Witaj na forum Fabia Club Polska

[F1] Skoda Fabia 1,4 MPI brak mocy

Temat utworzony · 12 Posty · 11791 Wyświetlenia
  • Witam wszystkich. Od jakiegoś czasu czuję brak mocy w samochodzie, pod małą górkę trudno wjechać- jedynie wchodzi w grę 2 bieg. Obroty silnika na biegu jałowym skaczą między 760-800, brak przyśpieszenia na prostej, jak wcisnę konkretnie pedał gazu to auto jakby przydusza. Dzisiaj przeczyściłem przepustnicę, wymieniłem pod nią uszczelkę i oczywiście przeprowadziłem adaptację, ale bez rezultatu. Błędów pod Vagiem brak. Czasem zdarza się (ale to rzadko) jak szybko wrzucę bieg na luz to auto gaśnie. Filtr powietrza wymieniłem, paliwa też, świece wymienione. Gdzie tkwi przyczyna, gdzie szukać usterki?
    Auto po mieście na odcinkach 4km (praca- dom) pali prawie 10 litrów benzyny, w trasie 6,2 litra - nie wiem czy to dobrze. Dodam że w zeszłym roku wymieniłem łańcuch rozrządu, od tego czasy przejechałem około 10000km i znowu go słychać.

  • Witam wszystkich również.
    Na krótkich odcinkach auto pali dużo i nie ma się czemu dziwić że Ci pali 10 literków. Zobacz w jakim stanie jest uszczelka pod głowicą (skrót - upg). Sprawdź cewkę , kable wysokiego napięcia. Luknij czy po kablach wysokiego napięcia nie leci iskra.
    Spalanie zależy w dużej mierze od jakości benzyny i stylu jazdy.

  • [quote="TOMUŚ"]Witam wszystkich również.
    Na krótkich odcinkach auto pali dużo i nie ma się czemu dziwić że Ci pali 10 literków. Zobacz w jakim stanie jest uszczelka pod głowicą (skrót - upg). Sprawdź cewkę , kable wysokiego napięcia. Luknij czy po kablach wysokiego napięcia nie leci iskra.
    Spalanie zależy w dużej mierze od jakości benzyny i stylu jazdy.[/quote]

    W Fabii 1,4 MPI nie ma kabli wysokiego napięcia, tylko cewka zespolona, a nie wiem bardzo jak ja sprawdzić. Poza tym auto pali za pierwszym razem, także to chyba nie cewka.

  • kolego katalizator. lub sonda jedz na stacje kontroli pojazdów niech sprawdzą katalizator lub sam go na chwile odkręć i się przejedz

  • Na katalizator to jest taki półśrodek że rozpędzasz auto do odcięcia np. "dwójce" lub "trójce" i jedziesz z tymi wysokimi jakiś kawałek drogi. Wtedy te syfy z kata wypchnie o jest na troszkę spokój dopóki znów się nie zatka. Takie rzeczy to tylko rób na autostradzie bo w mieście nie da rady.

  • [quote="TOMUŚ"]Na katalizator to jest taki półśrodek że rozpędzasz auto do odcięcia np. "dwójce" lub "trójce" i jedziesz z tymi wysokimi jakiś kawałek drogi. Wtedy te syfy z kata wypchnie o jest na troszkę spokój dopóki znów się nie zatka. Takie rzeczy to tylko rób na autostradzie bo w mieście nie da rady.[/quote]
    Co to znaczy rozpędzić auto do odcięcia?

  • NIC NIE ZROBISZ półśrodkiem 😉 trzeba wyciągnąć i operacyjnie wybebeszyć 😉 <!-- s;) --> lub założyć nowy. w seicento miałem rozwalony i jak autko przeciągnołem to porcelane wypluło ale on był juz poobijany

  • Do odcięcia = wskazówka z obrotomierza na czerwonym polu na 7000 lub 7500 obr. na min. W niektórych silnikach odcięcie jest na 6000. Takie czynności rób z głową żeby nie zajechać silnika, bo wtedy wielka szkoda się zrobi. Czasami wystarczy przejechać 200 , 300 metrów i już jest poprawa - najlepiej z górki (ze wzniesienia) i po autostradzie. A przy takim odcinku silnik się nie rozleci jak jest w dobrym stanie.
    Ale jak masz mocno zapchany kat to lepiej go wymienić na nowy bo szkoda silnika na przepchanie go.
    W przypadku sondy to taka jazda do odcięcia nic da. Sondę po prostu sprawdź na kompie a jeżeli jest uszkodzona to do wymiany. Z nią nic innego się nie da zrobić.

  • Wiem że to nie dział mechaniczny, ale skoro zacząłem wątek to go będę kontynuował. Czy jest to normalne że po przejechaniu niecałych 10000km, jak silnik się nagrzeje, znowu słychać łańcuch rozrządu?

  • Nie jest to normalne bo łańcuch powinien wytrzymać con najmniej 30000 km . Wiec w twoim przypadku może być wada materiału. Ja bym na twoim miejscu zareklamował.

  • przenioslem do dzialu mechanicznego

  • Dzisiaj zapalił mi się "helikopterek", odczytałem na Vagu błąd . Wyskoczył 17526 - oxygen (lambda) sensor Hetaing B1S2: open circuit P1118-35-00. Już wiem, że to prawdopodobnie sonda lambda za katalizatorem. Tylko która to sonda za katalizatorem? Ta co jest podłączona do bloku silnika? Jak ją sprawdzić?

    [size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 31-05-2010, 15:28[/i] ][/size]
    Dzisiaj helikopterek znowu się zaświecił, ale po 5 minutach jazdy zgasł. Czy to na 100% sonda lambda?

    [size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 05-06-2010, 11:37[/i] ][/size]
    Dzisiaj zrobiłem test sondy lambda, czy z tego rysunku wynika, że sonda lambda padła - ta za katalizatorem? Chodzi o grupę 30.

    [url=http://www.fotoszok.pl/show.php/56918_sonda.jpg.html]sonda lambda[/url]