[F1] Zawieszenie gwintowane MTS Technik
-
szczerze nie obchodzi mnie komfort jazdy a czy nic nie będzie tarło i czy taki zestaw od razu się nie wyleje
-
[quote="jablonix"] czy nic nie będzie tarło i czy taki zestaw od razu się nie wyleje[/quote]
Ja mam taki zestaw na feldze 16' opony 205/45/16 i jest git nawet zawalonym autem po brzegi.
[quote="zdono"] ale liczysz sie z tym ze to bardzo obniża komfort jazdy..?[/quote]
Zawieszenie sportowe zabiera komfort dla naszych tyłków, ale daje komfort psychiczny na zakrętach, slalomach i jak trzeba ominąć np. ZWIERZA w nocy na drodze przy znacznej prędkości. -
a co powiesz na same springi 30mm albo 40mm i ori amorki tylko nie potrafię sobie wyobrazić jak wyglada kombi na np. Eibach Pro Kit 30mm
-
Sorry za odgrzanie kotleta, ale orientuje się ktoś, czy do fabii podejdzie gwint od innego modelu, np polo? Mowa tu o fabii 6Y w kombi. Na allegro jest parę nowych gwintów, ale bez przesady, żeby dawać ponad 1000 zł za jakiegoś MTS'a...
-
czyli nikt nic nie wie?
-
do htb pasuje ale co do kombi to sie nie wypowiem bo jest tam inny ciezar tylu i ladownosc i auto moglo by wygladac: ze tyl jest nizej jak przod a tego bysmy nie chcieli, wygladalo by to jakbys wiozl w bagazniku tesciowa zawinieta w dywan
<!-- s:D --> -
[quote="manii"]wygladalo by to jakbys wiozl w bagazniku tesciowa zawinieta w dywan
<!-- s:D -->[/quote]
cicho, bo się wyda :rotfl:tak się zastanawiam, bo dedykowane gwinty do fbi są podzielone, tzn jedne pasują niby tylko do hb, inne do wszystkich...
-
[quote="Klekoter"]Sorry za odgrzanie kotleta, ale orientuje się ktoś, czy do fabii podejdzie gwint od innego modelu, np polo? [/quote]
odgrzeję kotleta :] <!-- s:] -->
od Polo 9N / 9N3 powinny pasować do Fabii
gwint jako, że to gwint ma regulowaną wysokość, więc kręcąc kluczem można zniwelować różnice w wysokości przód/ tył
-
Widzę że dawno nikt tu nie pisał
<!-- s:) --> a więc na wiosnę do mojej fabii wjeżdża felga borbet z VW 16x6,5 biała i oponki 205/45. Zamierzam swoją fabię obniżyć aby nie było tego przeooogromniastego prześwitu nad kołami. Zastanawiam się nad MTS. Najbardziej za tym gwintem przemawia stosunek jakość-cena. Chcę zejść z nią tak nisko aby nic nie szurało tarło ani stukało. Czy to dobry wybór ? I tak naprawdę czy fajnie to zejdzie w dół przy takiej feldze ? bo regulacja niby do -60mm a czytam że tyle nie schodzi ? -
Do jazdy na co dzień MTS w zupełności wystarcza
<!-- s:) -->Czy będzie Ci tarło, szurało to zależy od Ciebie, ale masz tą przewagę, że możesz go w kilka chwila podnieść i będzie OK
-
A po wymianie na gwint i obniżeniu trzeba robić geometrię ? Zdono a Ty też masz mts albo wiesz czy będzie widać przy 16 feldze to zejście w dół, nie chce jakiejś sytej gleby po prostu chce tak obniżyć auto aby przestrzeń między kołem a nadwoziem zniknęła i zostało tak 1 cm. I zastanawiam się na springami -40 ale boje się że nadal zostanie ta luka nad kołem. Ale bardziej wolę chyba gwint.
-
Ja geometrii nie robiłem i dwa lata już jeżdżę na nim
<!-- s;) -->Gwintem na pewno zjedziesz tyle aby znacznie zmniejszyć przestrzeń między nadkolem a oponą
Samymi sprężynami nie zejdziesz na tyle żeby został Ci oczekiwany 1cm.
-
Ja po obniżeniu geometrie robiłem po przejechaniu 1k km to podstawa.
Polecam znane firmy jeśli chodzi o zawias niema co oszczędzać a mts firma to dlamnie jest -
Też uważam, że na tym nie należy oszczędzać.
-
Zdecydowałem się na używane sprężyny -35mm H&R z ibizy wszystko ładnie założyłem ale jest pewien problem bo przód zszedł mi tylko o 15 mm a tył normalnie o -35 mm. Czego to może być wina ? dodam że założyłem nowe łączniki i łożyska amortyzatora czy to może mieć na to wpływ ? Proszę o jakiekolwiek sugestie.
Pozdro -
Wyczytałem że po założeniu amortyzatorów sportowych zejdzie tyle ile na sprężynie napisali, bo amorek sportowy jest 2cm krótszy. ? Czy to dobry trop ?
-
Cześć, kupilem gwint fk ak street od polo 9n, felgi mam 17x8", opony 205/40.
przód opuszczony na maxa w dol, helpery i balwanki wywalone, palec wchodzi pod kątem. Laczniki stabilizatora krótsze od escorta. Podczas jazdy przez poprzeczne nierówności na jezdni bądź uskoki czy załamania, przód wali jakby był przyspawany na stale. Czy to jest normalny objaw? Druga sprawa, to talerzyki które się montuje miedzy sprężyna a łożyskiem, od strony sprężyny są spasowane idealnie, ale od strony lozyska jest luz, tzn na postoju nie mogę reka obrócić sprężyny z talerzykiem, ale nie wiem co się dzieje podczas pracy amorka, czy jakbym uciął balwanki o 1/3 to czy dobijanie i walenie by ustalo? Wolę teraz zapytać, bo i tak już kilka razy wyjmowałem amorki, jak go montowałem i nie chciał siadać <!-- s:) -->