[F1] Ogranicznik drzwi tylnych
-
Chciałbym zdemontować ograniczniki drzwi tylnych. Pytanie tylko - w jaki sposób to zrobić ?
Czy konieczny jest demontaż tapicerki drzwi ??
Proszę o jakieś wskazówki. Muszę zdemontować te ograniczniki, wyczyścić i wysmarować, a jeśli będą dalej skrzypiały, planuję je wymienić. -
Mi też skrzypiały niemiłosiernie, psiknąłem do środka WD40. Zaczęło piszczeć jeszcze bardziej. Następnego dnia przeszło i już nie piszczy. Oczywiście nie gwarantuję skuteczności, ale mi osobiście do szczęścia więcej nie trzeba. No i nic nie musiałem rozkręcać.
-
wd-40 jest dobre ale na max tydzień.Zrobi się cieplej i znów będzie piszczeć.polecak smar grafitowy.raz smarujesz i problem wróci w następnym sezonie.
-
Panowie, moje pytanie dotyczyło jak je zdemontować.
Ja użyłem już wszystkiego, aby nie piszczały i nic nie pomaga więc przed całkowitą wymianą ograniczników chciałem je jeszcze dokładnie przeczyścić i przesmarować.
Wczoraj wstępnie obadałem temat i na razie widzę, że trzeba zdejmować tapicerkę, aby całkowicie wyciągnąć ograniczniki. <!-- s:/ --> -
ja posmarowlem to smarem ŁT35 i juz od ponad 1,5 roku ciosza <!-- s:) --> oczywiscie bez demontazu
-
A właśnie, tak mnie naszło - który element smarowaliście smarem lub psikaliście WD40 ?? Tą plastikową prowadnicę, czy to ruchome mocowanie przy śrubie ?
EDIT:
Odpowiadam sobie na pytanie zadane w pierwszym poście - [b]tak, konieczny jest demontaż tapicerki do wyciągnięcia ograniczników drzwi tylnych[/b].
Jeśli chodzi o skrzypienie to chyba rozwiązałem problem - nie skrzypiała plastikowa prowadniczka tylko element ruchomy przy śrubie mocującej ogranicznik.
Popsikałem WD40, aby dobrze wyczyścić nalot z rdzy i rozpuścić brudy, a później użyłem białego smaru w sprayu. Drzwi od razu zaczęły lepiej chodzić. Punkt "pomógł" dla wolf'a <!-- s:D -->. -
Wolfie czy chodzi oto nie wiem co , co jest wewnatrz drzwi i tam trzyma ogranicznik? I to właśnie skrzypi? Jeśli tak to czy jest możliwy fart przesmarowania tego bez rozbierania tapicerki, typu psik z rurki od WD-40 albo jakos tak. :zdziwko: <!-- s:zdziwko: --> ( dla ułatwienia to mam przynitowana blache w drzwiach)
-
[b]koko[/b], skrzypi element, który jest przy śrubie dokręconej do auta (nie do drzwi). Ogranicznik trzymają trzy śruby - dwie przy drzwiach i jedna w progu. To właśnie przy śrubie w progu jest element, który piszczy (a nie w drzwiach). Jak odkręcisz te trzy śruby, które trzymają ogranicznik (bez rozbierania tapicerki) poruszaj końcówką ogranicznika, która będziesz miał w ręce. U mnie chodziła bardzo ciężko, ledwo mogłem ją przesunąć w palcach. Po użyciu WD40 i rozruszaniu chodzi o wiele lepiej. Biały smar na koniec, znów rozruszać i będzie miodzio. Prowadnicę plastikową można dodatkowo przeczyścić detergentem i popsikać również białym sprayem.
Jeśli będziesz odkręcał te trzy śruby to przywiąż sobie grubszą nitkę do ogranicznika na wszelki wypadek, jakby ci wpadł do środka drzwi. -
OK. Dzieks. Jak przestanie padać to popatrze co i jak.
-
Zdjęcie piszczącego elementu:
(zdjęcie z telefonu) -
Git. Ale u mnie chyba jednak piszczy ta część co sie chowa w drzwi. Sprawdzę oczywiście twoja metodę pozbycia się skrzypienia i zobaczymy czy zadziała na moim ograniczniku. Oby....
kurde..gdzie mam ci kliknąć 'pomógł" ? :mysli: <!-- s:mysli: -->
-
[b]koko[/b], mi też się przez kilka lat wydawało, że to piszczy ta prowadnica. Dlatego nic nie pomagało jak smarowałem to wszystkim czym się da <!-- s;) -->.
P.S.
Nie klikniesz "pomógł" bo to ja jestem autorem tematu . -
Niestety problem skrzypiących drzwi powrócił więc powyższy sposób nie jest skuteczny. Jedynym rozwiązaniem, które mi się nasuwa jest demontaż tapicerki i wyciągnięcie całego ogranicznika, aby wyczyścić rolkę, która jest wewnątrz lub ewentualnie wymienić ogranicznik na nowy. <!-- s:( -->
-
Zrobiłem jak napisałeś wcześniej z tym że nie wykrecałem ( z lenistwa) tylko dokładnie przeczyściłem i nasmarowałem ten jakby zawiasik. Dodatkowo udało mi sie wcisnąc rurke od smaru silikonowego w sprayu w prowadniczke w drzwiach i obficie posmarowałem. Dzis był spory upał i nie skrzypiało. Zobaczymy na jak długo.
-
U mnie pomógł Smar ŁT42 posmarowałem we wszystkich ruchomych miejscach i od tamtej pory jest spokój.