Posty napisane przez tomek727

lej 95 nie przepłacaj za 98.auto-świat i motor robili kilka razy testy i wyszło,ze różnice są minimalne.co innego jest gdy silnik ma być zasilany 98.ja jak auto było nowe lałem często v-power i różnicy nia odczuwałem.trzeba by było jechać na hamownie ,zeby zobaczyć różnice.fakt,że podobno silnik jest po niej czyściejszy.ja jak podjeżdżam na orlen albo shell to chcą lać albo verwe albo v-power bo droższa i więcej zarobią.

litr płynu w sklepie kosztuje około 15 żł(G12 +).poł na pół z wodą destylowaną to jest wtedy do -35stopni zresztą na opakowaniu jest dokładnie napisane.wymienia się bardzo prosto macie to opisane w dziale zrób to sam.

ten zamek który chcę kupić ma podobno wszystkie blaszki i cięgienka dopasowane.a kto mi podpowie jak pościągać plastiki z progów i ze słupka środkowego?bo tam trzeba będzie puścić przewody.plastiki od deski to mam opanowane,od drzwi też nie problem.ale te na środkowym słupku?pewnie też nie problem ale trzeba wiedzieć od czego zacząć.

całą zime po otwarciu drzwi światło się nie świeciło,brzęczyk też nie działał-parę razy zostawiłem auto na światłach.Teraz jak jest ciepło lampka działa brzęczyk też.tylko czasami podczas jazdy zaświeci się jak włącze kierunkowskazy albo nacisne STOP.DZIWNE TE NASZE SKODY.

też się przymierzam do zakupu.i chyba wybiorę ten za 205 zł.dzwoniłem do gościa i powiedział,że pasuje i nie trzeba nic przerabiać wyginać itd.podobno jest dokładna instrukcja jak podłączyć.a tak na marginesie -to nikt z forumowiczów nie wie jak się podłacza centralny ? bo tematów kilka a tak naprawdę to "czeski film" nikt nic nie wie.może by ktoś opisał którędy poprowadzić przewody gdzie najlepiej umieścić sterownik i skąd najlpiej poprowadzić zasilanie.

witam.mnie coś popukuje z przodu jak jadę po nierównościach,albo pojedyńczej nierówności np.garbie na osiedlu(ale nie zawsze).Łączniki stabilizatora odpadają bo to wersja basic(nie ma),na szarpakach wszystko ok.czy ten gumowy zderzak w amortyzatorach jak jest wybity może dawać takie odgłosy?bo jeżeli nie to CO?

mnie też tak się stało ale tylko raz.odpaliłem i piszczy.zgasiłem zapaliłem i ok.mojemu koledze też tak się stało.nie mam pojęcia co było przyczyną.odłącz kleme minusową na chwile albo jak masz możliwość skasuj błedy wagiem.może to pomoże.a potem to w pierwszej kolejności trzeba sprawdzić czujnik oleju.

pierwszy raz wymieniłem przy 55000,drugi przy 97000.za każdym razem stare były przynajmniej wzrokowo ok.no ale przy gazie to nie wiem ale mówią,że nawet co 15000.

witam.byłem na rolkach.wydaje się,że wszystko jest ok.tzn różnica na kołach jest 19%i to lewe troche słabiej hamuje ale to się da wyregulować.trzeba po prostu zdjąć bęben i troche obniżyć klinik od samoregulatora bo wbrew nazwie samoregulator wcale tak do końca dobrze nie reguluje szczęk.przynajmniej w skodach.i trzeba to zrobić ręcznie.porada od dobrego mechanika.pozdrawiam.

MirekS miałeś chyba rację z tym,że tylne koła nie mają się prawa blokowac razem z przednimi bo przecież po to są te korektory,żeby zapobiegały blokowaniu tylnych kół i żeby na śliskim nie zarzucało samochodu.Wymieniłem ten korektor teraz na prawym kole i teraz tylne koła nie blokują się razem z przednimi.A mnie wszyscy wmawiali np w ASO ze to lewe słabo hamuje a nie że prawe za dużo.ale dokładnie to sprawdzę jak wjadę na rolki.pozdrawiam.

witam.wymieniłem dzisiaj jeszcze oprócz korektora,przewód gumowy łączący metalowe przewody,wszystkie sprężyny,saomoregulator,wszystko porządnie odpowietrzone i nic.nie hamuje.przy nacisnietym hamulcu można go lekko obrócić.co jest grane?zostały tylko jeszcze dwa metalowe przewody długi i krótki.no i pompa.ale pompa jest na krzyż a prawy przód hamuje.co robić?

witam ponownie.Jeżeli chodzi o te siły to te 715 kn to za mało po prostu lewe koło słabo hamuje.Wymieniłem dziś KOREKTOR I NIC dalej nie hamuje.Co robić?pozdrawiam.

To miałeś dobry serwis,bo żeby to porządnie przeczyścić to trzeba wyjąć szczęke.Widać są jeszcze dobre serwisy.

też mam zamiar kupić sobie taki dedykowany do fabi+sterownik.ale jak to podłączyć? może ktoś wie i by to opisał na zrób to sam?

a jeżeli chodzi o ASO to u nich to jest "CZESKI FILM-NIKT NIC NIE WIE" i byłem w kilku i jak im powiedziałem ,że tam są korektory w pompie to oczy zrobili zaczęli grzebać w komputerach i dopiero ich oswieciło ale i tak nic to nie dało bo oni nie wiedza co mają zrobić.

no dobra dzieki za porady.bede jeszcze próbował ustalic te wartości,bo jak wydam par
e zyla na korektor to musze wymienic ten co trzeba. pozdrawiam.

zgadza sie tylko jak przy lince bylo 1200 to tak mi sie wydaje,że przy nożnym powinno być więcej no to może te 1550 jest dobre?

juz sam nie wiem.muszę się jeszcze kogoś dopytać no bo przecież po naciśnięciu hamulca koło nie powinno się dać obrócić.w sumie to masz racje bo tył nie powinien hamować razem z przodem.tylko,że tu jest korektor zalezny od ciśnienia a nie od obciążenia i nie wiadomo jak on ma prawidłowo działać. a może oba są padnięte i jeden daje za dużo a drugi za mało? bo o ile dobrze pamiętam to przy ręcznym było po 1200 NIUTONÓW.

jeżdżę 6 lat tą skodą i ręczny zaciągam zawsze nawet zimą i przy mrozach.taki przypadek miałem 2 razy i to latem.winna temu przeważnie jest szczęka z dźwignią hamulca ręcznego.po prostu trzeba tą szczęke wymontować i dźwignie rozruszać i przesmarować.zatarta linka to rzadkość jeżeli używa się ręcznego.

tylko,że nie wiem który wymienić prawy czy lewy?czy te 1550N na prawym kole to za dużo,czy te 700NIUTONÓW na lewym to za mało?pamiętam,że jak brat dokręcał lewe koło a ja trzymałem wciśnięty hamulec to można je było troche obrócić kluczem.