Moja 1.4 TDI pali w mieście a właściwie paliła dopóki było ciepło bite 5,5 l/100 i co śmieszne wydaje mi się, że styl jazdy nie miał wielkiego wpływu na wartość zużycia paliwa. Raz próbowałem jeździć bardzo "eko", kolejny bez zastanawiania się nad stylem jazdy i różnica była może 0,2 l. Dodam, że część mojej jazdy przypadała na stanie w korkach. Teraz kiedy jest zimno i jadę na bardzo krótkiej trasie do pracy 3 km to widzę, że pali więcej ale ile jeszcze nie sprawdziłem bo dopiero zatankuję.
Marcoo (@Marcoo)
Informacje o Marcoo
Najlepsze posty napisane przez Marcoo
Najnowszy post utworzony przez Marcoo
-
-
Przyczyna została zlokalizowana samodzielnie. I jest nią o dziwo moduł sterowania turbo. W trakcie pracy coś w nim terkoce a także wpada on w jakąś dziwną wibracje, która po metalowej podstawce przenosi się na blachę mocowaną do przegrody do której to blachy przymocowany jest moduł sterowania turbo. Z tej blachy wibracja prawdopodobnie przenosi się na przegrodę dlatego słychać to w środku. Nie pomagają nawet gumowe dystanse na których jest mocowany standardowo. Po odkręceniu modułu i ułożeniu go na próbę na miękkim podłożu przykry dźwięk podczas pracy silnika zniknął. Teraz pytanie czy moduł ma jakąś usterkę ? Turbo wydaje się pracować normalnie, spalanie też chyba w normie. W lokalizacji tego dźwięku poddało się dwóch mechaników, jeden nawet używał stetoskopu osłuchując rozrząd, alternator i przyległości :hyhy: <!-- s:hyhy: --> Może komuś pomoże moje doświadczenie, teraz kombinuje jak wyciszyć ten przykry dźwięk.
-
[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 27-08-2011, 12:51[/i] ][/size]
[quote="koleś"]A ja myślę, że wszystko jest w porządku.
[b]Marcoo[/b], Wykręć antenę a jak już jest luźna to mocno szarpnij i bat wyjdzie. Montaż w odwrotną stronę.
Też tak mam.[/quote]"Koleś"- szacun- jednak wyszło. Dałem antenie szansę jeszcze raz przed demontażem podsufitki i wyszła. Trzeba po prostu dość mocno szarpnąć. Za gwintem jest jeszcze 2-3 mm "grzybek" mniej więcej o średnicy gwintu i to jak podejrzewam on trzyma, może to patent by nie wypadła gdy się jakimś cudem sama poluzuje.
-
Antena wykręca się o jakieś 5 mm, widać gwint a potem obraca się tak jakby jakaś nakrętka mocująca od środka obracała się wraz z gwintem anteny. Czy komuś przydarzyło się takie zjawisko i jest może jakiś prosty patent na wykręcenie antenki. Nie uśmiecha mi się demontaż podsufitki by odkręcać całe mocowanie anteny.
-
[quote="Switala18"]MARCOO
Może jak masz jeszcze wszystkie bebechy w samochodzie na wieszku to rzuć tutaj na forum lub wyślij mi na mejla.[/quote]Niesty nie robiłem fotek ale jak podasz maila na PW to wyślę ci rysunki jak są mocowane plastiki. Musisz zdjąć cały próg boczny a wcześniej by to zrobić i dostać się wygodnie pod próg zdjąłem plastik dolny na słupku co wymagało poluzowania (nie ściągałem go do końca) górnej plastikowej nakładki słupka. Musisz też raczej zdjąć tylny plastik ten wzdłuż fotela bo dociska on próg i bez jego zdjęcia trudno próg unieść. Do przednich drzwi ciągniesz od razu przez otwór i przelotkę z oryginalnymi kablami do głośników. Na tył kupiłem oryginalne gumowe przelotki (34 zł). Udało mi się nic nie urwać ale ostrożnie bo mocowania plastików wychodzą dość opornie.
-
[quote="MAREK FABIA"]Cała najgorsza robota to zabawa w montaż mechaniczny i ułożenie siłowników i dopasowanie cięgien w drzwiach.[/quote]
Podłączę się do tematu bo akurat jestem w trakcie tej roboty. Kabelki już przeciągnąłem do wszystkich drzwi, sama "elektryka" nie stanowi dla mnie problemu. Ale może ktoś ma foto sprawdzonego już ulokowania siłowników i sposobu wygięcia cięgien. To ułatwiłoby znacznie pracę i zaoszczędziło eksperymentów z poszukiwaniem optymalnego miejsca montażu siłowników i połączenia ich z cięgnami.
-
[quote="krzykii3"]
Z kluczyka na zdjęciu za pomocą małego śrubokręta płaskiego otwierasz obudowę, wyjmujesz fasolke immo i przekładasz do scyzoryka. [/quote]
Jak wydłubałeś ampułkę z immo ?
-
Czy komuś udało się wyłuskać z oryginalnego kluczyka chip immobilizera ? Ma on postać szklanej ampułki wciśniętej w wycięcie w obudowie kluczyka i na nieszczęście zalany jest jakimś klejem. Boje się, że siłowe rozwiązanie może doprowadzić do pęknięcia tej ampułki. Jedyne co mi przychodzi do głowy to wypiłowanie tego miniszlifierką wraz z fragmentem obudowy kluczyka ale szkoda mi fabrycznego kluczyka, który może być przydatny. Chip chciałbym przełożyć do kluczyka ze zintegrowanym pilotem i stąd potrzeba jego "wydłubania".
-
Witam, może ktoś miał podobne doświadczenie. Od jakiegoś czasu (wydaje mi się, że zaczęło się po ostatnim mroźnym dniu) słychać z silnika jednostajny ale niezbyt głośny dźwięk przypominający prace odkurzacza tylko wielokrotnie ciszej, można też porównać go z pracą niewielkiego silnika elektrycznego. Dźwięk jest słyszalny z miejsca kierowcy i po przyłożeniu ucha do pokrywy silnika. Na uniesionej pokrywie go nie słychać chyba albo zagłusza go klekot diesla. W warsztacie specjalizującym się w Skodzie powiedzieli, że to może być jakaś rolka i zalecili wymianę rozrządu ale tak naprawdę to facet nie wiedział co to może być. Turbo raczej wykluczył. Auto ma przejechane 70 tkm (w/g licznika i książki przynajmniej). Dźwięk nie wzrasta w miarę przyspieszania, słychać go raczej na wolnych obrotach, potem tłumią go inne hałasy ale wydaje mi się, że występuje nadal z jednakowym natężaniem. Na zimnym i ciepłym silniku słychać go tak samo.
-
Witam jestem tu nowy. Szukałem na forum ale nie mogę znaleźć tematu związanego z montażem elektrycznych podnośników szyb. Czy ktoś taki zabieg przeprowadzał, cz jest z tym dużo kłopotu. Części widzę na allegro dostępne ale czy dużo jest roboty z elektryką ? I czy istnieje konieczność instalowania ( o ile to możliwe "modułu komfortu") czy można poprowadzić okablowanie i po prostu podpiąć przez przełączniki do zasilania (to chyba odpada bo jak się bez sterowania wyłączą w krańcowych położeniach). Ewentualnie gdzieś widziałem uniwersalne moduły do sterowania szyb. Czy jest tu ktoś kto takiej modyfikacji dokonał już samodzielnie i mógłby podzielić się wiedzą.