Likwidacja szkody z OC w ASO
-
Witajcie,
Dzień po odebraniu autka z przeglądu okresowego (powymieniałem rzeczy eksploatacyjne, zrobiłem hamulce i parę pierdół) pewna pani zapragnęła bliskiego kontaktu swojego białego auta z moją Fabią... Chciała zmienić pas i przyrysowała mi prawe tylne drzwi i błotnik. Rysa jest do podkładu (na szczęście), ale zauważyłem, że mam problemy z odblokowywaniem prawego przedniego zamka drzwi (uderzenie poczułem konkretnie) i chyba mnie zaczęło ciągnąć bardziej na prawo. Ale ja nie o tym...
Ponieważ jako poszkodowany występuję pierwszy raz, a likwidować szkodę chcę z OC sprawcy, powiedzcie proszę:
- Czy jechać do ASO na wycenę zanim przyjedzie do mnie rzeczoznawca?
- Czy ubezpieczyciel sprawcy może mnie zmusić do naprawy bezgotówkowej w innym serwisie niż mój wybrany? (nie chcę rozliczać tego gotówkowo, mam pełną historię auta w ASO i chcę by tak zostało)
- Co jeszcze powinienem wiedzieć (może ktoś już robił coś takiego w podobnej sytuacji)?
-
Najpiere zgłaszasz szkodę u ubezpieczyciela sprawcy.Umawiasz się z nim w warsztacie kowalskiego lub ASO na oględziny.Dobrze aby był przy tym jak mechaniek będzie rozbierał to i owo w celu obejrzenia głębszych szkód.Kolejna sprawa to Ty decydujesz gdzie auto jest naprawiane.
Jeśli po oględzinach okaże się że coś jeszcze nie halo w aucie z tego powodu kolejny raz wzywasz przedstawiciela ubezpieczyciela.Pamiętaj ubezpieczyciel ma 30 dni od daty zgłoszenia na rozwiązanie szkody (rozpatrzenia wniosku i wypłaty odszkodowania-mechanikowi za naprawę).Jeśli zaniży Ci wartość szkód możesz się odwołać z żądaniem pokrycia różnicy.Jak oddasz do ASO to powinni pokryć wszystko z faktury.Powodzenia. -
[b]marcing040381,[/b] dzięki za informacje. Już wiem, jak wygląda wszystko od strony formalnej. W ASO już byłem na konsultacji, oczywiście da się zrobić, samo lakierowanie do 5 dni roboczych + zlecam im starcie z ubezpieczycielem sprawcy. Autko zastępcze dostanę... tylko boję się, że nie będę chciał go zwrócić, jak pan mi pokazał, co dają jako zastępcze <!-- s:P -->.
-
Co takiego dają?
-
W tym ASO jako zastępcze mają pachnące nowością Rapidy... Nowym autem (albo raczej: młodszym niż 6-7 letnie) jeszcze nigdy nie jeździłem jako kierowca <!-- s;) -->.
-
dowiedz sie ile kaucja wynosi . W zeszłym roku wynosiło 500 zł + cena dniowa auta + paliwo.
-
[quote="TOMUŚ"]dowiedz sie ile kaucja wynosi . W zeszłym roku wynosiło 500 zł + cena dniowa auta + paliwo.[/quote] Oraz czy to zastępcze posiada polisę AC . Jeśli nie to w razie przypadku / wypadku może bardzo........się to nie opłacać.
-
ASO ma na bank AC ale jak ja użytkowałem zastępcze to w protokole przekazania auta była klauzula że w przypadku wypadku ja kryje koszty do 1500 zł (nie pamiętam czy brutto czy netto), bez względu na to czy będziw moja czy nie moja wina.
-
No to trochę nie fair, bo nigdy nie wiadomo czy jakiś furiat w Ciebie nie walnie.
-
[quote="calusnaa"]No to trochę nie fair, bo nigdy nie wiadomo czy jakiś furiat w Ciebie nie walnie.[/quote]
Generalnie to jedno ale także masz pionować tego gdzie auto parkujesz.