[F2] Stłuczka, brak ubezpieczenia oraz badania technicznego
-
[quote]Poza tym wg mnie wezwanie do zapłaty jeśli wysyłasz to powinieneś wysłać np przez prawnika[/quote]
Na pewno takie wezwanie miałoby większą sile przekonywania, ale można też spróbować samemu. Może jednak sprawca pójdzie po rozum do głowy o kasę zwróci (w co jednak wątpię <!-- s:) --> ). Jeżeli jednak będzie chciał zwrócić kasę to wypadałoby spisać coś na kształt umowy, ze gość kase zwrócił (ale to już bardziej w jego interesie, aby takim świstkiem się zabezpieczyc).[quote]AC to możesz tak zrobić ale pamiętaj że to tak jak przyznanie się do własnej winy[/quote]
Bzdura.[quote]Tracisz zniżki.[/quote]
Prawda, ale UFG wyrówna stratę.[quote]Tak więc uderzaj przez Fundusz Gwarancyjny - policja powinna Cię poinformować Cię o takiej możliwości.[/quote]
Jeżeli ma AC to MUSI zgłosić tą szkodę z właśnej polisy - takie są przepisy. -
Zadzwoń, lub udaj się do swojego ubezpieczyciela może tam Ci coś poradzą.
Przypnę się tu ze swoja sprawą.
Zgłosiłem pękniętą szybę z AC i wypłacili mi kwotę netto.Rzeczoznawca powiedział mi ,że jak chce gotówkę to płaca netto.
Jednak w jednym z numerów"motor" wyczytałem ,że Ubezpieczyciel powinni wypłacać BRUTTO.Czy ktoś z Was spotkał się z takim przypadkiem?
-
Ty jako poszkodowany zgłaszasz szkodę do dowolnego zakładu ubezpieczeń nie tylko swojego i zakład załatwia Ci sprawy związane z PFG.Nie ma prawa Ci odmówić żaden zakład nawet Inny niż Twój.
Napewno nie korzystasz ze swojej polisy AC bo to Twoja polisa na Twoje przypadki, a nie na przypadki jak ktoś wiadomy i znany w tym przypadku wyrządzi Ci szkode w osobie lub mieniu - jak to kolega wcześniej napisał.Z resztą przeczytaj sobie ten artykuł
http://www.odszkodowania24.eu/a-9.html<!-- w -->
-
Odsyłam na stronę UFG:
http://www.ufg.pl/web/guest/szkoda-komunikacyjna-sprawca-nieubezpieczony<!-- m -->[quote]w przypadku szkody w mieniu (np. uszkodzenie samochodu w wypadku) poszkodowany składa oświadczenie, że nie posiada dobrowolnego ubezpieczenia Auto Casco. [b]Gdy ma taką polisę, wówczas to z niej otrzymuje odszkodowanie.[/b] UFG zaś zrekompensuje dodatkowe koszty np. utracone zniżki w AC, czy koszty doubezpieczenia auta do wartości sprzed wypadku [b] (Art. 106 ust. 1 Ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych)[/b].[/quote]
[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 01-05-2012, 16:25[/i] ][/size]
[quote]Przypnę się tu ze swoja sprawą.
Zgłosiłem pękniętą szybę z AC i wypłacili mi kwotę netto.Rzeczoznawca powiedział mi ,że jak chce gotówkę to płaca netto.
Jednak w jednym z numerów"motor" wyczytałem ,że Ubezpieczyciel powinni wypłacać BRUTTO.
[/quote]Zgłosiłeś szkodę z dobrowolnego ubezpieczenia. Sprawdź w OWU czy przypadkiem nie jest zapisane, że odszkodowanie jest wypłacane w netto (aczkolwiek nie spotkałem się z takim zapisem w żadnym zakładzie). Samochód wykorzystujesz prywatnie czy w firmie?
-
ensai
prywatnie
w tym artykule opisywano ,że PZU dostało karę za praktykowanie - wypłacanie odszkodowania netto osobom fizycznym.
Była tam podstawa prawna ale gdzieś mi to "ućkło" -
No tak, ale ta kara to na 99% dotyczyła likwidacji szkód z OC, a nie AC. Przy OC nie ma czegoś takiego jak OWU, jest ustawa + ustawa o działalności ubezpieczeniowej i pewne tematy są dość... śliskie. Np. to czy wypłata powinna być netto czy brutto, albo kiedy należy się zwrot za samochód zastępczy. Przy AC jest inaczej - jest to ubezpieczenie dobrowolne, reguły nie są narzucone z góry przez ustawę tylko wymyśla je sobie zakład ubezpieczeń (tak z grubsza). Dlatego jeżeli w OWU masz zapisane, że wypłata będzie w kwocie netto to Ty sie na to zgodziłeś podpisując umowę. Jeżeli masz tam zapisane, że AC zwraca koszty tylko za zamienniki a nie części oryginalne to tak Ci wypłacą i nie ma przebacz.
Ogólnie praktyka jest taka, że jak wykorzystujesz samochód czysto prywatnie (nie kupowałeś samochodu na firmę, nie wrzuciłeś go w środki trwałe firmy) to wypłaca się brutto. W innym wypadku netto. Sprawdź w OWU, albo niech Ci konkretnie wskaża zapis mówiący o wypłacie netto. Dopytaj czy jak przedstawisz fakturę za wymiane szyby to wypłacą brutto? (ale to byłoby wybitnie głupie). -
ensai
rzeczoznawca pytał się czy chcę gotówkę na naprawę (wtedy otrzymam netto) jeśli zrobił bym naprawę bezgotówkowo to wycena jest brutto.
Trochę to dziwne , bo jak pojadę do warsztatu to zapłacę brutto.
Nawiązując do artykułu w motorze - to na bank dotyczyło to AC .
Za szybę dostałem 487 netto, a wymiana będzie mnie kosztować 400 brutto ale drożej też mógłbym zapłacić .Ceny od 400 do 600 zł. -
Dziwne, do reki netto, dla warsztatu brutto... Jakieś lipne ubezpieczenie nie spotkałem się jeszcze z takimi zasadami. Możesz podać w którym zakładzie ubezpieczeń masz to AC (strzelam, że w jakimś directcie) <!-- s:) -->.
Nawiasem mówiąc jeżeli kase już dostałeś to powinieneś mieć też decyzje, na której powinny być wypisane podstawy prawne/uzasadnienie (dlaczego netto)
-
MTU
Uprzejmie informujemy o przyznaniu odszkodowania .........należnego na podstawie Ogólnych Warunków Ubezpieczenia "Mój Samochód" w oparciu o kosztorys naprawy wykonany w systemie Autodatex....
suma ubezpieczenia zostanie pomniejszona o kwotę wypłaconego odszkodowania.Niby wsio OK
ale poczytaj to:
http://www.uokik.gov.pl/aktualnosci.php?news_id=2432<!-- m -->o tym był też artykuł w "motorze"
-
Z OWU:
[quote]Wariant kosztorysowy - ustalenie wartości szkody następuje na podstawie wyceny dokonanej przez MTU.
Wyceny dokonuje się w oparciu o zasady systemu Audatex ([b]bez uwzględnienia podatku VAT – niezależnie od
tego czy w umowie ustalono sumę ubezpieczenia brutto, czy netto[/b])[/quote]Link, który podałeś mówi o tzw. klazulach abuzywnych, czyli klauzulach niedozwolonych. Tych klauzul jest już całkiem sporo, a wałek z Generali jakoś przegapiłem. W każdym razie wszystko wskazuje na to, że MTU ma w swoim OWU stosuje niedozwolone zapisy. Czy coś to zmienia w Twoim wypadku? Spróbuj się odwołać, przytocz to co jest na stronach UOKIK, postrasz, że doniesiesz <!-- s:) --> albo od razu daj do wiadomości do Rzecznika Ubezpieczonych (warto, ta instytucja działa) i UOKiK i może Ci to uznają. Ale, licz się z tym, że niewiele wskórasz - klauzule abuzywne są, UOKIK kary nakłada, a np. Warta, która już też była karana (i to chyba nie raz), dalej w swoich OWU ma zapisy niedozwolone (z tego co wiem, to np. w OWU ubezpieczeń mieszkaniowych takie zapisy cały czas istnieją). Ewentualnie napisz na jakimś forum prawnym co w takiej sytuacji najlepiej zrobić, zapewne nie tylko Ty zdziwiłeś się przy wypłacie (choć jest to w OWU wyraźnie napisane, trza czytać).
-
Witam.
Skierowałem sprawę do sądu, napisałem pismo o przydzielenie adwokata z urzędu.
I mam problem. Sprawca kolizji ma długi (chce sprzedać dom, bo zbankrutowała hurtownia i go ścigają) i nie przebywa tam gdzie jest zameldowany. W ogóle nie ma tam nikogo w domu. Jak go znaleźć? Sąsiedzi nic nie wiedzą gdzie przebywa sprawca kolizji. Byłem na Policji, a policjanci na chama usiłują mi wmówić, że mam ściągnąć pieniądze z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (mój kolega "ściągał" z UFG pieniądze i czekał 7 miesięcy).Co robić w takiej sytuacji?
Pozdrawiam.
-
obawiam się że nic nie zdziałasz i pozostaje Ci Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny...
-
Jeśli nie możesz ustalić miejsca zameldowania sprawcy, możesz złożyć do sądu wniosek o przydzielenie kuratora dla przesyłek i podać ten adres który znasz. Po przydzieleniu kuratora to sąd martwi się o dostarczenie wszelkich pism i wezwań.Ja tak miałam kiedy wytaczałam sprawę mojemu pracodawcy.
-
7 miesięcy to wg mnie i tak szybciej niż rozwiązanie sprawy sądownie i ściąganie z kolesia kasy przez komornika który zapewne w takiej sytuacji będzie mu "przyznany".
-
Dokładnie dr O. ma rację do tego nie wiadomo czy na tym domu już ktoś nie trzyma ręki, bo wiadomo, że wszelkie urzędy będą miały pierwsze prawo do roszczeń, do tego jak firma zbankrutowała to reszta pójdzie na długi i jeszcze się okaże, że domu braknie, a jak gość nic nie będzie miał to żaden komornik z niego nie ściągnie ani grosza i to przez lata.
-
Witam wszystkich po dłuższej przerwie.
18 września miałem rozprawę o zderzak tylni i sprawcy nie było. Wyrok zapadł dla mnie korzystny. Ma zapłacić za naprawę 1960 zł plus odsetki ustawowe od dnia 12 maja 2012 roku, oraz ma zwrócić 100 zł za koszta sądowe które poniosłem zakładając sprawę. Ale może się odwołać. Zauważyłem, że Polskie prawo bardziej chroni tych którzy robią szkody niż tych którzy są poszkodowani. Sprawcy nie było i zapadł wyrok zaoczny. Sędzia doczepił się, że o jeden dzień za mało list lezał na poczcie (6 dni lezał zamiast 7, a powinien zostać zwrócony od 8 dnia). Jak sprawca listu nie odbierze z wyrokiem i nie złoży odwołania się od wyroku to się wyrok uprawomocni.
Pozdrawiam.
-
trzymam kciuki za pozytywne zakończenie sprawy.
swoją drogą - masz jeszcze jeden punkt - utrata wartości pojazdu. ale tego obciążenia oskarżony mógłby juz nie unieść.
<!-- s -->