Wybór akumulatora
-
Moja Fabia wczoraj mnie zadziwiła, przyjechałem z pracy i za godzinę chciałem wyjechać a tu ledwo co odpala. Zdziwiłem się i ją wyłączyłem. Niestety samochód już nie ruszył. Jaki akumulator polecacie do mojej Fabii? Z jakiej firmy? Parkuje w garażu blaszanym.
-
Kup sobie ori akumulator lub centra plus jest dobra. Nie kupuj boscha bo to jest podobno szajs.
-
Dziś już nie kupisz akumlatora który będzie służył X lat, baterie są dziś LEKKIE, a to świadczy, że fizycznie nie ma co zmagazynować prądu. I tak są robione dziś baterie przez wszystkie firmy.
Osobiście uważam, że nie ma co płacić dużo za bosha, centrę czy vartę. Zarówno u mnie w fabce jak i w yaris żony mam akumulatory firmy vpower i kręcą bez zarzutu jeden od 2009 r. drugi od 2010r.
Jak kupowałem wtedy to porównanie cenowo z centrą i boshem to 1/3 taniej.
Jednak wybór należy do Ciebie. -
Mirku prawda jest taka że producenci robią cele i płytki oddzielające cieńsze i przez to jest wyższy prąd rozruchowy, dużym kosztem trwałości. Często gęsto w dzisiejszych bateriach właśnie siadają te płytki poprzez ich skrzywienie
-
Mnie też chyba czeka wymiana akumulatora. Postał przez dwa dni nie jeżdżony i już nie odpalił, nawet nie zakręcił. Akumulator oryginalny 6 lat. Na razie podładowałem go jeszcze i auto odpaliło.
Natomiast stała się dziwna sprawa. Nie wiem czy przy okazji wyładowania akumulatora jakiś skok napięcia był, czy co, ale cofnęło wskazanie licznika km o jakieś 1200 km do tyłu! W sobotę miałem na liczniku ok 190 tys. km teraz trochę poniżej 189 tys. km, czyli stan gdzieś sprzed miesiąca. Jedyny błąd w komputerze to 1598 za małe napięcie akumulatora, ale to już pokazywał wcześniej. Spotkał się ktoś z czymś takim?
-
Ja się nie spotkałem, ale to już nowy temat jakbyś chciał założyć.
-
Padł mi całkowicie, powiedzcie jaki zakupić 44Ah czy 50Ah? Planuję zakup Centra Plus.
Dodam, że w samochodzie posiadam gaz.
-
Kup taki jaki był. Zwiększanie pojemności nie zawsze wychodzi na dobre.
-
Do 10% większej pojemności może sobie kupić i nie ma problemu . Na zimę to jest dobre. Ja bym kupił te 50Ah jeśli by mi pasowały wymiary.
Ja miałem w maluchu 55Ah i w zimie nie miałem problemów . Ale jak mi olej zgęstniał na maxa to już był problem <!-- s:( --> . To wtedy 20x próbowałem zapalać i potem już był słaby to go naładowałem i na drugie dzień znów do auta i aż go zapaliłem. W sumie to był mróz chyba z -10 stopni. Potem jak go zapaliłem to już chodził i nie ładowałem.