[b]Szczypior[/b], do Czerwonaka w prostej lini jest jakieś 6 góra 7 km.
Mi udało się na swojej antence z Czerwonaka w spokojny weekend gadać z gościem z Łazarza to jakieś 12 km w prostej linii może ciut więcej.
Goldi (@Goldi)
Informacje o Goldi
Posty napisane przez Goldi
-
-
obawiam się że nic nie zdziałasz i pozostaje Ci Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny...
-
Co do budowania historii np przebiegu w ASO to właśnie we wspomnianym reportażu też jest o tym mowa.Tylko to miałem na myśli.Napraw nie zarejestrujesz sobie od tak tu masz rację.Przepraszam za nieścisłość.
Obejrzyj dokładnie reportaż o czym mówię a wszystkiego się dowiesz.Co do lakierni to może jest taki serwis u Was ale to wyjątek większość korzysta z podwykonawców.
-
Nawiązując do pęcherzy po lakierowaniu, to świadczy właśnie o serwisach.Oni sami nie mają swoich lakierni tylko korzystają z lakierni typu Kowalski.
Więc pytam co to za serwis.
Co do pieczątek to powiem szczerze że to nie jest dla mnie żaden atut.
Zwykłe serwisowe naklejki idzie kupić na allegro podobnie książki serwisowe.
Uważam że przy zakupie najlepiej sprawdzić auto u jakiegoś zaufanego swojego mechanika bo serwis sam siebie nie podważy, jeżeli auto jest tam serwisowane.
Co do ofert auto z książką serwisową to na allegro ich nie brakuje, pytanie tylko ile z nich jest z faktyczną książką serwisową.Proponuję obejrzeć niedawno emitowany reportaż z cyklu Superwizjer http://superwizjer.tvn.pl/odcinki-online/samochody-bardzo-uzywane,12102,0.html<!-- m --> .Filmik pokazuje co tak naprawdę można zrobić z autem.Praktycznie wszystko, a niewiele udowodnić.
Moje zdanie opieram właśnie na takich przypadkach.Trzeba przed zakupem sprawdzić auto a nie polegać tylko na makulaturze, której wiarygodność jest wątpliwa.
Co innego jak auto jest z pewnego źródła np rodzina. -
[quote="djcargo"]Przegląd warto wbić, jeżeli zamierzasz w niedalekiej przyszłości sprzedać samochód.
Ale chyba jak pojedziesz do zwykłego serwisu, też Ci mogą wbić swoją pieczątkę - zawsze to coś w razie sprzedaży :] <!-- s:] -->[/quote]
Nie warto serwisować po gwarancji.Po co płacić podwójnie lepiej mieć sprawdzonego mechanika i tam naprawiać auto.Co do ostatniego serwisu na koniec gwarancji to i tak jak coś będzie to Ci o tym nie powiedzą, bo za kilka dni jak skończy się gwarancja to za naprawę wtedy wykasują.
-
W dniu dzisiejszym odbył się planowy spot. W związku z tym że rufus nie miał aparatu, tym razem to ja wcieliłem się w postać fotografa.
Obecni:- marcing040381
- rufus
- marek fabia
- szczypior
- jack
- kryssbayer (o ile nie pomyliłem nicku, jeśli tak to proszę o sprostowanie)
Oto krótka fotorelacja.
-
tak jak kolega [b]Havier[/b], napisał musisz wiedzieć czego tak na prawdę chcesz i co będzie Ci bardziej przydatne.W polsce stawiam na CB napewno.Co do navi to ja korzystam z navi nokii i dla mnie jest ona wystarczająca więc nie potrzebuje takiego sprzętu.Co do CB to mam już swój sprzęt 5 latek i wiele razy mi ktoś przez radyjko pomógł i nie mam na myśli tylko informacji o ewentualnych patrolach... <!-- s;) -->
-
sprawdziłbym styki czy czasem od drgań nie ma przerw w zasilaniu.Popraw kostki i mimo wszystko przeczyść styki.Może to być jeszcze coś po stronie wentylatora.Jeśli uruchodzmisz nawiew a nadal nie będzie klima działać to podłącz się pod kompa bo może być coś innego np czujnik temperatury wewnętrznej...
-
jeśli nic nie zdziałasz to sprawdź tu http://www.vwonline.pl/kody-usterek.html?start=882 ale konieczne jest zalogowanie się <!-- s;) -->
-
[b]Menthus[/b], najpierw proponuję sprawdzić opór głośnika powinien wynosić 4-8 Ohm w zależności od rodzaju głośnika.Jeśli będzie walnięty tzn. cewka będzie miała zwarcie to omomierz będzie wskazywać inny znacznie wyższy opór.
Jeśli to będzie ok sprawdź napięcie na końcówce mocy (czy w ogóle jakiekolwiek jest).[b]zlloty[/b],
[quote="zlloty"]Swoją drogą mam podobny problem - od czasu do czasu prawa strona przy cichym odtwarzaniu muzyki mi nie gra, jak dam głośniej, to się "przepycha" i jest ok. Sprawdziłem połączenie w drzwiach, ale to nie to. Obstawiam, że jakiś zimny lut w radiu.
[/quote]pewnie chodzi Ci o to że słychać przy zwiększaniu głośności specyficzny chrobot. Wg mnie jest to zaśniedziały styk opornika (regulatora głośności).Proponuję kupić spray do czyszczenia miedzianych styków i siknąć nim na styk.Oczywiście zrób parę razy głośniej i ciszej i powinno pomóc.
-
Sprawdzałeś może sam czujnik czy nie jest przewód przy nim przetarty, czy czujnik jest czysty?Może zaśniedziały styki i to może powodować problem.