Na początku Dziękuję wszystkim ze zainteresowanie!!!
enemik - też tak pomyślałem, już byłem na paru szrotach. Niestety nie było nic w kolorze jakiego potrzebuję <!-- s:( -->
omron - Jak tylko wrócę dzisiaj z roboty to spróbuje. Podejrzewałem że jest sposób na awaryjne otworzenie klapki, ale nie podejrzewałem że w 4 warszawskich autoryzowanych serwisach Skody nie będą o tym wiedzieli (chyba że chcieli wyciągnąć kase?)
Dam znać czy się udało.
Jeszcze raz dziękuję!!!
EDIT:
Niestety, nie udało się. Nie ma możliwości wciśnięcia bolca od strony drzwi. W najbliższym czasie spróbuje odkręcić śrubki od spodu, jak tylko znajdę wkrętak Torx odpowiedniej wielkości.
Tak wiec dzisiaj zabrałem się za temat.
omron miał rację co do bolcy po bokach. Jednak nie udało mi się otworzyć w ten sposób gdyż bolce są za "zakrętem" [url=http://img9.imageshack.us/i/schowek9.jpg/]bolec_1[/url] dodatkowo od strony drzwiczek są płaskie i przy zamkniętej klapce schowane w dziurach co uniemożliwia otworzenie.
Do rozebrania potrzebny jest śrubokręt Torx dwudziestka. Odkręcamy 2 śruby od spodu schowka.
Zacznijmy od tego jak wyglądała sytuacja:
[url=http://img9.imageshack.us/i/schowek1v.jpg/]zdj_1[/url]
Klamka ułamana tak że nic nie wystawało zza zaślepki:
[url=http://img9.imageshack.us/i/schowek2c.jpg/]zdj_2[/url]
[url=http://img134.imageshack.us/i/schowek3.jpg/]zdj_3[/url]
Trzeba było wyłamać czarną zaślepkę dzięki czemu ukazał się mechanizm, na zdjęciu na czerwono mechanizm który popchnięty w prawą stronę otwiera klapkę schowka [url=http://img9.imageshack.us/i/schowek4.jpg/]zdj_4[/url]
Na tym zdjęciu mechanizm otwierający (na czerwono) oraz pozostałość klamki (na zielono)[url=http://img694.imageshack.us/i/schowek5.jpg/]zdj_5[/url]
Dopiero po otworzeniu schowka możemy odkręcić 3 pozostałe śruby trzymające schowek na miejscu [url=http://img697.imageshack.us/i/schowek7.jpg/]zdj_6[/url]
i schowek zdjęty. Mi chodziło tylko o to i nie zdejmowałem klapki z zawiasów. Drzwiczki są sklejone na ciepło. Jeśli będziecie się chcieli dostać do mechanizmu od środka to będzie trzeba użyć dużo siły (ale z wyczuciem to tylko plastik). Mi wystarczyło że zabrałem schowek do domu. Klamkę skleiłem i na razie się trzyma - zobaczymy jak długo.
Długo nie wytrzymało
Ale mam już nowe rozwiązanie:
zagięta o 90 stopni blaszka o grubości 2mm, z wywierconymi otworami. w klamce zrobione 2 otworki i skręcone 2 małymi śrubkami. Dodatkowo na prowadnicy doklejona mała plastikowa kostka (powodem jej doklejenia było wyskakiwanie ząbka klamki z otworu w prowadnicy).
mocowanie na klamce:
[url=http://img101.imageshack.us/i/mocowanie1e.jpg/]mocowanie_1[/url]
[url=http://img137.imageshack.us/i/mocowanie2.jpg/]mocowanie_2[/url]
[url=http://img686.imageshack.us/i/mocowanie3.jpg/]mocowanie_3[/url]
oraz doklejony klocek:
[url=http://img403.imageshack.us/i/kostka.jpg/]doklejona kostka[/url]