[F2] Problemy z silnikami TSI
-
Tak jest ze wszystkim nie tylko z 1.4 TSI <!-- s:/ -->
-
Ostatnio coraz więcej słyszę o problemach z silnikami TSI, mam tu głównie na myśli rozrządy - chodzi o napinacz (podobno droga sprawa) oraz o czujniki doładowania turbiny.
Czy ktoś ma jakieś niepokojące doświadczenia lub info w tym temacie :?: <!-- s:?: --> , prosiłbym o podzielenie się tym na forum, napewno to ułatwi podjęcie decyzji potencjalnym osobom o kupnie auta z taką jednostką napędową.
Wiem jest już parę tematów dotyczących TSI, jednak chciałbym to jakoś zebrać do kupy i wszystkie główne problemy ująć tutaj w jednym wątku. -
z mojej wiedzy - problem dotyczył silnika 1.4 TSI - tam było coś nie halo z napinaczem
-
No właśnie czytałem już w paru miejscach, że ich wytrzymałość sięga 30 - 40 tys. km, a ewentualna wymiana wraz z częścią w ASO to koszt 2 tys. zł
-
[quote="MirekS"]No właśnie czytałem już w paru miejscach, że ich wytrzymałość sięga 30 - 40 tys. km[/quote]
no ale ten przebieg robisz jeszcze na gwarancji, "poprawione" elementy[b] chyba[/b] mają dłuższą żywotność - jak w przypadku fabiowego silnika HTP <!-- s:/ --> ale tego nie jestem w 100% pewny. -
Witajcie.
Z mojej wiedzy wynika że 1.2 TSI ma problem z obrotami i rozrządem. Głownie to jest nie równa praca silnika.
Dużo wątków na temat 1.2 TSI jest na czeskim forum http://www.skodahome.cz<!-- w --> lub tu [url=http://forum.skodahome.cz/forum/236-motor-12-tsi-14-tsi/http://forum.skodahome.cz/forum/236-motor-12-tsi-14-tsi/]silniki 1.2 i 1.4 tsi[/url]W jednym z tematów jest odpowiedź z centrali skody w Czechach
-
[url=http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=44276&postdays=0&postorder=asc&start=0]Temat z OCP - silnik 1.4 TSI[/url]
info z forum Skodovka :
[quote] [b]DJ_TRANCE [/b]: silniki 1.2 TSI w szczególności kuleją niestety, ale to było do przewidzenia. NIedługo z CC700 zrobią 460 KM... kwestia czasu...[/quote] -
W tej octawi napinacz to już chyba wogule nie pracuje, ostatnio słuchałem silnika golfa i taki hałas dochodził tylko na zimnym po około minucie cichł, masakra te TSI.
-
[b]TOMUŚ[/b], mogłbyś wkleić ten tekst z centrali Skody ? - nie moge się go doszukać ...
[quote="TOMUŚ"]W jednym z tematów jest odpowiedź z centrali skody w Czechach[/quote] -
Prosim Kapi <!-- s:D -->
Děkuji za Váš email.
K Vašemu dotazu Vám sděluji, že Váš vůz nespadá do dílenské servisní akce týkající se výměny rozvodového mechanismu motorů 1,2 TSI. U Vašeho vozu byl již montován motor s inovovaným rozvodovým mechanismem.S pozdravem
Ing. Vladimír Kutnar, PST - Péče o zákazníka
SKODA AUTO a.s., V. Klementa 869, 293 60 Mlada Boleslav, Czech Republic
T +420 326 8 16100, F +420 326 8 16221, eF +420 326 8 46414
<a href="mailto:Vladimir.Kutnar@skoda-auto.cz">Vladimir.Kutnar@skoda-auto.cz</a>, http://www.skoda-auto.com
0Jeszcze jest tam gdzieś wypowiedź skody na słowacji. Nie wiem czy ktoś chce.
-
Silniki tsi są testowane na klientach. A jak coś wyjdzie po gwarancji to klient za to zapłaci. Przeważnie są to kwoty duże
-
[quote="zaber"]Mnie w moim Romku wymienili rozrząd przy ok 20tys. (sam zgłosiłem usterkę i jakoś poszło)
Teraz mam ok 35tys i też od czasu do czasu przy uruchomieniu terkotnie, więc nie wiem czy usterka (czy nowy rozrząd też ma taki ograniczony przebieg) powraca czy faktycznie czasem okoliczności się tak układają że terkotnie.
Najlepsze jest to że znajomi mają z tego samego roku modelowego (2011 rok produkcji 2010) i nic (przebieg podobny) , więc nie wiem czy to przypadek czy to jak za PRLu nie wolno kupować aut z któregoś dnia tygodnia?![/quote]U mnie sytuacja wygląda podobnie. Przy 18 tys. (lipiec 2012) wymieniony rozrząd, a od jakiś 2 tygodni (przebieg 27 tys.) terkotanie na zimnym silniku znowu się pojawia. Jak to zaś rozrząd to, jak babcie kocham, na rower się przesiąde <!-- s;) --> Przecież co 10 tysi rozrządu wymieniać nie będę ...
-
Pisałem już wcześniej o koledze, który już dwa razy miał robiony rozrząd. W tej chwili 60k km i silnk znów chodzi jak diesel na zimno. Sprawa już jest poruszona w Poznaniu. Kolega domaga się wymiany silnika. Zostało tylko 2 miesiące gwarancji, a ostatni rozrząd był robiony koło 10k km temu. Jaja.....
-
Widzę że kolega ma większy przebieg. Ja na "nowym" łańcuchu zrobiłem dopiero niecałe 7 tyś. (nie wiem czy "dopiero" to dobre słowo - chyba, raczej, na pewno powinien wytrzymać leciutko dłużej <!-- s;) --> ) Olej sprawdzam regularnie i na razie trzyma się na tym samym poziomie.
Jak na tą chwilę klekoce mi bardzo żadko, a napewno nie da się tego wywołać tak łatwo. Na starym wystarczyło że odpaliłem go po 10-15 minutach od dłuższej jazdy (np postój pod sklepem) i odzywał się bardzo głośno.
-
[b]Marcio[/b] > Od wymiany rozrząd w moim TSI mięło troszkę. Przeechałem około 2000 km i słysze na zimnym silniku żęrzenie z okolic airbagu pasażera. Zauważyłem też bardzo ciche klepanie zaworów lub popychaczy ( na zimnym czasami też to jest na ciepłym). Więc ciągłe wymiany rozrządu nic nie załatwią. Dlatego jak znajdę dla siebie dogodny czas to pojadę do aso i pogadam z nimi na ten temat powtórnej naprawy usterki. Najlepiej jakby było około 10*C bo wtedy żęrzenie lepiej słychać <!-- s:) -->
Myślę że z tym problem trzeba się udać do centrali skody w Mlada Boleslav . Bo centrala we Poznaniu nic nie robi w tym celu.
Polecam również ostatni numer gazety Motor gdzie jest opisane TSI i problemy ludzi z nim -
Po przeglądzie dowiedziałem się tylko tyle że fabie od drugiej połowy roku 2011 powinny mieć zainstalowany rozrząd nowego typu (moja niby jest z października 2011) , obroty na zimnym nie szaleją . Komputer nie wykazał żadnych błędów. Jak na razie spokój. Zobaczymy jak długo.
-
A kiedy kolega nabył fabie to po pierwsze, nie ma reguły na ten wadliwy rozrząd po 2011 od połowy roku tak w przybliżeniu nie powinno być problemów z łańcuchem i napinaczem według ASO. Szczerze to facet w ASO twierdził że problem w skodzie prawie nie występuje, prędzej w WV. Wiem że to gówno prawda bo silniki idą masowo na cały koncern i okolice. Trzeba niestety się liczyć z tym że silnik 1,2 TSI jak też cała ich rodzina będzie problematyczny. Wstawiać w p...e dopóki jest gwarancja nic więcej nie można zrobić. Nie ma sensu liczyć na gest handlowy i modlić się że problemy z sercem nas ominą, to rada dla użytkowników.
-
[b][color=#00FF00]Eferat[/color][/b] Jest wóz albo przewóz . Rozrząd jak masz dobry to nie ruszaj. Ja na twoim miejscu bym jeszcze ten serwis w aso zrobił. Bo wrazie czego to wykażesz się że auto było serwisowane i np. rozrząd muszą ci wymienić z pertraktacją kosztów . A tak ja zrobisz poza aso to nie masz nic . A w razie wymiany rozrządu to się wypnął bo powiedzą że auto nie było serwisowane . Mi np. przy 24 000 km rozrząd się zrobił nie ciekawy . Także wiele rzeczy przed Tobą , a wiadomo jakie teraz te TSI są <!-- s:/ -->
-
Profilaktycznie nikt ci rozrządu nie wymieni za duży koszt nie ma szans.
-
Skodę kupiłem w marcu 2011 także pewnie się łapię na ten wadliwy rozrząd co do przeglądu to faktycznie niech już stracę i zrobię go w ASO ale tak czy tak gwarancja się skończy i jak się coś zacznie dziać z rozrządem to w ramach gestu handlowego mi go nie wymienią nie w Polsce