[F1] Ruszający się fotel przedni
- 
				
				
				
				
przeciez pisalem Wam wczesniej co sie najczesciej psuje w tych fotelach  czytajcie uwazniej czytajcie uwazniej <!-- s:P --> <!-- s:P -->
- 
				
				
				
				
[quote="Hildek"]przeciez pisalem Wam wczesniej co sie najczesciej psuje w tych fotelach  czytajcie uwazniej czytajcie uwazniej <!-- s:P -->[/quote] <!-- s:P -->[/quote]
 Napisałeś to:
 [quote="Hildek"]Sa 2 drogi naprawy fotela : wymienic stelaz pod tylek na uzywke (mozna kupic caly sprawny fotel) lub nowy (ok 1200zl ) [/quote]
 Ja nie chcę kupować nowego stelaża tymbardziej fotela, więc spróbuje (w miare możliwości ) naprawić to ) naprawić to 
- 
				
				
				
				
Wczoraj walczyłem z fotelem, 
 Najprawdopodobniej chyba stelaż jest do wymiany.
 Podokręcałem wszystkie śruby i dalej to samo, ale u mnie jest zadziwiająca żecz.
 Jak fotel podniose ( jednym pociągnięciem dzwigni ) wystarczy dosłownie troszeczkę, problem ustępuje.
 Ja zawsze jezdziłem na całkowitym opuszczonym fotelu i czuć było minimalne luzy, teraz delikatnie podniosłem i jest ok.
 Ja stawiam na stelaż.Co wy na to ????? :kwasny: <!-- s:kwasny: --> 
- 
				
				
				
				
[quote="mariomario"]Jak fotel podniose ( jednym pociągnięciem dzwigni ) wystarczy dosłownie troszeczkę, problem ustępuje.[/quote] 
 u mnie nic nie daje podniesienie, nawet na max w górze czuć lekki luz.
- 
				
				
				
				
zdono,... 
 Ja na razie zostawiam , delikatnie podniosłem i na razie jest dobrze.
 Za stelaż teraz się wziąść i go robić to ja to pierdziele.
 Na razie zostawiam to ....
 Pozdro.
- 
				
				
				
				
Zagadka rozwiązana, narazie zlokalizowałem ustarkę a w najblizszym czasie zostanie usunięta (może jutro  <!-- s;) --> ) <!-- s;) --> )
 [img]http://desmond.imageshack.us/Himg62/scaled.php?server=62&filename=20120608519.jpg&res=landing[/img]jest tam nit który się wyruszał.. należy go rozwiercić, zniszczyć, zakopać pod ziemię i skręcić śrubą  
- 
				
				
				
				
można także użyć nitonakrętki 
- 
				
				
				
				
[quote="nicram"]można także użyć nitonakrętki[/quote] 
 można <!-- s;) --> w każdbym bądź razie trzeba to zrobić. <!-- s;) --> w każdbym bądź razie trzeba to zrobić.PS. Dziś mi się nie udało bo pogada do bani..  
- 
				
				
				
				
też mi się wydawało , że winny jest ten nit. Ale na razie u mnie po podciągnięciu tego fotela jest ok. Jak będę się nudził to zrobie i to. 
 Ja bym rozwiercił i dał śrubę z nakrętką.
 Co wy na to ?[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 11-06-2012, 06:24[/i] ][/size] 
 ....a jest !!!!! <!-- s:) --> <!-- s:) -->
 ,,zdono,, Już napisał o śrubie.
- 
				
				
				
				
Widok z boku na ten nit który buja fotelem. Podczas suszenia tapicerki musiałem wyjąć więc wrzucam fotkę. Trzeba to rozwiercić i wstawić coś szerszego bo to się wyrobiło i buja. 
- 
				
				
				
				
No i zrobione. Tak jak pisałem wcześniej, trzeba zniszczyć nit i zastąpić go śrubą. Teraz jest jak nówka  <!-- s:D --> <!-- s:D -->Jeśli ktoś będzie chciał więcej info na ten temat to pisać  
- 
				
				
				
				
Mam ten sam problem, przyczynę zdiagnozowałem tydzień temu i są to dokładnie te podkładki (dwie, z dwóch stron). Ale samo skręcenie tego śrubą może nie wystarczyć, ponieważ jest to element ruchomy, no chyba, że nie będziemy regulować wysokości fotela. Ja mam zamiar dorobić tulejkę, którą wrzucę w miejsce wyrobionej podkładki i dopiero skręcę śrubą. 
- 
				
				
				
				
[b]marcinozog[/b], ja mam skręcone mocno i podnosić się da..  <!-- s;) --> <!-- s;) -->Jeśli będziesz chciał zrobić to na tulejce to będziesz miał trochę zabawy bo średnice obu dziur znacznie się różnią... 
- 
				
				
				
				
zdono,, 
 ja na razie olałem, ale chyba zrobię to.
 Jak najszybciej wysunąć ten fotel kierowcy do przdu go czy do tyłu wysunąć ? <!-- s:) --> <!-- s:) -->
- 
				
				
				
				
[quote="mariomario"]zdono,, 
 ja na razie olałem, ale chyba zrobię to.
 Jak najszybciej wysunąć ten fotel kierowcy do przdu go czy do tyłu wysunąć ? <!-- s:) -->[/quote] <!-- s:) -->[/quote]
 Chodzi Ci o wyciągnięcie go? jeśli tak to ja go wyciągałem tyłem.. 
- 
				
				
				
				
tak, tak ...wyciągnięcie. 
 Ja byłem święcie przekonany ze ciągnę go do przodu i wyjmuję ...
 A tu naprawdę tyłem ???? :kwasny: <!-- s:kwasny: -->
- 
				
				
				
				
[quote="mariomario"]tak, tak ...wyciągnięcie. 
 Ja byłem święcie przekonany ze ciągnę go do przodu i wyjmuję ...
 A tu naprawdę tyłem ???? :kwasny: <!-- s:kwasny: -->[/quote]
 nie wiem czy przodem się zmieści 
 Ja dałem oparcie do pionu, wyszarpałem do na siedzenie tylne i obróciłem szynami do siebie, a wkładałem szynami do przodu. 
- 
				
				
				
				
zdono.... 
 pok[b][color=#FF0000]om[/color][/b]binuję/...zobaczymy
 Na razie i tak nie mogę jezdzić bo mi kostkę na podwórku rozebrali i uszczelniają szambo więc nie wyjadę z garażu.... :zdegustowany: <!-- s:zdegustowany: -->
- 
				
				
				
				
siemano, rozmier wiertła?? :zalamany: <!-- s:zalamany: --> 
- 
				
				
				
				
[quote="tomasito"]siemano, rozmier wiertła?? :zalamany: <!-- s:zalamany: -->[/quote] 
 Zabiłeś mnie tym pytaniem Do samego rozwiercenia łba nitu myślę, że 5 powinno wystarczyć. Zaopatrz się też w 6 