Fabia combi -bagaznik
-
Też tak macie jeśli nie domkniecie klapy bagażnika i zamkniecie samochod to wlaczy sie na krótko alaram drzwi się nie pozamykają a klapa się blokuje?? już tak drugi raz mialem i musialem do środka wlazic przez siedzenia:\ nie powiem wkurzające to jest. Pozatym dość mocno musze uderzyć klapą by się zamknęla. I moje pytanie czy trzeba w takim wypadku zmienić cały ten mechanizm zamka? z tego co zauwazylem metalowy cyngielek nie uderza centralnie w plasitkowy zameczek od klapy, wiec go lekko teraz podgialem ale i tak problem nie znikl ;\
-
Nie, nie mam tak. Za to tez musze raczej zdecydowanie trzasnac klapa - podobno standard. W ASO niby mi poprawili odbojniki klapy ale po 5tys kilometrow jest wszystko po staremu. Najwyrazniej trzeba polubic.
-
ehh to w felicji do dzis dnia ladnie leciutko klapa sie zamyka, a w nowej fabi taki kruczek? bleee cóż dzieki za info, przynajmnej nie bede kasy tracił na wymiane zamka.
-
u mnie wystarczy puścić klapę z 20-30 cm i się sama ładnie zatrzaskuje...
Natomiast nie rozumiem o co chodzi z tym wchodzeniem przez fotele. U mnie nawet jak nie domknę klapy w prawidłowy sposbó to i tak po naciśniećiu klamki otwiera się ona bez problemu.
Jeśli w między czasie zamknę pilotem auto to dostanę piip, że coś jest nie zamknięte. wtedy otwieram pilotem auto, klamką otwieram klapę i zatrzaskuję ją jak należy.Z resztą jak klapa jest niedomknięta to widać bo jest za duża szpara i w zasadzie od razu można poprawić zanim się zamknie c.zamek.
-
Miałem pdobny przypadek wślizgania się przez siedzenia, żeby otworzyć bagażnik. Zamykając bagażnik za lekko kłapnąłem klapą i juz otworzyć nie mogłem. Nic nie dało otwieranie zamykanie centralnego, zostało włażenie od środka. To przez tą blaszkę i cyngielek.
-
U mnie też sie łatwo zamykała .
-
no ja tez sie juz przyzwyczilem do mocniejszego trzasniecia tez w ASO poprawiali ale po jakims czasie wszystko wrocilo do "normy" (czyli trzaskanie klapa) gorzej to boli jak sie siedzi w fabce a ktos zamyka dzwiek jest okropny <!-- s:/ -->
-
no to jak macie takie jaja w sytuacji kiedy klapa jest tylko w połowie zatrzaśnięta to może trzeba ją docisnąć ręką (tak jak nie powinno się zamykać maski silnika) aż zaskoczy całkowicie - może wtedy zamek się ułoży i otworzy przy naciśnięciu klamki
żeby nie czołgać się przez fotele
-
co prawda mam htb, ale u mnie jak nie domkne klapy to i tak auto sie zamyka i klapy sie juz nie otworzy. Pozniej normalnie klikam z pilota i wszystko sie otwiera tak jak powinno. cos macie nie halo panowie z tymi zamkami.
-
no jak nie domkne, to jest sygnal piii piii.. ale klapa juz w tym momencie jest zatrzasnieta na cacy. tylko przez fotele droga wtedy prowadzi;P w przeciagu 2tyg 2 razy mi sie tak zdarzylo:\ troszke to irytujace sie staje, a jak to zostało już wspomnianie: trzaskanie klapą kiedy wewnątrz są pasażerowie to mało komfortowe przezycie dla nich jest;)
-
[b]Zygus[/b] ma rację. Coś macie namotane.
[quote="Zygus"]ale u mnie jak nie domkne klapy to i tak auto sie zamyka i klapy sie juz nie otworzy[/quote]
oczywiście że tak, ale przy alarmie jeszcze dostajesz piiip-info, że coś nie jest domknięte - co wcale nie znaczy że to można otworzyć. Tak samo z drzwiami. -
Podejrzewam, że może to być spowodowane uszkodzonym mikrowyłącznikiem znajdującym się w zamku.
-
Dodam do mojego postu, że w moim przypadku pypeć utknął między blaszką a ścianką i to spowodowało zablokowanie bagażnika. To był jednorazowy wypadek najgorzej że przed marketem i musiałem trochę się pogimnastykować.
-
<!-- s:) --> a co to jest "pypeć" ??
Może cos jak dziabąg :zdrowko: -
[quote="bolo.ate"]:) a co to jest "pypeć" ??
Może cos jak dziabąg :zdrowko: <!-- s:zdrowko: -->[/quote]Bardzo zabawne. "Pypeć" nazywam taką część w zamku ruchoma.
-
:ups: Nie no ta dygresja byla celem rozluznienia tematu :hurra: :hurra: <!-- s:hurra: -->
-
ja nie mam problemu z tylną klapą...wszytsko działa poprawnie....(odpukać) :super: <!-- s:super: -->