[quote="Loni"][quote="Lestek"]no i niestety znów odpadam - w tym czasie będziemy już w połowie drogi do Kołobrzegu 
<!-- s:) --> - wreszcie wakacje:D:D:D[/quote]
ooo bardzo dobry wybór 
[/quote]
ale, że wakacje, czy, że Kołobrzeg?? 
:cwaniak: :piwo: ehh, udziela mi się już 
no i niestety znów odpadam - w tym czasie będziemy już w połowie drogi do Kołobrzegu <!-- s:) --> - wreszcie wakacje:D:D:D
Ano szkoda, ale następnym razem myślę że do KRK się na spocik zbierzemy i nic już planów nie pokrzyżuje:)
no i chyba nici z mojego (naszego) przyjazdu 
jeszcze jestem w pracy i nie zapowiada się, abym szybko z niej dzisiaj wybył <!-- s:( -->
no i wszystko wskazuje na to, że i nam się uda jak wszystko dobrze pójdzie:)
a pozwolicie, że będziemy nie Fabką, bo ta jeszcze się remontuje po crash teście <!-- s;) --> 
Siemi, powiem Ci, że jesteś w błędzie, choć to Twoja opinia i masz do niej pełne prawo... Generalnie uważam, że to wyposażenie za tą cenę jest jak najbardziej :super: <!-- s:super: --> a poza tym jest 7 lat gwarancji, więc się nie muszę przejmować przez nieco dłuższy czas, niż w innych markach...
Twoim zdaniem KIA to lipa bo??? Uzasadnij proszę....
Generalnie gdyby to taka lipa była policja też by chyba tyle tego nie zakupiła, a mnie zachęcił do tej marki właśnie znajomy policjant, który na co dzień jeździ taką "lipą"...
Po drugie w rodzinie (teściowa) był wypadek ze skutkiem śmiertelnym (niestety) po stronie sprawcy wypadku, a teściowa wyszła w lipnej KIA właśnie bez szwanku, choć autko poszło do kasacji...
Nie wiem gdzie tu widzisz lipę i nie chcę się tu rozwodzić nad wyższością świąt jednych nad drugimi, ale powiem Ci, że mnie to auto póki co pozytywnie zaskakuje, począwszy od serwisu, który wcale nie jest taki drogi, jakby się mogło wydawać, poza tym jakość wykończenia i wykonania bez najmniejszego zarzutu - plastiki dobrej jakości, nic nie trzeszczy, wszystko dobrze spasowane, a jak coś się zepsuje to przez siedem lat odstawiam do serwisu i się nie przejmuję... Co do gwarancji wyłączenie jest jedynie na radio - 3 lata, ale to powiedzmy, że od razu wymieniasz z fabrycznego zestawu na coś co Ci się podoba...
Porównywałem np. Skodę Yeti i niestety muszę stwierdzić że tu nie ma porównania, jakość, przestrzeń, wygląd (choć to pojęcie względne)...
[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 04-03-2011, 22:57[/i] ][/size]
[quote="koko"]A ile czakałeś na odbiór? Kolega tez miał na nią chrapkę ale jak mu powiedzieli że czas oczekiwania 4-6 mies to kupił Toyote Verso.[/quote]
niestety tu czeka się trochę czasu, zamówiliśmy na przełomie września/października 2010 i odbiór miał być na przełom stycznia/lutego 2011 z zastrzeżeniem że ma być rocznik 2011, ale po cenie z 2010.
teraz podobno czas oczekiwania jest do października 2011... (tyle mi dealer powiedział, jak się z ciekawości podpytałem...)
[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 04-03-2011, 22:59[/i] ][/size]
[quote="Wojtas"]fajnie to wyglada ... poprosimy wiecej foto 
[/quote]
spoko, trochę więcej fotek wrzucę, jak się zrobi ładniejsza pogoda i pojedziemy go gdzieś za miasto przegonić... póki co to jest intensywnie wykorzystywany służbowo
Dokładnie, masz rację... Żaden ubezpieczeyciel nie dostosuje swoich OWU pod klienta...
Tak tylko Wam celem przestrogi napiszę - poczytajcie sobie dokładnie OWU, sam mam AXA Direct i chyba już po raz ostatni - dałem się skusić i za chwilę minie miesiąc jak się bujam z wyceną za naprawę samochodu. Pomijam już fakt, że nie mogę samochodu w ASO zrobić, ale nawet jak w nie ASO chcę to różnica między warsztatem a ich kosztorysem jest spora z powodu różnych podejść do kwestii wyceny naprawy. Teraz to już rozmawiam z nimi przez prawników, a paradoksalnie żeby było nam weselej to dzisiaj dostałem ankietę do wypełnienia na temat jakości obsługi i zadowolenia ze współpracy!!! :szok: <!-- s:szok: -->
u mnie z kolei piszczy przy 4 i jak spada poniżej -5, czyli jest jeszcze inaczej - a myślałem, że każdy tak ma...
Jak widać na drogach i naszych rondach chyba nikt tego nie stosuje... O włączaniu prawego kierunku przed zjazdem z ronda nie mówiąc - no chyba, że ja mam takie szczęście i tak trafiam, że nikt nie sygnalizuje...
Miruś, dzięki za ostrzeżenie:)
niestety co do naszej obecności to chyba nici... <!-- s:( -->
niestety sezon grypowy i nas położyło, no chyba że się coś polepszy.....
w mojej po 5 latach 105.000 wybiło... dużo niedużo, ale niebawem zostanie trochę odciążona <!-- s:) -->
[quote="Loni"][b]Miruś[/b] nie ma za co słyszałam że fajnie było i nawet[b] Docia[/b] się zjawiła :super: może następnym razem dam już radę :] <!-- s:] -->[/quote]
też mam nadzieję, że następnym razem nie nawalimy
[quote="MirekS"][quote="Krzysiek2"] 72 lata miał[/quote]
[b]MIAŁ[/b] to nie żyje :?: Zginął między tramwajami :?: <!-- s:?: -->[/quote]
może po zderzeniu - np. zawał jakiś czy coś...
nie wiem jak Wy, ale uważam, że może w pewnym wieku powinno się już rezygnować z prowadzenia pojazdów... mam sąsiada, który w tym roku skończy 86 lat, jeździ samochodem, wozi swoją żonę, ale ostatnio mu się pomyliło i wyjechał spod domu w ruchliwą ulicę pod prąd... całe szczęście, że akurat nikt nie jechał z przeciwka.... :mur:
Fajnie by bylo się spotkać, niestety w tym czasie będę w okolicach Poznania...