Witaj na forum Fabia Club Polska

[F1] Problem z dławieniem się przy ruszaniu - 1,4 AQW

Temat utworzony · 12 Posty · 13414 Wyświetlenia
  • Mam problem z Fabią 1.4 MPI AQW Benzyna. Przy ruszaniu z miejsca i lekkim dodaniu gazu dusi się, przygasa. Gdy wcisnę sprzęgło i dodam gazu trochę więcej to ruszę bez problemu . Ma to miejsce niezależnie od temperatury silnika.
    Poza tym obroty jałowe są stabilne, silnik poprawnie pracuje na obrotach pod obciążeniem.
    Do tej pory wymieniłem/zrobiłem :
    świece
    filtr paliwa
    filtr powietrza
    termostat oryginał z czujnikiem temp.
    przepustnica czyszczenie +adaptacja.
    Sonda w kanale 34 - test ok.
    Sonda w kanale 43 - nie można przeprowadzić testu - nie uruchamia się.
    Kanał 30 - pole pierwsze - trzy jedynki, pole drugie trzy zera.

  • spróbuj wyczyścic przepustnicę [url=http://www.fcp.pl/forum/viewtopic.php?t=7312&start=0]szczegóły[/url]

  • Wydaje mi się, ze winne moga byc tez cewki... Mam ten sam problem tylko, ze u mnie dusi sie nawet przy podjeżdżaniu na góre... i przy ruszaniu - nabieraniu predkosci... ja mam w gazie fabke - instalacja nowa od lutego i gazownik przewidzial jako przyczyne własnie cewki... Tylko, ze on nie ma pewnosci a sa 3 cewki a koszt jednej to ponad 100 zł ... W poniedziałek jade do innego gazownika aby sie upewnic co moze byc przyczyna i potwierdzil rzekome cewki. A też musze do tego dotrzec, ponieważ jak auto jest obciązone czuc spadek mocy, a szykuje sie na urlop do Zakopca, wiec bedzie duzo wzniesien i podjazdów... 😉 <!-- s;) -->

    [size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 17-07-2012, 12:50[/i] ][/size]
    Apropos swiece tez wymieniłem a na diagnostyce gazowej wszystko oki wychodzi. a co do cewek łatwo tego sie nie da wykryc na diagnostyce komputerowej: albo maja przebicai delikatne a jak juz padna to check powinien sie owiecic i w jezdzie to juz wogole czuc brak mocy

    [size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 17-07-2012, 12:54[/i] ][/size]
    [b]nicram[/b], czyszczenie przepustnicy juz było jak wynika od autora tematu 🙂

  • AQW to następca ATZ, który jest wersją 68-konną z 2 sondami lambda. Zatem zacznij od ustalenia, dlaczego druga sonda lambda Ci nie działa. Odepnij kostkę i sprawdź napięcie z pinach 5 i 6.

    Gdy nie działa lambda, sterownik robi mieszankę bogatą, gdyż nadmiar tlenu uszkadza katalizator. To może być przyczyną zjawiska, które opisujesz.

    Spróbuj też zrobić coś takiego - odkręć dolot powietrza do przepustnicy i wtedy zobacz, czy będzie szarpał przy dodawaniu gazu.

  • [quote="sizzla89"]Wydaje mi się, ze winne moga byc tez cewki..[/quote]

    Problem cewek tyczył się tylko silnika 1.2

  • [quote="zlloty"]AQW to następca ATZ, który jest wersją 68-konną z 2 sondami lambda. Zatem zacznij od ustalenia, dlaczego druga sonda lambda Ci nie działa. Odepnij kostkę i sprawdź napięcie z pinach 5 i 6.

    Gdy nie działa lambda, sterownik robi mieszankę bogatą, gdyż nadmiar tlenu uszkadza katalizator. To może być przyczyną zjawiska, które opisujesz.

    Spróbuj też zrobić coś takiego - odkręć dolot powietrza do przepustnicy i wtedy zobacz, czy będzie szarpał przy dodawaniu gazu.[/quote]

    Przepustnicę już czyściłem , mam w tym doświadczenie.
    To moja druga już Fabka .
    Pierwsza była htb 1,4 AZE z salonu od nowości .Po pięciu latach jazdy z przebiegiem 100kkm ją sprzedałem .
    Dwa tygodnie temu wróciłem znów do Fabki tym razem kombi z AQW.
    Wracając do tematu:
    Gdzie szukać kostki od drugiej sondy ?
    Kabel ginie gdzies pod osłoną plastikowa podwozia.
    Jakie powinno być napięcie pomiędzy tymi pinami ?
    Do pomiaru przekręcam zapłon czy zapalam silnik ?
    Z przodu na drugim katalizatorze widać ślady spawania , więc prawdopodobnie wewnątrz kata nie ma ( prawdopodobnie - nie mam pewności )
    Czytałem gdzieś że druga sonda nie bierze udziału w wysterowaniu dawki paliwa - jest to sonda typowo diagnostyczna.

  • No to po kolei:

    [quote]Przepustnicę już czyściłem , mam w tym doświadczenie.[/quote]

    Nie tyle chodziło mi o czyszczenie przepustnicy, co sprawdzenie, cz w dolocie (np. na filtrze) nie ma gdzieś wąskiego gardła.

    [quote]Gdzie szukać kostki od drugiej sondy ?[/quote]
    Mała poprawka - kostka, o której pisałem (6-pinowa) dotyczy pierwszego katalizatora, pomiar na pinach 5 i 6. Niemniej skoro masz VAGa, to się obejdzie (przynajmniej wstępnie). Napięcia na sondach możesz sprawdzić za pomocą VAGa -

    grupa 33, pole 2 - napięcie sondy lambda przed katalizatorem (sonda G39, pracuje w zakresie napięć: lambda = 1 przy 1,5V, poniżej (do 0,13V) mieszanka bogata, powyżej (do 4,8V) mieszanka uboga*.

    grupa 36, pole 1 - napięcie sondy lambda za katalizatorem , zakres od 0 do 1 V. I teraz mamy tak:
    stałe 1,1V - zwarcie do plusa w sondzie lambda, przewodzie sondy, przewodzie masy lub w sterowniku silnika;
    stałe między 0,4 a 0,5 V - przerwa przewodu w sondzie lambda, przewodzie sondy, przewodzie masy, sterowniku silnika;
    stałe 0 V - zwarcie do masy w sondzie lambda, przewodzie sondy, przewodzie masy, sterowniku silnika.

    Daj znać, jaki wyjdzie wynik tego pomiaru. Jeśli chcesz sprawdzić prawidłowe działanie sond, to teorię, jak powinny wyglądać oba wykresy napięć (można je wrzucić na VAG-scope, działa jak oscylator) znajdziesz w opracowaniu "oscyloskop w diagnostyce samochodowej cz. 2".

    Jeszcze słowo przyszłościowo - piny przy sterowniku:
    5 - podgrzewanie 2 sondy
    16 i 35 - sygnał z 2 sondy
    4 - podgrzewanie 1 sondy
    33 i 34 - sygnał z 1 sondy

    [quote]Do pomiaru przekręcam zapłon czy zapalam silnik ?[/quote]

    Do powyższych pomiarów powinien być uruchomiony silnik (badanie zmian napięcia). Same napięcia wyjściowe (czyli 1,5V przy pierwszej i 0,5V przy drugiej sondzie) mierzysz przy włączonym zapłonie.

    [quote]Z przodu na drugim katalizatorze widać ślady spawania , więc prawdopodobnie wewnątrz kata nie ma ( prawdopodobnie - nie mam pewności )[/quote]
    Katalizator masz jeden, zaraz za kolektorem wylotowym i pierwszą lambdą.
    [img]http://indicat.webd.pl/images/aukcje/katd/kat_skodaf_01.jpg[/img]

    Może chodzi Ci o zwykły tłumik?

    [quote]Czytałem gdzieś że druga sonda nie bierze udziału w wysterowaniu dawki paliwa - jest to sonda typowo diagnostyczna.[/quote]

    I tak i nie. Wszystko masz opisane w opracowaniu, którego tytuł podałem wcześniej. W skrócie - żeby katalizator działał prawidłowo, mieszanka musi się zmieniać cały czas pomiędzy "bogata" i "uboga" - stąd sinusoidalny wykres napięcia pierwszej lambdy. Druga lambda służy do sprawdzania efektywności katalizatora - ampliuda jej wykresu powinna być zdecydowanie niższa, niż pierwszej sondy (w Twoim przypadku musisz porównać to procentowo, gdyż pierwsza sonda działa w zakresie 0-5V, a druga 0-1V). Jeżeli amplituda jest taka sama, to znaczy, że katalizator jest walnięty.
    Komputer co jakiś czas reguluje mieszankę tak, żeby sprawdzić reakcję drugiej sondy i wyciągnąć wnioski co do katalizatora. Jeżeli nie ma odczytu z drugiej sondy, to
    (i tutaj spekulacje)
    zapewne sterownik tak dobiera mieszankę, by nie uszkodzić katalizatora. Mieszanka uboga (nadmiar tlenu) dla katalizatora nie jest dobra, gdyż prowadzi do jego utleniania. Mieszanka bogata jest mniej szkodliwa dla katalizatora, gdyż jej efektem jest osad.


      • faktycznie lambda G39 w układzie z dwoma sondami lambda nie pracuje w zakresie 0-1V, jak gdzieś kiedyś wcześniej pisałem (nie mogę znaleźć tego wątku), tylko 0 - 5V. Zakres 0 - 1V dotyczy sond lambda w układach z jedną lambdą (np. silnik AME)
  • Dzięki !
    Jesteś wielki :padam: <!-- s:padam: -->
    Tak kat jest jeden , sondy dwie... :zabawa:

    Spróbuję dziś ogarnąć temat i dam znać bo trochę mnie top poszarpywanie przy ruszaniu denerwuje.

    Poza tym grzebałem w sieci w poszukiwaniu bloku wartości mierzonych dla ATZ , AZE , AQW i nie mogłem nic znaleźć - jeśli dysponujesz takowymi to proszę o pomoc.

    [size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 18-07-2012, 11:03[/i] ][/size]
    [quote="zlloty"]

    Spróbuj też zrobić coś takiego - odkręć dolot powietrza do przepustnicy i wtedy zobacz, czy będzie szarpał przy dodawaniu gazu.[/quote]

    Tak dla pełnej jasności problemu:
    Jeśli silnik pracuje na wolnych obrotach to na dodawanie gazu silnik reaguje płynnie.
    Tak samo jest w czasie jazdy.
    Problem występuje tylko i wyłącznie przy spokojnej próbie ruszenia z jedynki, zdelikatnym popuszczaniem sprzęgła , przy obrotach rzędu ~ 1000 obr/min.
    Przy podniesieniu obrotów przy ruszaniu do ~ 1500 obr/min i zdecydowanym ruszeniu problemu dławienia się silnika praktycznie nie ma.

    [size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 18-07-2012, 13:08[/i] ][/size]
    można je wrzucić na VAG-scope, działa jak oscylator......

    Jak wrzucić je na VAG-scope ?

    [size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 20-07-2012, 22:25[/i] ][/size]
    Jestem po testach vagiem i tak:
    Measuring block 08

    • grupa 33 - napięcie przy włączonym silniku , bieg jałowy , waha się b.nieznacznie w granicach 1.45 V do 1,49 V
    • grupa 36 - napięcie przy włączonym silniku , bieg jałowy ,jest stałe i wynosi 0,39 V

    Na wykresie vag scope nie ma amplitudy , obie linie są praktycznie proste ponieważ wahania napięcia w grupach 33 i 36 są bardzo niewielkie.

    Zauważyłem też że po nagrzaniu silnika do właściwej temp.pracy spalanie chwilowe na kompie waha się od 0,9 l/h do 1,0 l/h .To chyba trochę za dużo ?

    Test sondy w kanale 34 basic settings kończy się na OK.
    Test sondy w kanale 43 basic settings nie staruje wogóle.Nic się nie dzieje poza podniesionymi obrotami.Temp dochodzi do 416 'C i się zatrzymuje.

    Co jest grane ? :niepewny:

  • Wykresy napięć sugerują, że komputer nie dostaje sygnału z lambdy.

    Odepnij pierwszą sondę i zobacz, czy silnik zachowuje się inaczej i czy na VAGu wykres się zmienił (wtyczka przymocowana do kolektora dolotowego z lewej strony od tyłu, będziesz musiał się trochę pogimnastykować, ale winno się dać).

    Podwyższone spalanie chwilowe sugeruje, że silnik działa na wartościach bezpiecznych, tj. nieco wzbogaca mieszankę, nie mając odczytu z lambdy.

    Jeżeli po odłączeniu lambdy nic się nie zmieni (tj. silnik będzie tak samo pracował, wykresy będą te same), to sprawdź, czy wiązka przewodzi. Wtyczka do sondy - wtyczka sterownika silnika, zgodnie z rozpiską pinów.

    [quote]
    Tak dla pełnej jasności problemu:
    Jeśli silnik pracuje na wolnych obrotach to na dodawanie gazu silnik reaguje płynnie.
    Tak samo jest w czasie jazdy.
    Problem występuje tylko i wyłącznie przy spokojnej próbie ruszenia z jedynki, zdelikatnym popuszczaniem sprzęgła , przy obrotach rzędu ~ 1000 obr/min.
    Przy podniesieniu obrotów przy ruszaniu do ~ 1500 obr/min i zdecydowanym ruszeniu problemu dławienia się silnika praktycznie nie ma. [/quote]

    Może być to właśnie kwestia ciut za bogatej mieszanki.

  • OK.
    Jutro poeksperymentuję. 🆗 <!-- s🆗 -->
    Tak się zastanawiam , zakładając że pierwsza sonda jest do bani, to dlaczego test sondy w basic setting w kanale 34 przeszedł OK ? Kanał 30 - pierwsze pole trzy jedynki ? :niepewny:
    Tak na marginesie , sprawdzałem i mam jednak dwa katy .
    Jeden przed plecionką ( takie spore "zgrubienie " na rurze ) i drugi standardowo.
    Sprawdzałem też w książce Cedrycha i w/g niej AQW ma dwa katy i dwie sondy.

    Jakie powinno być właściwe spalanie chwilowe na postoju dla AQW ? 0,6-0,7 l/h ?

  • Zgadza się co do katalizatorów - masz 2. Doczytałem ostatnio w Fabia sam naprawiam - pierwszy katalizator, tzw. wstępny jest w kolektorze wylotowym i jest z powodu recyrkulacji spalin. Myk polegal na tym, że na rysunku układu wydechowego w ELSIE kolektor wydechowy jest taki sam dla wszystkich silników.

    Co do testu to też się nad tym zastanawiam. Myślę, że to kwestia sposobu wykonywania testu - test przechodzi, ale np. reaguje za wolno. Napięcia na oscyloskopie sugerują, że coś jest nie tak. (aczkolwiek mogę się mylić, rzecz jasna)

  • Ale w AQW na bank nie ma recyrkulacji spalin .
    Recyrkulacja była w vag'owskim 1,4 16V ( 75 i 100 kM)

    [size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 30-07-2012, 12:18[/i] ][/size]
    Wczoraj podpinałem kompa do fabki 1,4 MPI AZE 60kM ( znajomego ) która jeździ poprawnie , i tam w polu 2 w kanale 31 wartośc napiecia sondy oscylowała na wolnych obrotach od 0,07 do 0,7 V.
    U mnie natomiast wartość ta waha się nieznacznie i ma większą wartość , od 1,35 V do 1,48 V.
    Więć coś tu nie gra, bo test starzenia sondy wyszedł ok, a w kanale 30 są trzy jedynki.
    Może sonda jest OK a jej nieprawidłowe wartości sa czym innym spowodowane ?
    Dziś jeszcze zgodnie z sugestią odepnę sondę ( pierwszą) i sprawdzę na vagu.