Posty napisane przez rufus

Możesz dać sam podkład 2K, ale może po jakimś czasie zacząć schodzić wszystko z obudowy lusterka.. Podkład na plastik zwiększa przyczepność następnych warstw.
Od dołu trzeba wykręcić dwie śrubki a reszta trzyma się na plastikowych zatrzaskach, więc trzeba delikatnie operować obudową, aby zeszła z lusterka. Chyba zanim zaczniesz zdejmować obudowę przydało by się zdjąć szkło lusterka, to wtedy będziesz widziała gdzie obudowa trzyma się na zatrzaskach.

Z tego co pamiętam, obudowa jest gładka - nie ma chropowatej faktury, więc będzie łatwiej. Jeśli masz jakieś rysy na obudowie, to należy je zaszpachlować (można kupić szpachel na plastik).
Należy najpierw dobrze umyć obudowę i odtłuścić (generalnie nie zalecają do tego benzyny ekstrakcyjnej tylko zmywacze do silikonu). Po wytarciu do sucha obudowy trzeba nałożyć szpachel, ale tak, aby warstwa szpachli była jak najcieńsza (za gruba warstwa może później pękać, poza tym będzie mniej szlifowania). Szpachel można szlifować po około 20-30 min w temp. około 20 stopni. Jeśli masz dużo szlifowania, to możesz zacząć od gradacji 80. Później 180 i na koniec 240. Jeśli masz już gładką powierzchnie, to znowu myjemy i odtłuszczamy. Nakładamy podkład na plastik, który zwiększy przyczepność podkładu wypełniającego do plastiku (można kupić taki w spray'u lub jeśli masz sprężarkę i pistolet, to w płynie pod pistolet). Dajesz dwie cienkie warstwy w odstępie około 5-10 min. Następnie dajesz podkład 2k wypełniający (podobnie jak podkład na plastik - najlepiej 3 cienkie warstwy w odstępach 5-10 min). Jak już położysz ostatnią, to zostawiasz to na kilka godzin, aby dobrze wyschło. Następnie szlifujemy podkład wodnym papierem o gradacji 500-800 starając się często moczyć papier i/lub spryskiwać obudowę wodą, aby na papierze nie zostawały grudki z podkładu, bo wtedy porysujesz podkład. Jak już masz gładką powierzchnię i nigdzie nie przetarłeś podkładu do plastiku, to możesz nakładać bazę. Jeśli przetarłeś się do plastiku, to powinno się te miejsca ponownie pomalować podkładem. Przed nakładaniem bazy należy odtłuścić powierzchnie i najlepiej przetrzeć ściereczką antystatyczną, która zbiera wszelkie pyłki z powierzchni.
Bazę nakłada się cienkimi warstwami w odstępach 5-10 min. Ilość warstw zależy od tego, jak baza kryje podkład. Czyli jeśli dałeś 3 warstwy i uzyskałeś już dobry efekt - kolor jest na całej powierzchni jednolity, to zostawiasz to aż zmatowieje. Jak już wyschnie, to znowu usuwamy pyłki z bazy i nakładamy bezbarwny. Ilość warstw zależy od tego jak bardzo ma błyszczeć się obudowa. Jeśli nie zależy Ci na dużym połysku i głębi koloru, to dwie cienkie warstwy wystarczą, jeśli po ostatniej powierzchnia jest gładka (nie ma efektu skórki pomarańczy). Też trzeba między warstwami odczekać 5-10 min. Później musisz zostawić to na kilka godzin, aby dobrze wyschło i utwardziło się (po paru godzinach często można już jeździć samochodem). Najlepiej przez najbliższe 24h delikatnie obchodzić się z lakierem, bo mogą powstać odciski.
I to tak mniej więcej wygląda.

[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 04-05-2012, 08:02[/i] ][/size]
Jeszcze jedno - obudowa lusterka w fabii jest dość "skomplikowanym" elementem do lakierowania z racji swojej konstrukcji. Najlepiej jest ją zdemontować z lusterka i malować na jakimś uchwycie w powietrzu, aby mieć dostęp spray'em/pistoletem z każdej strony.

[quote="fabia123"]
Ale z tym płynem to już mam nerwicę - sprawdzam ciagle, oglądam, pcham ręce tam, gdzie mogę - może "namacam" jakiś wyciek;/ i nic [/quote]

Moim zdaniem jeśli masz wyciek, to były by plamy na ziemi pod silnikiem.
U mnie było to, o czym koleżanka pisała, że kapało z rurek i dociągnięcie obejm załatwiło sprawę. Sam zauważyłem problem - ubytek płynu i plamy na podłodze garażu, sam usunąłem usterkę.
Jeśli nie ma plam, a płynu ubywa, to znaczy, że musi być spalany w komorze silnika. Czyli tak, jak już ktoś napisał raczej problem z głowicą.

Można ewentualnie postraszyć, że przyjdziesz do nich z "Turbo Kamerą"  Albo zgłosisz sprawę do Rzecznika praw konsumentów.

Fotorelacja z dzisiejszego spota przy grillu w Poznaniu nad Wartą pod mostem Lecha

[img]http://rufus123.webhost.pl/fora/fcp/foto/spot2012-04-24/IMG_8603.JPG[/img]

[img]http://rufus123.webhost.pl/fora/fcp/foto/spot2012-04-24/IMG_8614.JPG[/img]

[img]http://rufus123.webhost.pl/fora/fcp/foto/spot2012-04-24/IMG_8618.JPG[/img]

[img]http://rufus123.webhost.pl/fora/fcp/foto/spot2012-04-24/IMG_8619.JPG[/img]

[img]http://rufus123.webhost.pl/fora/fcp/foto/spot2012-04-24/IMG_8633.JPG[/img]

Ponieważ jest sporo zdjęć, a nie chce mi się ich tu wstawiać , to resztę można obejrzeć [url=https://picasaweb.google.com/106450374758258831875/Spot20120424?authuser=0&authkey=Gv1sRgCOKO6ZbohZLA3AE&feat=directlink]W PICASA[/url]

Moim zdaniem jest coś takiego, że możesz reklamować naprawę, skoro nie jesteś z tego zadowolona. Podobno nawet u fryzjera można reklamować usługę jeśli nie spełnia ona oczekiwań klienta 
Więc jeśli zgłosiłaś im usterkę i powiedzieli, że to zrobią, wymienili coś, wzięli kasę, a usterka nadal jest, to coś jest nie tak.. No chyba, że koleżanka miała pecha i wszystko to, co zostało wymienione faktycznie było zużyte/popsute. Może winowajcą jest głowica - w moim poprzednim aucie tak było, że wymiana uszczelki nic nie dała - nadal ubywało płynu chłodniczego. Dopiero po wymianie głowicy problem znikł.

A czy po samodzielnym montażu haka nie będzie później problemu z uzyskaniem wpisu w dowodzie rejestracyjnym o montażu haka?
Z tego co pamiętam, trzeba mieć certyfikat czy cóś takiego.

Fajnie :hurra: :super:

Ładnie się prezentuje. Gratuluję zakupu i niech dobrze służy.

Cześć no i do zobaczenia na spocie mam nadzieję

Poznań to Renault Clio chyba III (w aktualnej odłonie).
Coś słyszałem, że mają być fabie zamiast Clio, ale nie wiem, czy tylko w PO czy w całym kraju..

Trudno po opisie znaleźć właściwe rozwiązanie, ale sprawdź łączniki stabilizatora (takie pręty z dwoma przegubami kulowymi za kołem przednim). Jak się zużyją to przy ruszaniu je słychać, ale bardziej "pukanie". A jeśli chodzi o zbiornik pompy wspomagania to jest pod akumulatorem. W benzynach nie trzeba nic robić bo dostęp jest, a w dieslu być może będzie trzeba zdemontować aku i jego obudowę :mur:

Cześć.
Ciekawy jestem jaki efekt daje taka mieszanka lakieru

[quote="Havier"] fajny spocik mieliscie [/quote]

Noooo

[b]marcing040381[/b], do tego tematu możemy wrócić, ale w odpowiednim wątku, bo tutaj jest galeria

Przypadkowy gość, ojciec trójki dzieci w wieku do 3 lat , który właśnie wracał z myjni przy Tesco, gdzie robili mu jonizację klimy. Staliśmy przy fabiach nieopodal myjni i on podjechał, zapytał nas, czy to jakiś zlot.. My potwierdziliśmy, że tak i go zaprosiliśmy, aby do nas dołączył i on się zgodził :]