Posty napisane przez Wrona

[img]http://facefun.pl/static/foto/czy-ty-tez-masz-kisiel-w-majtkach-4124.png[/img]

<!-- s;) -->

Pierwsza żółta karta dla dr O. :wstyd: <!-- s:wstyd: -->

Gatki pełne, nie? <!-- s;) -->

Spoko, ale wiesz że wymiana działa w obie strony?

Ojoj :serce: <!-- s:serce: -->
No piknie!

KRAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!

<!-- s:D -->

Miód na grilu i nie zaprosił... :rozpacz: <!-- s:rozpacz: -->
[img]http://picturepush.com/public/13808455[/img]

Hmmm... jak finanse pozwolą to sobie sprawię smerfetkę, a co <!-- s:D -->
Dzięki za cynk

:!: :!: :!: :!: :!: <!-- s:!: -->
Ja chcę taką wlepę!
Kto mi sprawi na urodzinki?? :hyhy:
Ładna Fapia Szerokości

Jak dla mnie nie ma problemu <!-- s:) -->
Tylko zaznaczam, że w jakimś krytym miejscu, starczy mi chorób na pewien czas

Ja tam żyję... Nie wiem co z chłopakami się dzieje, ale coś można pomyśleć o spotkanku <!-- s:) -->

[quote="TOMUŚ"][color=#FF00FF][b]Wrona[/b][/color] do twojego słabszego silniczka jest mocno wskazana lepsza benzynka żeby go tak nie męczyć.
[/quote]

Czuję się poruszona wypominaniem Smerfetce co posiada pod wypolerowaną maseczką :rozpacz: To nie jej wina, że jest skrzywdzona :zalamany: <!-- s:zalamany: -->

(Żarty się mnie dzisiaj trzymają )

[quote="Adrian"]
Hehenad tym tak mocno sie nie zastanawialem. Jednak w jedna i druga strone byly 4 osoby. Fakt jak wracałem 2 spaly inna sprawa jest taka ze mi to obojętne ile auto spali. Pewnie moglo by i wyjść 3.9 bo i tak czasami jest ale wtedy to ruch duży i zmęczony człowiek na zabawe z wyprzedzaniem. Pewnie każdy ma trochę racji. W dieslu jak dla mnie różnicy nie bylo takiej aby warto było tankowac drożej. A jeśli chodzi o moc to na chwilę obecną jest wystarczająca.[/quote]

A widzisz, od tego zależały noty Adasia Małysza
Nie no, nie bierz tego do siebie - ja po prostu taka już jestem :wstyd: Większość chłopaków z forum się chyba przyzwyczaiła

Z ropą mam tyle do czynienia, co tatulek mi swoją strzałę da. Wcześniej tankował Orlen, teraz Neste i zaczął sobie chwalić Coś musi być na rzeczy, bo co region to co innego chwalą

[quote="Adrian"]A co do spalania. Na to ma wpływ bardzo wiele czynników np mi auta bardzo malo pala nocą mimo ze jade szybciej ale jest wiecej tlenu i powietrze jest lepsze. Ostatnia trasa do Kąkolewo z Warszawy wyszlo spalanie 6.5 wracając wyszlo 5 mimo że ruch na drodze byl taki sam a średnia prędkość wzrosła o 19km/h.[/quote]

Pod wiatr czy z wiatrem? Jaka była prędkość wiatru? Deszcz/ulewa/mżawka/burza?
Jakie obciążenie samochodu w jedną, a jakie w drugą stronę?
Jaka nawierzchnia jezdna? Do tego jakie opony?
Noc ma się rozumieć po zmroku czy w godzinach ciszy nocnej?

E, dobra nie mam więcej pytań <!-- s:P -->
Ja tam Shella tankuję od kilku miesięcy, bo samochód po BP był strasznie zamulony. Po zmianie stacji stał się cud i na trasie wyprzedzam nie tylko ciągniki Dodatkowo na jednym baku przejechałam trasę Szczecin - Suwałki, gdzie po BP w okolicach Mrągowa musiałam mieć pit stop na tankowanie. Wydajność widać gołym okiem, a jakbym się uparła to i do Augustowa dojechałabym na oparach.

Hej <!-- s:) -->
Jak się cieszę, że grono kobiet na forum się powiększa

Może w końcu doprosimy się rOOszoFFego koloru

W sam raz na profilowe <!-- s;) -->

Wymienione świece, olej, filtr powietrza i oleju.
Naprawiona instalacja LPG i wymiana wężyka. W przyszłym tygodniu wymiana zbiornika.
Jeszcze tylko tuleje wahacza i będzie wsio na cacy.

Czyli szykujemy się do urlopu <!-- s:) -->

Rozbebeszyłeś mi pół tablicy <!-- s:P -->
Czyli wersja sportowa filmiku utrzymana? No dobra

Wciąż mam ten kompromitujący filmik :cwaniak: <!-- s:cwaniak: -->
Zasłużyłeś by go wrzucić :hyhy:

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa... <!-- s:P -->
Jaki pamiętliwy Teraz czekaj na 100 000 posta na forum :hyhy:

Ale o so chosi? :szok: <!-- s:szok: -->

Za oddalenie się z miejsca zdarzenia dostaje mandat i traci wszystkie wypracowanie zniżki. W zależności od zakładu ubezpieczeń mogą mu dowalić nawet 150% zwyżki przy kolejnej polisie. Powiem szczerze, że w takiej sytuacji nie dziwię się, że chce iść na ugodę. Jednak jakbym była ofiarą nie cackałabym się z nim, tylko od razu szła po bandzie, jeśli szkody są znaczne. Dodatkowo mógł być pod wpływem lub prowadziła żona, która doprowadza do ruiny jego bryczki. Jego samochód mocno jest uszkodzony? Moja rada - nie kombinuj, nie trać gwarancji. Dlaczego masz być stratny, skoro nie Twoja wina?