[F1] Wyjęcie chipa immobilizera- czy komuś się udało ?
-
Czy komuś udało się wyłuskać z oryginalnego kluczyka chip immobilizera ? Ma on postać szklanej ampułki wciśniętej w wycięcie w obudowie kluczyka i na nieszczęście zalany jest jakimś klejem. Boje się, że siłowe rozwiązanie może doprowadzić do pęknięcia tej ampułki. Jedyne co mi przychodzi do głowy to wypiłowanie tego miniszlifierką wraz z fragmentem obudowy kluczyka ale szkoda mi fabrycznego kluczyka, który może być przydatny. Chip chciałbym przełożyć do kluczyka ze zintegrowanym pilotem i stąd potrzeba jego "wydłubania".
-
Tak, mi się udało, nawet dwukrotnie <!-- s:D -->
Niestety mój sposób skutkuje uszkodzeniem obudowy kluczyka, zwyczajnie zabrałem do tego piłkę do plastiku i wyciąłem immo (wraz z kawałkiem obudowy) potem, powoli usuwałem piłką lub drymerem kolejne części plastiku wokół ampułki, aż sama ampułka wypadła.
Zrobiłem tak z 2 kluczykami i w nowych scyzorykach, wszystko śmiga.
Potrzebne rzeczy:
- Drymer z końcówkami tnącymi i szlifującymi
- OGROMNA ilość cierpliwości i spokoju
Minusy:
- stare obudowy kluczyków nadają się do wyrzucenia.
Można to zrobić u dorabiaczy kluczy na ul. Pilotów (mojemu znajomemu taką samą operacje tam zrobili też 2 razy) ale nie dają jakichkolwiek gwarancji, robisz to na własne ryzyko.
-
Przede wszystkim to nie jest żaden chip a cewka odpowiednia cewka . Należy uważać żeby szklana rurka nie pękła . JAK nie pęknie to jak najbardziej można tak zrobić.