Witam z Krakowa
-
witam serdecznie. Jestem posiadaczem Fabi 1.4 60km od nowości...to jest już 10 lat....tak wiec znam ja od podszewki...
<!-- s:) --> -
Witaj
<!-- s --> -
witam na FCP :zdrowko: <!-- s:zdrowko: -->
-
dziekuje..już mam wrażenie, że tu milej jak u konkurencji...tj fabiaclub.pl
<!-- s:) -->
cieszę się. Tam człowiek napiszę posta i czeka i....czeka na odpowiedz.. -
fajnie, że się podoba
ale i kolega widzę, że już się zaangażował w pomoc i się wiedzą pochwalił w elektrycznym dziale <!-- s:) --> -
[quote="kaliope"]dziekuje..już mam wrażenie, że tu milej jak u konkurencji...tj fabiaclub.pl
<!-- s:) -->
cieszę się. Tam człowiek napiszę posta i czeka i....czeka na odpowiedz.. [/quote]Ja tam jestem na obu forach i nie narzekam
Jeśli zakładasz gdzieś temat warto założyć go na obu wtedy szybciej otrzymasz odpowiedź -
Cześć
<!-- s:) --> -
Witaj :zdrowko: <!-- s:zdrowko: -->
-
witaj :zdrowko: <!-- s:zdrowko: -->
-
witaj - sporo czasu czekałeś zanim zdecydowałeś się tu zalogować, była jakaś przyczyna?
-
[quote="pietrass"]witaj - sporo czasu czekałeś zanim zdecydowałeś się tu zalogować, była jakaś przyczyna?[/quote]
generalnie nie miałem nigdy poważniejszych problemów z fabia...wiec nie szukałem pomocy.
<!-- s:) --> . Najwieksza awaria to wydmuchana uszczelka pod głowicą przy przebiegu 80tys i teraz po 10 latach ....przy 120tyś pompa wspomagania. A tak to drobne rzeczy...typu....termostat....cylinderek hamulca (za 25zł ha hah...oryginał) ....sworzeń wahacza...tuleje wahacza. Aha...jak była nowa to strzelił oczywiście czujnik skrętu......ale od tej pory nie ma z z nim problemów. Tak w ogóle chciałem ją sprzedać....i nawet wystawiłem na aukcje....i żona mnie opiepszyła....że nie chce jej sprzedawać i sam nie wiem co robić.....Żal mi tego auta....bo jest moja od 10 lat....był to nasz prezent ślubny.....i do dziś pamietam jak wyjeżdżałem z nią z salonu. Ja jeżdżę oplem zafira B i jestem aktywnym klubowiczem na zafiraklub.pl -
Witaj na forum [b]FCP[/b] :zdrowko: <!-- s:zdrowko: --> .
-
Witamy bardzo serdecznie na forum [b]FCP[/b]
<!-- s:) --> -
[quote="kaliope"][quote="pietrass"]witaj - sporo czasu czekałeś zanim zdecydowałeś się tu zalogować, była jakaś przyczyna?[/quote]
[ciach]....był to nasz prezent ślubny.....i do dziś pamietam jak wyjeżdżałem z nią z salonu. Ja jeżdżę oplem zafira B i jestem aktywnym klubowiczem na zafiraklub.pl[/quote]
To w sumie żonka powinna się zalogować, jako użykowniczka i miłośniczka autka.
Z tego co napisałem wnioskuję, że autko budzi wartość sentymentalną, więc decyzja trudna co dalej z nim, no ale jeżeli jest w dobrym stanie i na chodzie to po co sprzedawać, no chyba, że zamierzacie zmienić autko na nowsze. A jak koszty przewidywanych napraw w niedługim okresie zaczną być coraz wyższe, to rzeczywiście nie warto w nie już inwestować, chociaż z tego co piszesz, autko jest w dobrym stanie, więc w sumie nie warto się go pozbywać, chyba, że:- nie potrzebujecie 2 auta;
- chcecie kupić nowe;
- chcecie kupić nowsze z zaufanego źródła (niekoniecznie nowsze może być lepsze, bo trudno trafić auto nieszemrane).
-
Fabia jest w dobrym stanie, ale wychodzą pęcherze gdzieniegdzie, żona mówi żeby ją trzymać do naturalnej śmierci.
Musimy mieć 2 auta. Żonie sie bardzo dobrze jeździ fabią. Kierowinca lżej chodzi jak w mojej zafirze. Denerwuja mnie trochę te pęcherze i to że pali dużo jak na małe auto...tzn 9 litrów w mieście...a auto jeździ własnie w miescie. Ale generalnie nigdy...przenigdy nie odmówiła jazdy. NIe było sytuacji przez 10 lat żeby nie zapaliła....mało tego....pali na dotyk....w największe mrozy. Nigdy w życiu nie musiałem kręcić 2 czy 3 razy rozrusznikiem. Moj kolega odbierał w tym samym miesiący almere i jego raz lawta ściagała.....ale miał tylko tą jedną przygodę...jakiś głupi czujnik. A fabia.....przez 10 lat miała kilka niespodzianek....na szczęsie bardzo tanich....typy cylnderek hamulca za 20 zł.....albo uszczelka pod czujnikem temperatury przy termostacie za 1.5zł <!-- s:) --> ale płyn do połowy zbirnioczka uciekł....i trochę wydygałem.Ja jestem po wrażeniem jakość japońców.....myślałem o yarisie...1.0. Pali 6 litrów w mieście....to duża różnica. .... tlyko właśnie to co pisałęś.....musi być pewne źródło....bo chce ewentualnie kupić też 10 latka...
-
[quote="kaliope"]generalnie nigdy...przenigdy nie odmówiła jazdy. NIe było sytuacji przez 10 lat żeby nie zapaliła....mało tego....pali na dotyk....w największe mrozy. Nigdy w życiu nie musiałem kręcić 2 czy 3 razy rozrusznikiem. [/quote]
Jak się dba i nie ma pecha (z fabryki czasami też wypuszczą nieudaną "sztukę") to tak właśnie jest
Niestety na blachy nie ma się większego wpływu, ale wszystko jest do zrobienia i będzie dalej jak nowa. Tym bardziej że chcesz kupić następne autko też 10 letnie to wg mnie nie ma co zmieniać i kupować w ciemno bo nigdy nie wiadomo co się trafi. Co do spalania to dużo też zależy od kierowcy, ale to prawda że yariski palą mało tylko ceny części są wyższe więc jakoś to się równoważy. Po za tym możesz pokusić się o instalację gazową to też trochę rozwiąże problem choć podejrzewam że autko nie ma jakiś ogromnych przebiegów bo lata głównie po mieście. Sprawa do przemyślenia, ale głównym atutem jest to że wiesz co masz no i żona nie będzie ci marudzić i wspominać że fabia była taka, a np yaris tego nie ma itp <!-- s:) --> Jak jest zapatrzona w fabię to w yarisie nie będzie widzieć zalet które ma tylko wady których fabia nie miała.Tak w ogóle to raczej nie zbyt dobre miejsce (dział) na tego typu rozważania - pewnie będą przenosiny
-
Ojjjj bo będą :zabanowany: Proszę zapoznać się z regulaminem
<!-- s;) --> -
nie bardzo wiem o jakie naruszenie regulaminu chodzi...proszę o rozjaśnienie..dziękuje
-
głównie chodzi o pkt 3 regulaminu http://www.fcp.pl/forum/viewtopic.php?t=6758<!-- m -->
-
Halloo
<!-- s;) -->Witaj na forum FCP [img]http://www.fcp.pl/forum/templates/subSilver/images/ranks/icon/icon2.gif[/img] :hurra: :hurra: :hurra:
Pozdrawiam
sid