryka podpioł pod vag'a i błędu nie ma !!! Co wy na to ? Co to może być ? ( Skoda Fabia 1.4 60 KM - 2001 r. - TRW. )[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 11-06-2012, 09:28[/i] ][/size]
Witajcie,
Ja też walczę z problemem wspomagania. Zauważyłem, że na postoju z włączonym silnikiem światła mi mrugają ( koła wyprostowane, kierownicą nie ruszam), oprócz tego słyszę co chwilę jak mi pojękuje - wzbuza sie bez powodu pompa wspomagania. Więc zabrałem się od czytania naszego forum. Potem do roboty. Rozwaliłem tą durną obudowę z pianki na pompie ( była mokra na dole), potem wymieniłem czujnik skrętu - na regenerowany. I dalej jest to samo. Dalej - zabrałem się za odizolowanie "słynnej wiązki", przewody były mokre, ale nie zgnite ( nie były napuchnięte), wysuszyłem - ale dalej jest to samo. Mam teraz dwa dobre czujniki skrętu !!!. Byłem u elektryka podpioł pod vag'a i błędu nie ma !!! Co wy na to ? Co to może być ? ( Skoda Fabia 1.4 60 KM - 2001 r. - TRW. )