Witaj na forum Fabia Club Polska

Mała rzecz a cieszy

Temat utworzony · 13 Posty · 1955 Wyświetlenia
  • Jakiś czas temu nabyłem garaż. Od razu chodziło mi po głowie zrobienie w nim kanału. Jednak po oszacowaniu kosztów, nakładu pracy, trudności wykonania samemu pomysł umarł. Ostatnio wymieniałem koledze olej w fabii i narodził się pomysł, aby zrobić namiastkę podjazdu. Oto efekt kilkunastu godzin pracy (rozłożonych na kilka dni) i nakładu około 110 zł.

    Tu jeszcze z małym defektem - za wysoki próg zabezpieczający przed zjechaniem z najazdu.
    [img]http://rufus123.webhost.pl/fora/fcp/foto/IMG_20120204_115634.jpg[/img]

    [img]http://rufus123.webhost.pl/fora/fcp/foto/IMG_20120225_161743.jpg[/img]

    [img]http://rufus123.webhost.pl/fora/fcp/foto/IMG_20120225_161802.jpg[/img]

    Podczas wymiany np. oleju w silniku, tył zostanie postawiony na "kobyłkach", aby wyrównać w poziomie fabię.

  • Widzę, że pałąki docelowo skróciłeś?

    Mistrzostwo świata taki gadzet, do większości amatorskich prac wystarczający.

    Olej wymienia się na luzie.

  • [b]K0_VOITH[/b], dzisiaj pierwszy raz skorzystałem z najazdów, aby obejrzeć sobie dokładnie auto od dołu. Szukałem wycieków, itp. Okazało się, że faktycznie poci mi się miska olejowa (zwracał na to uwagę mechanik z ASO na wiosennym przeglądzie za 1 zł). Muszę wymienić olej, więc przy okazji zajmę się miską.

  • Jaka wysokość tak z ciekawości?

  • tez mam takie 🙂 <!-- s:) --> warto przedłużyć poziomą powierzchnię tez mi się wydawało że ok wystarczająca, ale z czasem się przekonasz że warto zwłaszcza jak będziesz korzystał częściej

  • [quote="K0_VOITH"]Jaka wysokość tak z ciekawości?[/quote]

    30 cm.

  • No, to tak w sam raz, trza sobie radzić.

  • ja dodam od siebie - ze statecznego punktu widzenia - [b]rufus[/b], zrób jeszcze krzyżowe wzmocnienie, żeby ten wspornik się nie poskładał jak romb. pomysł super. 🆗 <!-- s🆗 -->

  • [quote="kapi"]ja dodam od siebie - ze statecznego punktu widzenia - [b]rufus[/b], zrób jeszcze krzyżowe wzmocnienie, żeby ten wspornik się nie poskładał jak romb. pomysł super. 🆗 <!-- s🆗 -->[/quote]

    Też o tym myślałem, aby dodać wsporniki między nogami, tak na wszelki wypadek.

  • [quote="rufus"][quote="kapi"]ja dodam od siebie - ze statecznego punktu widzenia - [b]rufus[/b], zrób jeszcze krzyżowe wzmocnienie, żeby ten wspornik się nie poskładał jak romb. pomysł super. 🆗 <!-- s🆗 -->[/quote]

    Też o tym myślałem, aby dodać wsporniki między nogami, tak na wszelki wypadek.[/quote]

    No właśnie, jak jakiś bardziej zmęczony sie oprze, to możesz mieć domek z kart..

    Czemu dłuższe? W czym to konkretnie pomaga?

    No i pytanko, a co jak potrzebujesz robić coś przy zdjętym kole? Np rozrząd. Masz na to patent?

  • [quote="zbyhoo"]No i pytanko, a co jak potrzebujesz robić coś przy zdjętym kole? Np rozrząd. Masz na to patent?[/quote]

    Myślałem o tym, ale jak na razie nie mam potrzeby robić takiej naprawy, więc się tym nie przejmuje. W przyszłości można pomyśleć o jakimś stojaku, który można by postawić między szczebelkami najazdu, tak, aby np. podnośnikiem teleskopowym podnieść nadwozie.

  • Robisz taki sam patent na tylne koła i masz niezłą rampę 😉 <!-- s;) --> Po przedłużeniu poziomej części możesz wspawać coś w rodzaju korytka dla lewarka i rozwiązujesz w tym momencie problem zdjętego koła - pamiętaj tylko żeby obciążenie było przyłożone w taki sposób i w takim miejscu, żeby nie doszło do nadmiernego przeciążenia punktowego lub wywrócenia (co raczej mało prawdopodobne). Dla bezpieczeństwa można by się pokusić (zwłaszcza przy rozwiązaniu przód + tył) o mocowanie do posadzki w jakiś prosty i szybki sposób. Z tym tyłem musiałbyś tak pokobinować żeby przed wjechaniem stelaż mieścił się pod próg, a następnie dokładać coś wraz z wjeżdżaniem (trochę skomplikowane więc może jednak za kłopotliwy pomysł).

    Tak jak zauważył [b]kapi [/b]daj wzmocnienie w kierunku podłużnym (w kierunku wjazdu) żeby stopki się po jakimś czasie nie złożyły. Siła podczas hamowania lub oparcia się o odbojniki może spowodować takie przykre zdarzenie.[/b]

  • [b]dr O.[/b], tył zamierzam podnosić podnośnikiem i stawiać na "kobyłkach". Mam mały garaż, więc warsztatu z niego nie zrobię 😞 😉 <!-- s;) --> To, co mam jeszcze w planie, to wzmocnię nogi (tak jak piszecie) i wystarczy w tym temacie.
    Najbliższe plany wykorzystania najazdów są takie, że spuszczam stary olej, uszczelniam miskę olejową (bo się poci), wymieniam filtr i wlewam nowy olej 🙂

    [size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 07-03-2012, 20:59[/i] ][/size]
    [quote="kapi"]rufus, zrób jeszcze krzyżowe wzmocnienie, żeby ten wspornik się nie poskładał jak romb.[/quote]

    No i zrobione

    [img]http://rufus123.webhost.pl/fora/fcp/foto/IMG_20120307_185050.jpg[/img]

    [size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 10-03-2012, 18:01[/i] ][/size]
    Dzisiaj pierwszy raz robiłem przy samochodzie korzystając z najazdów. Konkretnie, to wymieniałem olej i filtr oleju oraz przy okazji chciałem dać nowy sylikon, aby uszczelnić miskę olejową.
    No i miałem problem z wypoziomowaniem samochodu 😞 Wjechałem przodem na najazdy, a tył podnosiłem żabą i chciałem postawić go na kobyłkach. Niestety żaba ma zbyt mały zasięg.. tzn. podnosi nadwozie zbyt nisko, aby wyrównać nadwozie. Różnica nie jest ogromna - jakieś 2-3 cm. Muszę coś wymyślić, aby zabezpieczyć auto przed stoczeniem się z najazdów, bo jak podnoszę tył, to hamulec ręczny oczywiście już nie zabezpiecza auta. Prawdopodobnie przyspawam jakieś mocowanie dla blokady, którą będę zakładał po wjechaniu kołami na najazdy. Muszę też zrobić podesty dla tylnych kół i jakoś zwiększyć zasięg podnośnika :einstein: