Witaj na forum Fabia Club Polska

[F2] blokowanie się pierwszego biegu Fabia II

Temat utworzony · 33 Posty · 9003 Wyświetlenia
  • No niestety to jest nieprzyjemne. U mnie tak jak pisalem wystepowało to zjawisko dosć czesto. aktualnie mam przjechane 52000km i juz wystepuje sporadycznie. Generalnie wydaje mi sie, z czasem wystepuje to coraz rzadziej, a jeśli wystapi na światłach sytuacja ze wciskam sprzegło i nie da sie wbić jedynki to po prostu wysprzęglam drugi raz i potem już zawsze wchodzi.

  • racja mandaryn - bo jak juz auto stoi i bieg sie poprawnie wbija, to on bedzie caly czas poprawnie wchodzil juz

    wystarczy jednak gdzies pojechac, pozmieniac troche biegi, zatrzymac sie na swiatlach i przy wrzucaniu znow sie zacznie, ja przesadzilem piszac ze dzieje sie to 50/50, srednio dzieje sie raz na 3-4 wrzucenia

    probowalem juz pod roznymi katami, z rozna sila itp, ech do cholery to jest nowe auto ?? 😄 <!-- s:D --> wynika z tego, ze dzieje sie to losowo

    moze rzeczywiscie jak sie przejedzie troche kilometrow to samo zniknie ?

    dzieki wszystkim za odzew, jak widze sporo osob o tym pisze i wlasnie ze od nowosci juz tak bylo

    ja zauwazylem to dopiero jak wyjechalem juz z salonu i podpisalem odbior, na placu pod salonem 1-ka jak to zawsze weszla dobrze

    niby sa jakies podwojne synchronizatory w tym modelu na 1 i 2 biegu, ale nie sadze aby to bylo to, jak pisalem dzieje sie tak rowniez przy zgaszonym silniku wiec kwestia synchro odpada, zreszta to nowe auto, o ktore dbam na maxa

    mysle, ze te przyciecia zwiazane sa z obecnocia w tej samej pozycji wstecznego i jakims zlym spasowaniem czegos na wybieraku i czasem sie blokuje to pomiedzy gdzies jednym a drugim ? kurcze nie wiem, jak zacznie mnie to irytowac to trzeba bedzie po prostu podjechac do aso i narobic gnoju, bo widze, ze beda leciec w kulki, najgorsze jest to, ze czasem moze sie wydawac ze bieg wszedl, a on jest jakos "polowicznie" wrzucony i moze byc problem po odpuszczeniu sprzegla i dodaniu gazu ...

  • U mnie to samo z 1 biegiem.
    Fabka od nowości i identycznie jest jak pisze magicman77. Teraz jest ok. 21 tyś km przebiegu

    Obawiam się, że trzeba będzie zaakceptować teorię TTTM.

  • brzmi niczym historia z Fabii I gdzie miałem problemy z wrzucaniem jedynki i dwójki. Pomagała przygazówka 😄 <!-- s:D --> albo wrzucanie przez trójkę lub czwórkę.
    Aczkolwiek to chyba odbieganie od tematu.

  • U mnie w F1 raz na czas się tak dzieje - popieram teorię że TTTM.

  • Witam.Sledze ten temat juz jakis czas i mam taki sam problem z 1-ka.A mianowicie gdy mam zaciagniety reczny to ciezko mi jest wzucic 1-ke,gdy ruszam na swiatlach(czasami wchodzi idealnie).A mam takie przyzwyczajebnie gdy sie zatrzymuje to zaciagam reczny za kazdym razem.Ale gdy puszcze reczny to jedynka wchodzi idealnie.Tak to wyglada z mojej strony i mysle ze jest to okey.Aczkolwiek moge sie mylic. Pozdrawiam Dawid

  • witam wszystkich - dzieki za tak liczny odzew w tym dosc istotnym temacie

    powiem tak, cos w tym chyba bylo, ze trzeba nowe auto troche "rozjezdzic"

    musze powiedziec, ze od 2 tyg (srednio dziennie smigam okolo 50 km) ani razu nie wystapil ten problem u mnie

    albo rzeczywiscie auto bylo surowe jeszcze wtedy, albo kwestia przypadku, chociaz wczesniej dzialo sie to po prostu czesto - za czesto

    rozmawialem tez z innymi osobami - to samo dzieje sie co jakis czas w nowych vw polo/golf 1.4 16v - chyba skrzynia ta sama / podobna

    dodam, ze nigdy nie stanie sie tak jak wbije jedynke gdy auto jeszcze sie toczy - tylko po pelnym, calkowitym zatrzymaniu i wyrzuceniu na luz - wtedy ktores tam zeby o ile dobrze kojarze sa calkowicie zatrzymane i w zaleznosci jak sie ustawia tak moga trafic na siebie i przyblokowac sie - stad tez mialoby to sens w przypadku wstecznego, z ktorym bywa podobnie - zauwazcie, ze wtedy tez auto zwykle stoi, a nie jedzie

    u mnie objaw ustapil, co nie oznacza, ze nigdy sie nie pojawi, ale z taka czestotliwoscia to juz nie ma o czym mowic w tym momencie, a zaczalem po prostu intensywniej uzywac 1-ke, zeby to wyrobic konkretnie (wrzucalem jak auto sie toczylo i byc moze troche sie cos przetarlo, aczkolwiek to nie sa synchronizatory)

    i tak nie oddawalbym z tym auta do aso, bo jakby juz tam zaczeli grzebac, to pewnie zniszczyliby pol auta, wymieniajac dobre elementy i niszczac sasiadujace z nimi ...

    oprocz tego autko spisuje sie rewelacyjnie 🙂 <!-- s:) -->

    edit: co ciekawe na forum seata wlasciciele nowych seatow z tym silnikiem (a przez to duza szansa ze i z ta sama skrzynka) pisza o tym samym, wiec chyba niestety wynika to z samej budowy skrzyni grupy VAG i tu tkwi problem ...

  • Potwierdzam. U mnie też sporadycznie występuje.

  • Witam. Ja też mam problem z biegami. U mnie jedynka też się czasem zacina ale i dwójka jakoś nie bardzo płynnie wchodzi. A wrzucam na dwójkę to słychać chrupnięcie i po drążku czuć że nie wchodzi bieg jak w masło- jak to jest na innych biegach. Występuje to tylko na zimnym silniku jak ruszam z jedynki szybciej i wrzucam szybko dwójkę. Olej sprawdzałem w skrzyni sam raz jak podejrzewałem wyciek oleju ale to skąd indziej się okazało że cieknie. Dwa razy mi w serwisie sprawdzali poziom oleju w skrzyni. Za każdym razem jak się odkręci ten korek od skrzyni to wypłynie troszkę oleju i może przez ten ubytek oleju zaczęła skrzynia gorzej chodzić? Ale w serwisie mówili że stan jest ok. Więc dlaczego ta dwójka na zimnym aucie gorzej chodzi?

  • ogolnie jak sa takie temp jak teraz to po nocy stania pod chmurka, zanim wszystko zacznie w skrzyni wchodzic jak maslo 1 palcem, to trzeba przejechac pewien odcinek, zeby olej sie chociaz troche zagrzal, wg mnie to calkowicie normalne (mialem tak we wszystkich poprzednich autach w wieksze mrozy po nocy, aczkolwiek bez przesady, wrzucac da sie normalnie, jednak z wyczuwalnie wiekszymi oporami niz po przejechaniu powiedzmy 3-4km), aczkolwiek chrupniec nie ma byc prawa zadnych - jesli u Ciebie wystepuja to bardzo prawdopodobne, ze przytarles sobie kiedys ta 2-ke nie wysprzeglajac calkowicie w trakcie zmiany biegow i polecial synchronizator tego biegu, teraz bedzie chrupac niestety ...

  • witam ponownie, zaczyna byc coraz cieplej 🙂 <!-- s:) --> jak cala zime kompletnie nie bylo problemu (ani razu), tak ostatnio juz kilka razy znow zablokowala mi sie jedynka stojac na swiatlach i probujac ja wrzucic na zielonym z luzu - problem zwiazany z temperatura ?

    jak u Was obecnie ?

    dodam ze jak z jedynka zima nie bylo nigdy problemu to wsteczny raz na 3-4 razy nie chcial sie wbic, zawsze wystarczy wysprzeglic jeszcze raz i wtedy juz smiga, nie rozumiem o co tu chodzi, sporo osob ma ten sam problem a ASO nic z tym nie robia, nawet jak ktos pojechal na regulacje to gow** z tego wyszlo na dluzsza mete - taka konstrukcja skrzyni ? wsteczny jeszcze bym przezyl ale jak 1ka sie nasili teraz, to wezme sie za nich ostro, bo nie bede z siebie na swiatlach idioty robil, a na sprzegle trzymac tez nie bede wbitej jedynki bo sobie zabije lozysko wyciskowe z czasem

  • Już wydaje mi się, że kiedyś była o tym dyskusja. Wyszło, że Ten Typ Tak Ma (w skrócie TTTM) 🙂 <!-- s:) -->. U mnie, w F1 czasami jest to samo. Pomaga wbicie dwójki i przebicie w linii prostej na 1, ewentualnie przebicie na luz, puszczenie sprzęgła i ponowne jego wciśnięcie.

  • wiem ze dyskusja byla, nawet na swiatowych forach maja z tym problem jak czytam, ludzie pierdziela bzdury ze od synchronizatorow po sprzeglo, synchro na bank nie bo zdarza sie nieraz ze na wylaczonym silniku jest to samo, wiec nie ma prawa byc to nic z synchro (poza tym auto jest tez zatrzymane na swiatlach, a nie ze lamus jakis jedzie 20km/h i chce 1ke wbijac, to nie dziwne ze nie wchodzi wtedy), sprzeglo tez mi sie nie wydaje ...

    to chyba pozostanie profilaktycznie zaraz po zatrzymaniu na swiatlach i wyrzuceniu na luz wciskac jeszcze raz sprzeglo, wtedy jak sie zapali zielone nie bedzie problemu z wbiciem jedynki jakby miala sie zablokowac tym razem

    niezla paranoja, z wstecznym to juz w wielu autach spotkalem sie ze czasem blokuje sie i wystarczy wcisnac sprzeglo jeszcze raz i wbic ponownie i jest ok, ale z 1-ka tez ? (oczywiscie metoda z wyrzuceniem jeszcze raz na luz wcisnieciem sprzegla, puszczeniem i ponownym wbiciem zawsze dziala co ciekawe, ale to troche smieszne zeby tak sie dup**** za kazdym razem w nowce aucie)

    ech, co ja kupilem i to nie za mala kase, rece opadaja, moze warto bylo troche dozbierac i kupic civica albo mazde 3 nowa

    czyli auto 4 biegowe, bez 1ki i wstecznego, parodia

    cos mi sie zdaje, ze narobie niezlego gnoju wczesniej czy pozniej o to w aso i w skodzie oraz na wielu swiatowych forach, bo troche przegiecie to jest, albo chociaz na pismie chce info, ze wynika to z konstrukcji skrzyni czy cos, podejrzewam ze wynika to z tego, ze wbijajac 1 lub wsteczny auto zwykle stoi i w zaleznosci jak sie zatrzymaja zeby, tak moze byc sytuacja, ze jest to akurat gdzies w miejscu, gdzie lekko sie przyblokowuje, pytanie czemu ponowne wcisniecie sprzegla i wbicie rozwiazuje problem ? zeby sie przesuwaja wtedy / ustawiaja poprawnie ?

    myslalem o regulacji wodzikow w aso, ale wolalbym im nie dawac za duzo do grzebania w aucie, bo rozdupia do konca wszystko ... zreszta jakby bylo nie tak, to dzialoby sie to czesto, a to sie dzieje zwykle tak raz na kilka wrzucen biegu

    zapowietrzenie sprzegla ? wysprzeglik hydrauliczny ? w sumie kto wie, moze to cos ze sprzeglem jest zwiazane, ze nie wysprzegla poprawnie i 1ki nie da sie wbic czy wstecznego, po ponownym uzyciu sprzegla - chociaz nawet nie, musi byc z wybiciem na luz koniecznie, bo testowalem juz rozne przypadki, tylko wtedy zawsze wbija sie juz bez problemu

    a moze jakas masowa akcja reklamacyjna / zlot uzytkownikow z tym samym problemem ? bo oczywiscie jednostki w aso z tym problemem uwazane sa dziwakow i nigdy o czyms takim nie slyszeli, sugeruja synchro na co scyzoryk sie w kieszeni otwiera ...