Zapach spalin wewnątrz samochodu
-
Mam pewien problem. Otóż od jakiegoś czasu, podczas np. stania w korku z włączonym silnikiem czuje wewnątrz auta intensywny zapach spalin. Zapach ten narasta im dłużej stoje z włączonym silnikiem. Ustaje gdy pojazd się porusza. W warsztacie wymieniłem cały tłumik. Mimo to w dalszym ciągu sprawa się powtarza. Zauważyłem także, iż gdy na włączonym silniku otworzę maskę to z silnika czuć intnsywny zapach spalin. Mam wrażanie że wydobywa się gdzieś z tyłu silnika. Mam zatem pytanie coż to może być i jak to ewentualnie naprawić. Pozdrawiam Adrian
-
Najprawdopodobniej plecionka , u mnie były identyczne objawy . Koszt plecionki 45 zł, wymiana 80 zł. Jak będziesz wymieniał to porównaj dokładnie ceny wymiany bo w pierwszym lepszym warsztacie mi krzyknęli 150 zł za wymianę, chcieli a przynajmniej twierdzili że zdejmą cały wydech od kolektora i będą spawać, ja akurat trafiłem na takich fachowców co zrobili to bez zdejmowania wydechu . Pamiętaj żeby zdjąć klemy z akumulatora przed spawaniem :super: <!-- s:super: -->
-
Dzięki ! jeszcze dziś to sprawdzę- inaczej penie się zaczadzę . Podejrzewałem że to plecionka (taki zardzewiały fragment między silnikiem a tłumikem <!-- s;) -->) Pozdrawiam serdecznie A.
-
pojechałem dzisiaj do mechanika żeby załatwić tą plecinkę ... ten jednak zwrócił mi uwagę na nieszczelności przy korku do wlewu oleju oraz bagnecie, z których wydobywał sie charakterystyczny zapach spalin. Gdy docisłnąłem plastikową pokrywę silnika (w okolicach korka wlewu oleju) zapach spalin ustał, zauważyłem jednak, że ów korek posiada zaczepienie jedynie na plastikowej obudowie nie zaś na metalowej obudowie wlewu. Podejrzewam że zapach spalin pochodził właśnie z tej nieszczelność i teraz moje pytanie - jak można "doszczelnić" ową plastikową obudowę (przyznam że dokręciłem śruby mocujące na maksa), czy istnieją korki które mocuje się bezpośrenio na wlewie tak że są niezależna od plastikowej obudowy i czy konieczna jest jej wymiana?
Co zaś się tyczy plecionki, po bliższym przyjrzeniu mechanik nie znalazł tam żadnych "przedmuchów", natomiast w serwisie polecili mi wymianę całego katalizatora .... (1.900 zł) - było to przed zdiagnozowaniem nieszczelności przy wlewie ... -
Nie daj sie nabrać serwisowi 1900zł chyba na głowę upadli,jak już byś musiał wymienić katalizator są zamienniki
-
[b]adik19[/b] czym doszczelnić to nie wiem, natomiast sprawdź czy masz osłonę dobrze nałożoną na gumowy odbojnik z lewej strony u góry, jeśli nie to osłona będzie za wysoko i stąd nieszczelność.
-
Wszystko już gra. To ta cholerna plastikowa osłona odstawała i stąd te wyziewy. Dzięki za rady. Pozdrawiam serdecznie Adrian