Witaj na forum Fabia Club Polska

CB Radia

Temat utworzony · 287 Posty · 78489 Wyświetlenia
  • Nawiązując do tematu montażu CB w Fabii.
    Wczoraj się za to zabrałem, i zamontowałem radio pod panelem ogrzewania.
    Wygląda dobrze a co najważniejsze jest na swoim miejscu i nie trzeba zbytnio koncentrować na regulacji podczas jazdy.
    Tutaj fotka po montażu : http://img36.imageshack.us/my.php?image=53246571.jpg<!-- m -->
    a antenkę mam do tego President Florida

  • A nie sprzęga Ci się jak masz tak blisko mikrofon?

  • Nie bo na co dzien lezy gruszka kolo recznego z lewej strony 😛 <!-- s:P -->

  • Witam!

    Ponieważ zmieniam miejsce zamieszkania i do/z roboty będę miał codziennie 2x 60km :dobani: <!-- s:dobani: --> postanowiłem już na poważnie przyjrzeć się kwestii cb-radia i takowe sobie w bardzo bliskiej przyszłości zamontować. Ponieważ nie jestem za bardzo "techniczny" chyba dam zarobić jakiemuś magikowi, tak czy inaczej chciałbym do niego pojechać z ogarniętym tematem i wiedzieć, czego oczekuję.
    Zatem raz jeszcze, moi drodzy - gdzie polecacie zamontować CB radio w mojej Fabii Kombi [Ambiente - mam seryjne radio tak na marginesie, więc tamta miejscówka odpada; w ogóle preferowałbym zupełnie nie na widoku, aby to było, choć nie upieram sie przy tym]. Czy wejdzie do tego otwieranego schowka po lewej strony kierownicy?
    Jakie radio kupić? Jaką antenę? cb ma służyć przede wszystkim jako anty-miś, będę poruszał się na trasie bez przejeżdżania przez duże miasta.

    Skłaniam się do montażu anteny "na stałe", naczytałem się o tych magnesowych, że potrafią odpaść podczas jazdy (a ja niestety czasami lubię wdepnąć na prostym odcinku), poza tym podobnież rysują blachę?

    Proszę o pomoc i pozdrawiam!
    Łukasz

  • [b]Luku[/b] ja mam radyjko President Johny II, tak zamontowane, zasilanie obowiązkowo wzięte bezpośrednio z bezpieczników

    [url=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e25028f9845dd41b][img]http://images36.fotosik.pl/98/e25028f9845dd41bm.jpg[/img][/url]

    połączone z antenką Presidenta o wysokości 1,5 m i mocy 5 omów. Zamontowana na magnesie , ale o dużej podstawie, wytrzymuje spokojnie prędkość do 180 bo z taką pomykam po obwodnicy kraka - więcej szczerze mówiąc się boję by mi wiatr nie zdjął z dachu. Tu masz zdjęcie poglądowe podstwy, jednak nie za wyraźne bo nigdy jej nie robiłem ekstra zdjęcia.

    [url=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=74e48f114d3aebc3][img]http://images48.fotosik.pl/102/74e48f114d3aebc3m.jpg[/img][/url]

    Co do rysowania nie mam śladu, z tym, że nim położe magnes woda, miotełka, szmatka i dach w tym miejscu jest czysty. Druga sprawa to garaż i nie muszę często ściągać magnesu.
    Odnośnie reg. to wiadomo sprzęt musi być zestrojony, natomiast co do ustawień radyjka to cyknę Ci fotkę i wrzucę na forum takich ustawień jak ja mam jeśli zdecydujesz się akurat na ten model.

  • Dzięki za obszerne info, MirekS. A czemu antena nie na stałe?

  • Bo kradną anteny 😞 <!-- s:( -->

  • [quote="Janek"]Bo kradną anteny 😞 <!-- s:( -->[/quote]

    To jest dość oczywiste, ale na mój chłopski rozum, "antena na stałe" oznacza, że przymocowana jest tylko podstawka, a antenę się dokręca?

  • Główną przyczyną, że nie jest na stałe to brak relingów :zalamany: , ale mam za to fabryczny elektryczny szybrdach 🙂 , a w inne miejsce nie chce montować. Dlatego zdecydowałem się na dużą podstawę, by jej później nie łapać w biegu 😄 <!-- s:D --> .

  • Ja mam relingi, więc chyba sensownie będzie do nich przyczepić podstawę "na stałe"? Ktoś z szanownych forumowiczów ma w ten sposób to rozwiązane?

  • Z racji, że w mojej Floridzie pękła z nie wiadomych przyczyn podstawa magnesowa, dostała się do niej woda przez co jest ona już bezużyteczna. Wewnętrzna blaszka przerdzewiała, a na dodatek kabel jest już po przecinany. Zastanawiam się nad montażem samej antenki od Floridy w miejsce anteny od radia FM. Anteny są jednakowej długości, mają taki sam rozmiar śruby, tak więc nie ma problemu z montażem (wkręcałem już ją i wszystko pasuje).

    Nie mniej jednak proszę o poradę, czy to montaż anteny w ten sposób ma sens czy też nie? W fabii kabel od anteny jest dość krótki tak więc prawdopodobnie musiałbym uciąć wtyczkę od radia i nadstawić kabla.

    Czy taką antenę będzie dało się zestroić w jakiś sposób?

  • [quote="Luku"]Ja mam relingi, więc chyba sensownie będzie do nich przyczepić podstawę "na stałe"? Ktoś z szanownych forumowiczów ma w ten sposób to rozwiązane?[/quote]

    Nieco późno update'uję, ale bywam mało czasowy i wszystko załatwiam w odpowiedniej kolejności :cwaniak: <!-- s:cwaniak: -->
    Reasumując, założyłem antenę Presidenta za 265 zł i radio też za 265 zł (jakaś chińszczyzna, ale spisuję się - jak na razie - znakomicie), robocizna gratis. Jestem zadowolony z wyboru, szumów nie mam, o ile obniżę - nie pamiętam, jak to się fachowo nazywa - pokrętełkiem zakres zbierania i zbiera mi tylko najsilniejsze sygnały (jak dla mnie wystarczająco, zero szumów, mnie i innych słychać głośno i wyraźnie, używam cb codziennie na trasie 60 km i z powrotem przez wsie i nieduże miasteczka aż do Łodzi; w samej Łodzi też specjalnie nie odczuwam presji "wysokich budynków", a jeżdżę przez centrum).

    Jak chodzi o miejsce zamontowania, służę zdjęciami:

    http://img269.imageshack.us/img269/909/61226673.gif
    http://img198.imageshack.us/img198/5383/39475357.gif

    Pozdrawiam wszystkich!
    Łukasz

  • Mikrofon jest w schowku. Jak jadę to go wyciągam.

  • [quote="wawrzkok"]Ja mam założone tak:
    [url=http://www.polskajazda.pl/foto/foto-zoom/21362451217wawrzkokDSC00007.JPG]Obrazek[/url][/quote]

    Mamy to samo radyjko 😛 <!-- s:P -->
    Tylko wczoraj się nielekko wpieniłem, bo ni z tego, ni z owego głośność głośnika spadła mi prawie do zera. Wygląda to tak, że po włączeniu radyjko nie wydaje tego charakterystycznego, powitalnego podwójnego dźwięku, a właściwie go wydaje, ale strasznie cicho, muszę przykładać głowę do głośnika. Podobnie z szumami i rozmową. Nie mam pojęcia, co jest grane, muszę w sobotę podjechac do gostka, który mi to montował wrrr.

  • TTi ma to do siebie że lubi łapać błędy napięciowe. Odłącz na 24h aby się w pełni zresetował - powinno zadziałać. Jeśli nie odłącz antenę i spróbuj podłączyć słuchawki od mp3 i włącz radio - jeśli będzie to końcówka mocy głośnika powinieneś słyszeć w słuchawce sprzeżenie. Jeśli nie będzie znaczy że ale wspomniany błąd albo radyjko się popsuło.

  • Jeden z fachowców powiedział mi że to radyjko które mam jest całkiem nie złe do póki się nie popsuje.
    Jak się popsuje to nie opłaca sie go naprawiać. Po prostu KOSZ. Nie wiem czy ma racje.
    Moje na razie śmiga bez problemów.

  • [quote="bloku"]TTi ma to do siebie że lubi łapać błędy napięciowe. Odłącz na 24h aby się w pełni zresetował - powinno zadziałać. Jeśli nie odłącz antenę i spróbuj podłączyć słuchawki od mp3 i włącz radio - jeśli będzie to końcówka mocy głośnika powinieneś słyszeć w słuchawce sprzeżenie. Jeśli nie będzie znaczy że ale wspomniany błąd albo radyjko się popsuło.[/quote]

    Odłączyłem na ponad 24h i nic.
    Jadę do sprzedawcy, w razie czego mam jeszcze gwarancje.

  • Sprawa wyjaśniona - gość stwierdził, że mam uszkodzone kable w gruszce, ale on się tym nie zajmuje, bo to a dużo pieprzenia. A poza tym to on gruszek nie ma w sprzedaży.
    Po powrocie do domu oczywiście sprawdziłem, że gruszki do TTI 770 są w sprzedaży (Allegro), ale na spokojnie, krok po kroku rozkręciłem wejście z gruszki do radyjka, odlutowałem wszystkie kabelki (rzeczywiście dwa urwane, domyślam się, że od ciągłego ruszania gruchą), skróciłem izolacje, odciąłem końcówki, dolutowałem z powrotem wszystkie kabelki, obwinąłem taśma izolacyjną, podłączyłem i aktualnie cieszę się wspaniałymi i jakże głośnymi szumami :hurra: 😉 <!-- s;) -->

  • [b]Luku[/b], czyli bała to pierdoła eksploatacyjna 😄 <!-- s:D -->