[F1] Schowek pasażera - ułamana klamka
-
Cześć!
Mam taki problem z klamką w schowku pasażera. Podczas otwierania złamała się i teraz nie mogę się dostać do środka. Czy wie ktoś z was jak to otworzyć? W serwisie powiedzieli, że sami za bardzo nie wiedzą i prawdopodobnie trzeba będzie wymienić całą klapę (350+robocizna) <!-- s:( -->
Nie ukrywam że taki koszt to trochę za dużo dla mnie.Dzięki za wszelką pomoc!!!
-
w ostatecznosci wykręcasz schowek 5 śrub trox kupujesz na allegro może się trafi za dobrą cenę i wymieniasz sam :d duzo mniejszy koszt niz w serwisie juz zyskujesz na robociźnie <!-- s:D -->
-
Tylko jak go nie może otworzyć to zaczyna się problem ponieważ są w środku dwie-trzy śrubki.
-
jesli i tak kupi "nowy" to otwarcie nie powinno stanowić problemu śrubokręt lub coś wytrzymałego i troche siły i schowek sie otworzy tylko się nie zamknie i nie ciekawie bedzie wyglądał żeby nie pokaleczyć deski mozna ściągnąć taką samą zaślepkę jak od bezpieczników tylko że po prawej stronie i jest szczelina tylko i wyłącznie od schowka i tylko on ucierpi <!-- s:D --> ale może się da jakoś sposobem otworzyć
-
Tupti - jak się rozchoruję to będzie na Ciebie- byłem w garażu żeby sprawdzić; schowek ma dwa bolce po prawej i lewej stronie.Otwórz drzwi pasażera i płaskim cienkim wkrętakiem spróbuj odnaleźć i wcisnąć bolec ok.2 cm poniżej górnej krawędzi schowka-ponieważ są one połączone ze sobą ,schowek powinien Ci się otworzyć. Dalej wg.swego uznania.
omron -
Na początku Dziękuję wszystkim ze zainteresowanie!!!
enemik - też tak pomyślałem, już byłem na paru szrotach. Niestety nie było nic w kolorze jakiego potrzebuję <!-- s:( -->
omron - Jak tylko wrócę dzisiaj z roboty to spróbuje. Podejrzewałem że jest sposób na awaryjne otworzenie klapki, ale nie podejrzewałem że w 4 warszawskich autoryzowanych serwisach Skody nie będą o tym wiedzieli (chyba że chcieli wyciągnąć kase?)
Dam znać czy się udało.
Jeszcze raz dziękuję!!!EDIT:
Niestety, nie udało się. Nie ma możliwości wciśnięcia bolca od strony drzwi. W najbliższym czasie spróbuje odkręcić śrubki od spodu, jak tylko znajdę wkrętak Torx odpowiedniej wielkości.Tak wiec dzisiaj zabrałem się za temat.
omron miał rację co do bolcy po bokach. Jednak nie udało mi się otworzyć w ten sposób gdyż bolce są za "zakrętem" [url=http://img9.imageshack.us/i/schowek9.jpg/]bolec_1[/url] dodatkowo od strony drzwiczek są płaskie i przy zamkniętej klapce schowane w dziurach co uniemożliwia otworzenie.
Do rozebrania potrzebny jest śrubokręt Torx dwudziestka. Odkręcamy 2 śruby od spodu schowka.
Zacznijmy od tego jak wyglądała sytuacja:
[url=http://img9.imageshack.us/i/schowek1v.jpg/]zdj_1[/url]
Klamka ułamana tak że nic nie wystawało zza zaślepki:
[url=http://img9.imageshack.us/i/schowek2c.jpg/]zdj_2[/url]
[url=http://img134.imageshack.us/i/schowek3.jpg/]zdj_3[/url]Trzeba było wyłamać czarną zaślepkę dzięki czemu ukazał się mechanizm, na zdjęciu na czerwono mechanizm który popchnięty w prawą stronę otwiera klapkę schowka [url=http://img9.imageshack.us/i/schowek4.jpg/]zdj_4[/url]
Na tym zdjęciu mechanizm otwierający (na czerwono) oraz pozostałość klamki (na zielono)[url=http://img694.imageshack.us/i/schowek5.jpg/]zdj_5[/url]
Dopiero po otworzeniu schowka możemy odkręcić 3 pozostałe śruby trzymające schowek na miejscu [url=http://img697.imageshack.us/i/schowek7.jpg/]zdj_6[/url]
i schowek zdjęty. Mi chodziło tylko o to i nie zdejmowałem klapki z zawiasów. Drzwiczki są sklejone na ciepło. Jeśli będziecie się chcieli dostać do mechanizmu od środka to będzie trzeba użyć dużo siły (ale z wyczuciem to tylko plastik). Mi wystarczyło że zabrałem schowek do domu. Klamkę skleiłem i na razie się trzyma - zobaczymy jak długo.Długo nie wytrzymało
Ale mam już nowe rozwiązanie:
zagięta o 90 stopni blaszka o grubości 2mm, z wywierconymi otworami. w klamce zrobione 2 otworki i skręcone 2 małymi śrubkami. Dodatkowo na prowadnicy doklejona mała plastikowa kostka (powodem jej doklejenia było wyskakiwanie ząbka klamki z otworu w prowadnicy).
mocowanie na klamce:
[url=http://img101.imageshack.us/i/mocowanie1e.jpg/]mocowanie_1[/url]
[url=http://img137.imageshack.us/i/mocowanie2.jpg/]mocowanie_2[/url]
[url=http://img686.imageshack.us/i/mocowanie3.jpg/]mocowanie_3[/url]oraz doklejony klocek:
[url=http://img403.imageshack.us/i/kostka.jpg/]doklejona kostka[/url] -
po pierwsze Tupti, jesteś WIELKI!!! ogromny szacunek dla Ciebie i osób takich jak Ty! robicie świetna robotę!
Uszkodziła mi się właśnie klamka (urwała) od schowka pasażera. Dzięki Twoim zdjęciom udało mi się naprawić. Zrobiłem dokładnie tak jak Ty, identycznie zagięta blaszka, z tym, że jeszcze wszystko podkleiłem poxipolem, żeby większą powierzchnią trzymało oraz żeby się śruby przypadkiem nie odkręciły.
Ogólnie patent na otwieranie tego schowka, który wymyśliła Skoda jest mega idiotyczny! No jaki inżynier mógł na coś takiego wpaść... Trzeba było dać w środku dać takie pokrętło, na tym czarnym elemencie. Działają tam o wiele mniejsze siły. Natomiast w miejscu, w którym Skoda dała klamkę, przesuwanie tego cięgna jest mega toporne...
Polecam przesmarować porządnie wszystkie cięgna, miejsca skrętu i dziurki w które wchodzą te bolce po bokach. Smar + trochę płynnej wazeliny technicznej i jest rewelacja. Otwiera się o niebo lżej. Pewnie nie pomoże to na długo, bo smar się wytrze, a wazelina odparuje, ale i tak będzie lepiej. Ponadto z takim patentem na mocowanie, które wymyślił Tupti nic złego nie może się stać.
Jeszcze raz ogromne dzięki za pomoc!!! Pomysł 100% skuteczny i stosunkowo łatwy.
pozdrawiam
-
Witam.
Widzę, że temat urwanej klamki już jest znany. Mogę jedynie dodać, że istnieje możliwość otworzenia schowka bez wyłamywania czegokolwiek. W zestawie kluczy w bagażniku znalazłem haczyk z drutu do ściągania kołpaków, włożyłem go w górną szczelinę po wyłamanej klamce, udało mi się zahaczyć pozostający tam plastik i pociągnąć za niego. Drugą ręką dociskałem klapę schowka, żeby zluzować bolce zatrzaskujące i udało się otworzyć. Pewnie można pokombinować też ze szprychą rowerową. Wkrótce rozbieram klapkę i wykonam naprawę jak Tupti <!-- s:) -->Witam ponownie.
Trochę mi zeszło, ale w końcu zebrałem się, żeby podzielić się moimi spostrzeżeniami.
Okazuje się że ten plastik, który Tupti wyłamał jest potrzebny. Służy on jako ogranicznik (jak go nie ma, to wyskakuje ząbek klamki z otworu w prowadnicy, przez co Tupti musiał doklejać plastikowy klocek). Po rozebraniu (na siłę) klapki, plastik wyciąłem tak, jak widać na zdjęciu
http://imageshack.us/photo/my-images/14/p1010020sc.jpg/
Dzięki temu zrobiłem miejsce na blaszkę łączącą klamkę z mechanizmem, a jednocześnie zachował mi się ogranicznik.
http://imageshack.us/photo/my-images/545/p1010023pg.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/214/p1010024qs.jpg/
W plastiku, który pozostał wywierciłem otwór http://imageshack.us/photo/my-images/802/p1010027p.jpg/ na łepek śrubki http://imageshack.us/photo/my-images/443/p1010030ra.jpg/
Po przymocowaniu wygląda to tak http://imageshack.us/photo/my-images/408/p1010032l.jpg/ Na razie działa bez zarzutów.
Dodatkowo posmarowałem prowadnice bolców zatrzaskujących i dużo lżej wszystko pracuje.
Pozdrawiam. -
Witam.
Też mam ten problem. Naprawiałem to w inny sposób ale nie działało długo. No i w końcu znalazłem wasze porady więc z góry dziękuję i myślę, że teraz będzie klameczka działać.Brakuje mi tu tylko opisu jakie sposoby wymyśliliście na sklejenie tej klapy z powrotem, żeby nie było żadnych śrub z zewnątrz?
Myślę też, że ten mechanizm otwierania (w tym obciążeń w klamce) nie jest wynikiem błędu jakiegoś inżyniera tylko umyślnym działaniem producenta! Jak chcecie wiedzieć o czym mówię to zobaczcie sobie na YouTube film dokumentalny pod nazwą "Spisek żarówkowy - nieznana historia zaplanowanej nieprzydatności"
Pozdrawiam. -
[quote="daivi"]Myślę też, że ten mechanizm otwierania (w tym obciążeń w klamce) nie jest wynikiem błędu jakiegoś inżyniera tylko umyślnym działaniem producenta![/quote]
ja bym to nazwał optymalizacją produktu dokonaną przez księgowych <!-- s;) --> -
[quote="daivi"]
Brakuje mi tu tylko opisu jakie sposoby wymyśliliście na sklejenie tej klapy z powrotem, żeby nie było żadnych śrub z zewnątrz?[/quote]Poxipol po rogach i jeszcze w kilku miejscach i trzyma <!-- s:) -->
-
Dzięki!
TUPTI JESTEŚ WIELKI!!!Chociaż miałem wielki problem z otwarciem schowka po urwaniu klamki to jakoś poradziłem (na tzw. chama) i nic nie zniszczyłem
Brakowało mi tylko zdjęcia samego mechanizmu który otwiera klapkę.
Teraz już wiem jak to wszystko działa.
Pewnie konstruktor dostanie NOBLA za myśl techniczną.
Jeżeli to wniesie coś do sprawy to podsyłam zdjęcie mechanizmu, aby było prościej otworzyć zamek.
Serdecznie pozdrawiam.
Koszal -
Po ściągnięciu maskownicy schowka (która jest od strony kabiny samochodu) doszedłem do tego że otwarcie schowka po urwaniu uchwytu jest banalnie proste. Nie trzeba rozwalać wszystkiego. Należy włożyć śrubokręt płaski średniej wielkości w górną szczelinę pozostałą po uchwycie (trochę odchylony w prawo rączkę) i na tzw. want przesunąć go w lewo. Jeżeli poczujecie lekki opór i że się coś przesuwa tzn. że zaraz się otworzy.
Powodzenia
Koszał52 -
Bardzo proszę o pomoc ,bo zrobiłam to samo co przedmówcy czyli ulamalam zaczep górny w klamcą od schowka i nie mogę zobaczyć zdjęć które wstawiliscie, by sobie pomoc.Jak mam te zdjecia otworzyć? bo wysyła mnie do strony "go home " i nic dalej się nie dzieje