Posty napisane przez Janek

[quote="FIGO-23"]

wymienic.. ?? nie zaszkodzi . zerwac sie nie zerwie ale bedzie halasowal coraz bardziej i czasami moze silniczek nierowno pracowac oraz szarpac przy przyspieszaniu[/quote]

jakbyś zgadł szanowny kolego, co mnie bardzo intryguje że autko przy nawet leciutkim dotknieciu pedału gazu (a co dopiero przy gwałtownym) szarpie a czasem potrafi się przydusić lekko i rwać... a silnik jak na moje laickie oko i ucho już pracuje nierówno, choć nie traci obrotów (przepustnica była perforowana) to te jego szarpanie podczas dodawania gazu jest troche irytujące... <!-- s:( -->

Rozumiem że wymiana to najrozsądniejsze rozwiązanie? czytałem w pewnej hamowni powiedziele że 500zł + cały dzień roboty ten łancuch... kto da mniej?

To i ja zapytam : w mojej ksiazce serwisowej jest wpis że rozrząd był robiony przy 75tyś km. oczywiscie nie ma żadnego stempla ani podpisu pracownika serwisu wiec wychodze ze założenie że albo był wymieniany i właściciel pisał co było robione, albo to fikcyjny wpis.

Jeśli teraz mam przejechane 123tyś i słychać niestety podczas pracy silnika właśnie łańcuch rozrządu a przy dodawaniu gazu tym bardziej tzn. że dostał luzu i nie wiadomo co dalej...
Moje pytanie jest takie, zakładam że ten łancuch nie był robiony przy tych 75tyś km. a jest 123tyś obecnie, to czy fakt że go słychać może niedługo sprawić mi bardzo niemiłą i kosztowną niespodzianke?

Bo kradną anteny <!-- s:( -->

ja zapłaciłem za 1800 w PTU <!-- s:) --> ale nie mam znizek tylko zwyżki ale mam pełen pakiet : OC AC NNW i assistance na całą europę.

Podobno warto iśc do Lukas Banku i sie u nich ubezpieczyć, kolega za Corse z 2004 roku dał 810 zł pełen pakiet.

Witam,

Nie zakładałbym tego tematu (choć nie mam pewności czy to dobre miejsce dla niego) gdyby nie pewien fakt który odkryłem, choć pewnie nie jestem pierwszy.

Jakiś czas temu zauważyłem/usłyszałem stuki w przednim zawieszeniu okazało się że do wymiany są najprawdopodobniej poduchy kolumny mcphersonów i łożyska kulkowe.

Jako ze stuka z prawej strony mozna wymienić 1 ale wole chuchać na zimne i wymienić oba.
W ASO na Malowniczej (Warszawa) kosztorys wyniósł 500-510 zł do tego jest 2 letnia gwarancja na częsci.
2 poduchy amortyzatora 78 zł
2 łożyska 53 zł
robocizna jakieś 240-250 zł.

Jako że nie mam tyle pieniążków szukałem tańszych rozwiązań dzwoniąc po "renomowanych" jak twierdzą ich właściciele Auto Serwisach.
Ku mojemu zdziwieniu np: na ul. Szczęśliwickiej robocizna za 2 sztuki wychodzi 240zł. do tego geometria za jakieś 140 no i 30 zł za łożyska kulkowe.

Na ul. Gen. Sikorskiego w znanym Auto Crew ceny bardzo podobne, 240 zł za robocizne ceny części zbliżone jak w ASO ale juz bez gwarancji na częsci...

I co tu robić?
Ceny podobne, jakość usług ... hmm pewnie zróżnicowane.
Może ktoś z Warszawy zna jakiś solidny warsztat u Pana Zenka czy Władka <!-- s:) --> który nie odwali fuszerki i nie wezmie za robocizne ponad 100 złotych.

Prosze o Wasze opinie.

P.S Moja Fabianka jest z 2001 roku ma 121 tyś przelotu.

ja uzywam auto max'a ale cala tubka zejdzie na całe auto... <!-- s:P -->

[quote="Ciacho"][quote="zielarzlol"]Kto serwisuje w ASO samochód, który jest dawno po gwarancji ? [/quote]
ja <!-- s:P --> ale tylko dlatego że nie płace za to z własnej kieszeni...
[/quote]

Ja podobnie jak mój przedmówca... samochód kupiłem za własną kase ale wyszło szydło z woreczka i trzeba było serwisować, no wiec miałem sponsorów na czas napraw, z jednej strony cieszyłem sie ze jest kasa na naprawy, ale i bałem się czy nie bedzie tego oby za duzo...naszczescie nie było.

OK a czy teraz moze ktos mi podp. w temacie CAR AUDIO odnośnie kabli bo nie wiem jakie mam kupić:)

Nie o 4 nie...

Tak poduchy mcphersona, ale wypisali na zleceniu ze do tego lozyska kulkowe.

Tak zgadza się, ale jak to w ASO lepiej wymienić 2, choć ja też byłbym za tym aby wymienić dwa <!-- s:) --> z jednej i z drugiej strony

Odświerze temat <!-- s:) --> dołączam się do krytyki tego ASO, straszna porażka.
Nie tylko liczą sobie za usługi o wiele wiecej niż w innych ASO skody czy ASO które mają licencje na naprawe Skodzianek.

A propos fachowców to z nieoficjalnych źródeł wiem, że przyjmują tam chłopaków którzy nie mają zbyt dużo dośw. żeby zmniejszyć koszta, no i potem trzeba do Wimaru jeździć z reklamacjami.

Nie będe zakładał nowego tematu więc zapytam tutaj :
Koniec płacenia ASO za wymiane uszkodzonych czesci, czy użytkownicy z Warszawy mogą podać adresy NAPRAWDE dobrych warsztatów samochodowych gdzie solidnie naprawią zepsute podzespoły.

Z góry dziękuje.

[quote="MirekS"]

[b]Pierwsza[/b] sprawa to jak stwierdzili, że łożysko na macpersonie jest do wymiany? Zapytaj ich.

[b]Drugie[/b] to łożysko macpersona kosztuje 50 - 70 plus 50 wymiana. Razem max 130.

[b]Trzecie[/b] to o jakie łożysko kulkowe chodzi i gdzie ono się znajduje bo nie nie mogę go w żaden sposób skojarzyć.[/quote]

[b]I[/b] wydaje mi się że kiedy robili drążek stabilizatora i tuleje wahaczy to tak zdiagnozowali, zreszta ewidetnie słychać gdy krecisz szybko kierownica ze to są gumy Mcphersona czy te łożyka kulkowe.

[b]II[/b] u nich wychodzi 2x78 zł łożysko kolumny i 2x 53,50zł za łożyka kulkowe.

[b]III[/b] Z tego co mi tłumaczyli to jest to łożysko które obraca się wraz z obrotami kierownicą a znajduje sie w tej całej gumie amortyzatora czy jakoś tak.

Możecie doradzić gdzie dokładnie (w Warszawie) dobiorą lakier do zakonserowowania małych odprysków Żółtego Lemon (biorąc pod uwage że już troche wyblakł...)

O własnie dobre pytanie i jeszcze jakbyście mi z kablami do głośników poradzili to w ogóle był by kozak <!-- s:P --> (ale to w temacie CAR AUDIO).

Dostałem mail z info. ze mają też takie kable :

Zwykle 2,5mm2 odtleniona miedz 3,5zł za metr
Singera 2,0mm2 skretka, odtleniona miedz galwanizowana 7zł za metr

Teraz czy kupić grubsze(2,5mm) ale zwykłe czy cieńsze(2,0mm) ale lepsze ??

Tak mi w ASO policzyli, i to nie skody a seata, w skodzie chcieli za to ponad 600 zł.

Juz patrze na kopie zlecenia i napisane jest że do wymiany są :

Łożysko kolumny amortyzatora + łożysko kulkowe, za te czesci wychodzi 260zł.

• 240 zł robocizna.

Pod koniec maja musze podbić przegląd techniczny, moge wtedy zmienić na pół syntetyk o ile będzie mnie stać, bo musze jeszcze wymienić łożyska poduch amortyzatorów, gdyż podczaś kręcenie kółkiem troche je słychać, nie ma tragedii ale około 500 zł mnie to będzie kosztować.

A propos tego minerala, to jest z tym zabawna historia, pojechałem na taką totalną chamownie, bo auto sciągało troche w prawo...okazało się że to nie zawieszenie tylko opony które były już wysłużone no i te majstry tańcowali przy tym i nic nie znalezli, potem pojechałem na ASO się okazało ze drążek stabilizatora i tuleje wahaczy są do wymiany, czego poprzednio na chamowni nie wykryli... do tego jeszcze ten syfiasty olej mi zalali...a ze nie jestem expertem motoryzacyjnym no to jest jak jest.

Teraz są zwykłe głosniki fabryczne zapewne z fabrycznymi kablami, nie rozbierałem jeszcze boczków ani żeby sprawdzić ale wcześniej autem jeździł ktoś komu kompletnie nie zależało na audio, tak wiec na bank są to kable i głośniki fabryczne.

Dzięki za rade, znalazłem takie oto kable :

Zwykle przewody z miedzia odtleniona 2x1.5mm2 - 2,50zł za metr
Przewody firmy Stinger skrętka, odtleniona miedz galwanizowana 2x1.5mm2 -
5zł za metr.

Ale są to tylko te do gwizdków, teraz jeszcze trzeba znaleźć do głośników i zwrotnic... aha i ile metrów mam znaleźć, mówią ludzie że ok: 15-16 metrów kabli powinno starczyć chodzi tylko o przód.

Gdy kupowałem auto zalany był o ile mnie pamiec nie myli pełen syntetyk mobil 1 albo jakis shell... wymieniony olej przy 118,500km, zrobiłem jakies 2200km do momentu wymiany na mineral (mobil 1)

Co zaleczasz wpisać w google ? Fabia oleje? wymiana?

EDIT : ludzie piszą że nie powinno być problemów z zalaniem półsyntetyka

Cóż jeszcze 13000 tyś i zmienie olej <!-- s:) --> na pół syntetyk.