[F1 i F2] kontrolka silnika/helikopterek/Check/EPC
-
Witam, mam nastepujący problem, posaidam fabie 1.4 8v o oznaczeniu AZE z 2001 roku, jakis czas temu pojawiło się falowanie obortów ale takie delikatne między 1000 a 900, potem sie uspokoiło treaz się nasiliło i skacze tak od 900 do 500 i czasami gasnie a dzisiaj zapaliła mi sie kontrolka EPC podczas jazdy, zgasiłem silnik odpaliłem od nowa i zgasła ale znowu się zapaliła podczas jazdy, moje pytanie to czy moge z tym jeździć bo potrzebuje samochodu do pracy i co moga oznaczać wyżej wymienione objawy.
-
Trzeba wyczyścić i skalibrować przepustnicę.
-
Z każdą żółtą kontrolka możesz jeździć. Ale usterke mależy jak najszybciej usunąć. ( teoretycznie samochód powinien przejść w stan serwisowy , czyli jeździć z ogranoczona moca itd. )Kontrolka EPC moze także oznaczać brak świateł stop.
-
Witam ponownie wszystkich,
kiedyś się tu pojawiałem (zanim jeszcze kupiłem fabinkę) ale to już dawno było i nie pamiętam nawet nicka.
Do rzeczy: zapaliłem wczoraj autko jednym przekręceniem kluczyka, nie czekając aż zgasną kontrolki (zapomniałem wyjąć blokadę z wstecznego:rotfl:) nie chcąc blokować skrzyżowania. Pojawił się check engine. Tu pytanie: jak go wykasować - wiem, że było to gdzieś na forum, ale nie mogę znaleźć.
Dzięki
-
vagiem
-
Problem sam się rozwiązał - po kilkunastu odpaleniach kontrolka zgasła.
Niemniej dzięki. -
CHECK nie wywala bez powodu, sam ostatnio miałem z nim jazdę. Przy kasowaniu lepiej sprawdź, co spowodowało jego pojawienie się.
Może to być początek problemów.
-
Witam
Dziś zapaliła mu się kontrolka check
Silnik nie stracił na mocy wszystko działało bez problemu
Zdjąłem klemę z akumulatora odczekałem trochę i po ponownym uruchomieniu auta już jest ok
Czy tak kontrolka ma jakiś związek z przeglądem czy coś?? Gdyż właśnie teraz powinien zapalić mi się "oil" a jeszcze się nie zapalił Czy ma to jakieś powiązanie?? -
może się zapalić np. bo "poczuł" złą mieszankę paliwową (np woda w paliwie albo inny syf), może zalałeś zabrudzoną benzynę .. polecam gdzies pojechac i podpiac sie pod VAGa jeżeli się znowu zapali
-
Mnie zapalił się check engine w trakcie jazdy autostradą.
Po telefonie do serwisu jedna z opcji, które mogą przyczynić się do zapalenia owej kontrolki okazała się trafiona w moim przypadku.Dokładniej mówiąc chodzi o "przelewanie" paliwa.
Nie tankuje 41L do pierwszego odbicia a 52L "na siłę"
Nie chce mi się co 400km tankować a na 52L w zimie robię 645 do zapalenia się rezerwy :hyhy: <!-- s:hyhy: -->
Rozumiem że nie ma sposobu "nieinwazyjnego" na skasowanie tej kontrolki?
P.S. wyjęcie akumulatora na 12h też nie pomogło :idiota:
-
to masz ciezka noge .,.. ja na 45 l dojezdzam do kolobrzegu z chrzanowa ... a to jakies 620 km <!-- s:P -->
-
:evil: no niestety do przepisowych kierowców nie należę ale to przez moją pracę <!-- s;) -->
Szkoda że ten silniczek ma tylko 3 cylinderki myślę że 4-ma mógłby chodzić ładniej.P.S. teraz się uspokoiłem bo zostało mi 6 wolnych oczek aby otrzymać :ban?: na prawku
-
Bierz też pod uwagę że na trasie silnik pali mniej i to duuuuuużo a ja w 75% jeżdżę po Krakowie
-
to moze tyle palic ale przy octavi RS to dopiero bedziesz spalal w miescie <!-- s:( -->
-
Mobilki zawsze mają oszczędności w końcu Diesel jest Diesel :super: <!-- s:super: -->
-
[quote="zawada"]Rozumiem że nie ma sposobu "nieinwazyjnego" na skasowanie tej kontrolki?
[/quote]Jest jeszcze opcja w oprogramowaniu taka, iż jeśli błąd nie zostanie zarejestrowany przez "X" odpaleń silnika to sam się usunie - jednak nie wiem czy to się tyczy tego błędu.
X - niestety nie wiem o jaką liczbę chodzi.
-
Witam,
Chciałem dodać do tematu że u mnie zapaliła się kontrolka "check engine" przy ruszaniu ze stacji po zatankowaniu. W ASO powiedzieli że jak wlewałem paliwo musiało polecieć na zawór przelewowy czy jakoś tak i to było powodem -
Witam!
Wiem, że może gdzieś ten temat już się pojawił ale jakoś nie mogę go odnaleźć. Więc wybaczcie jeśli wyciągam trupa z szafy.Kupiłem niedawno używaną fabkę kombi (1.4 16V 101KM, rocznik 2005), zdecydowałem się zainstalować LPG. Dzisiaj odbieram autko z warsztatu, wszystko niby cacy i w ogóle fajnie. Czule się żegnamy z mechanikami, oni z rączkami pełnymi moich zielonych stóweczek, ja z pustymi rękami. Po 700 przejechanych metrach zapala się kontrolka EPC i check engine. Zawracam - uśmiech mechaników już ledwie zauważalny. Mówią że to niemożliwe, żeby coś się paliło (słowem, ot przypadek jakiś), podłączają kompa, kasują błędy - niby jest ok, jedź pan, szerokiej drogi. Wyjeżdżam po raz drugi, sytuacja się powtarza. Wracam. Kolesie bez uśmiechu. Jeden jeszcze raz otwiera kokpit przy kierownicy, coś tam grzebie w kabelkach i przy pedale hamulca (twierdzą, że to czujnik stopu), wszystko składa, montują, jest ok, jedź Pan. Jadę. Po kilkuset metrach to samo. Zawracam. Panowie zrezygnowani, zaczynają kombinować, że może tam jakiś czujnik coś nie tak jest, że coś tam dokupią i wymienią. Mam przyjechać jutro i zobaczymy co będzie.
RATUNKU!!!! Czy ktoś ma pomysły co się zrypało po zainstalowaniu LPG?!? Wcześniej takich problemów nie było, fabka śmigała aż miło. Jeśli ktoś ma jakiś pomysł, którym mógłbym się podzielić z panami "gazownikami" z wdzięcznością postawię mu browara a nawet i dwa :hurra: <!-- s:hurra: -->
A tak na serio - jak wiecie o co chodzi to błagam, zdradźcie! W nagrodę zdradzę nazwę i lokalizację warsztatu, który należy omijać (notabene na swojej stronie www mają hasło "poprawiamy po innych"... buahaha. Ciekawe kto poprawia po nich?).
Ps. Aha, nie wiem czy to ma jakiekolwiek znaczenie ale zamontowano sterownik LPG STAG-300. Z góry dzięki za wszelkie pomysły!
-
Na LPG sie nie znam ,bo nie mam. Ale faktycznie kontrolka EPC może oznaczać np; uszkodzony czujnik stopu. Sprawdzałes czy właściwie działają swiatła stop?
-
No tak, sprawdzaliśmy w warsztacie razem z gazownikami - zresztą jeszcze raz tam wtedy grzebali w elektryce pod kierownicą i przy pedale i wszystko było ok. Tzn. światła stopu działały jak należy i dalej działają. Ale EPC się świeci <!-- s:( -->