Zużycie jednej opony po wewnętrznej stronie
-
Przy wymianie kół zauważyłem :szok: <!-- s:szok: --> , że prawa przednia opona jest znacznie zużyta z wewnętrznej strony. W zawieszeniu nic nie stuka nic nie puka. Co może być przyczyną ?
-
Geometria kół do ustawienia.
-
[quote="jerry1333"]Geometria kół do ustawienia.[/quote]
To zrozumiałe, ale najpierw chyba trzeba ustalić powód i ewentualnie usunąć usterkę, a następnie geometria? Interesuje mnie : co mogło to spowodować?
-
Na geometrii ustawia się kąt przylegania koła do ziemi (podłoża). Dobre ustawienie geometrii jest takie że opona zużywa się równomiernie , czyli opona jest równomiernie zdarta po obu stronach . W przeciwnym razie jest tak jak masz .
Sprawdź też ciśnienie w ogumieniu czy nie masz za dużego lub za niskiego, bo to też wpływa ujemnie na oponę. -
Ale podobno w naszych autach nie ma regulacji kąta nachylenia koła, wartość ta jest stała i usterka, któregoś elementu w zawieszeniu powoduje ścinanie opony. Może ktoś z forumowiczów już przerabiał taki przypadek i ma doświadczenia praktyczne w temacie i wie co konkretnie na to wpłynęło. Co do ciśnienia w oponach, to sprawdzam regularnie a ponadto zużycie opony spowodowane złym ciśnieniem jest całkowicie inne : mało powietrza = ścinanie obu zewnętrznych stron bieżnika, zbyt dużo powietrza = ścinanie środkowej części bieżnika.
-
Kąta pochylenia kół nie da się ustawić w fabii, ustawia się tylko zbieżność i tylko z przody.
W ostatnim czasie wymieniałeś jakieś elementy zawieszenie takie jak np: sworzeń zwrotnicy?
Amortyzatory są OK?
-
Nic nie wymieniałem, auto ma dopiero 60 tys.km, nie kojarzę również, żebym zaliczył jakąś fatalną dziurę. Jedyne co mnie zastanawia, to dźwięk jakby "zgrzypienie" podczas pokonywania nierówności. Pojawia się on gdy auto pokonuje płynne nierówności tzn. gdy są znaczne wahnięcia nadwozia. Jak nadwozie idzie całkiem w górę wówczas słychać właśnie takie "zgrzypienie" z prawej przedniej części pojazdu. Na dodatek wydaje mi się, że przód bardziej huczy niż zwykle tzn. opony albo łożysko.
-
Jeśli huczy to pewnie łożysko piasty
"zgrzypienie" - to odgłos gumy? może poduszki McPhersona, tuleje wahacza?
-
Dzisiaj sprawdziłem i co się okazało? Za bardzo to nic. Sworzeń wahacza trzyma super, żadnych luzów, tuleje też w porządku. Mechanik powiedział, że trzeba będzie chyba wybudować całego Macphersona i dokładnie sprawdzać poszczególne elementy (nawet sprawdzić czy amortyzator jest prosty). Dokonałem również pomiaru poziomicą i różnica od pionu w prawym kole wynosi około 10 mm na długości średnicy felgi (przykładając poziomicę do obręczy felgi) - koło górną stroną kładzie się w stronę auta. Porównując lewą stronę to jest tam około 3 mm różnicy od pionu. Dalej nie wiem z czego może to być? Regulacji konta pochylenia koła niestety tam nie ma.
-
Odżałuj parę groszy i jedż na sprawdzenie geometrii przedniego zawieszenia . Na takie sprawdzenie gdzie dadzą Ci wydruk . Na jego podstawie dokonuj dalszej naprawy. Pomiar poziomnicą jest obarczony błędem . Tutaj auto musi stać na wypoziomowanym podłożu.
-
Też do tego doszedłem i zacznę od stacji diagnostycznej z szarpakami, może tam co wyjdzie, bo naginanie elementów zawieszenia breszką nie musi wykazać usterki a jeszcze można coś uszkodzić. Dzięki za zainteresowanie i podpowiedzi. Jak coś więcej będę wiedział to się podzielę wiedzą dla potomnych forumowiczów <!-- s:/ --> .
-
Tobie szarpaki nie są potrzebne. Ty masz się dowiedzieć jakie są rzeczywiste parametry kątów przedniego zawieszenia. Przy takim zużyciu opony jak u Ciebie podejrzewam zbyt duże pochylenie koła spowodowane jakimś dzwonem.Twoje auto mogło mieć jakąś większą kolizję. Na dziurach takie coś raczej się nie robi.Chyba że masz tak rozwalone łożysko w piaście że koło się kładzie , ale to przecież widać i czuć po podniesieniu auta z tej strony do góry.
-
Kierując się zasadą najpierw sprawdź, potem wymieniaj, a następnie ustawiaj, zrobiłem sobie wizytę na stacji diagnostycznej. Okazało się, że tylna tuleja wahacza prawego jest całkowicie uszkodzona tzn. gumowy element (taki jakby motylek) jest całkowicie rozerwany, w lewym wahaczu ledwo się trzyma, a przednie tuleje w obu wahaczach jeszcze trzymają ale już nie za mocno.
W sklepie znajomy sprzedawca od razu zaproponował mi tuleje od Audi A2, mają te same wymiary lecz element gumowy jest pełny a nie jak skodowski na takich motylkach. W przyszłym tygodniu auto idzie do mechaniora to po tej wizycie dam znać. -
juz masz odpowiedz dlaczego opona sie zuzyla skoro wahacz mial takie luzy. w konsekwencji tego miales dynamiczna zbieznosc <!-- s:) -->
ta tulejke mozesz jeszcze zastapic od fabii 2 jest ona wzmocniona ale nie pelna - ma 4 "uszy" nie 2 jak to bylo w fabii 1. ta tulejka od a2 to jest cala wypelniona guma jak w ibizie cupra.
zawieszenie robi sie troche twardsze.
pzdr