Posty napisane przez synek

btw,
jaki przebieg ma samochód, że trzeba robić już zawieszenie?
pzdr

Witam,
problem dotyczy także możliwości włączenia radia po przekręcenia kluczyka.
Ale od początku.
Chciałem zamontować sobie zestaw głośnomówiący Nokii. Niestety już taki posiadam...zakupiony.
Radio mam nieryginalne JVC. Dorzucili mi zamiast radia Dance przy kupnie samochodu.
Chciałem podłączyć zestaw głośnomówiący, więc wyjmuję radio, a tu moje zdziwienie bo brak dodatkowego kabla odpowiedzialnego na który podałby sygnał, aby uruchomił się zestaw.
Jest tylko czarny, czerwony i żółty. Tylko że jak podłącze się pod ten żółty to wyświetlacz, moduł centralka i pokrętło od zestawu jest cały czas włączone. Bez sensu... Pomyślałem, że odpowiednie wyłączenie bezpiecznika pod kierownicą i wsadzenie w inne miejsce rozwiąże sytuację. I że wtedy radio będzie można włączać dopiero po przekręceniu stacyjki. Niestety nie mam schematu pinów od bezpieczników. Pomyślałem sobie. Auto jest na gwarancji. Zadzwonię gdzie kupowałem to niech mi to zrobią jak się należy. Okazauje się, że paszkoda zaoszczędziła i wyprowadziła jedynie stały plus. Czy ktoś z Was robił modyfikację, żeby obejść ten problem? Niestety auto mam na gwarancji i podciągnięcie kabelka kosztuje ok 50-60zł. W sumie zastanawiam się to czy nie podjechać i nie zapłacić, bo mam gwarancję jeszcze 1,5roku a jak mi się coś spier... to powiedzą, że ingerowałem w instalację elektryczną i że nie naprawią.
Co Wy o tym sądzicie?

pzdr.,
KK

P.S. W Pandzie nie było takich problemów. Mozna było ustawić włączenie radia po przekręceniu stacyjki.
P.S. Opcja jest jeszcze radio bluetoczem i obsługą telefonu...

a mógłbyś jeszcze napisać gdzie kupowałeś?

thx in adv

Hej,
Matsil czy mógłbyś napisać z jakimi końcowymi kosztami należy się liczyć przy kupnie tego kombajnu?

Po zdjęciach przyznam, że efekt jest niesamowity. all in one
Mam także dodatkowe pytanie:
Widziałem, że urządzenie posiada bluetooth, czyli pewnie też jest zestaw głośnomówiący. A czy wyprowadzałeś dodatkowo mikrofon, czy jest może wbudowany w panel?

Dzięki z góry za odpowiedź i pozdrawiam

Ciacho - dokładnie. We wlewie do Fabii II jest napisane, ze homologowana opona jest np. 165/70 R14, wiec chyba po cos tak napisali panowie inzynierowie, ktorzy projektowali samochod...

Na miasto wyjezdzam, poza miasto tez i jezdze => <!-- s=> --> 100km/h. Tylko, ze ostrozniej i wieksze odstepy zachowuje. Po co mi pozniej trauma do konca zycia, ze kogos potracilem i jest kaleka.

Nie bede kontynuowal dalszej wymiany zdan, bo znowu dostane upomnienie od admina, ale najbardziej mnie wkurza jak ktos probuje na nowo odkrywac Ameryke. Jak jest napisane, ze opona jest homologowana to nie ma co kombinowac z inna. Ponadto czytalem jakis czas temu jak kierowca wjechal innemu w kufer w zimie. Okazalo sie,ze mial nie homologowany rozmiar opony i byly problemy z wyplata odszkodowania.

Dig Dug, zależy jaki masz zasób portfela.

Zamiast np. kupować używane - zimowe np. 180,185/? R15 wolę kupić porządną nową oponę
R14, która jest wysoko w teście ADAC. Tak jak kolega kupiłem Dunlopa.
Nawet przy R14 kilka złotych można zaoszczędzić kupując 165 zamiast 185.

Zresztą ludzie w zimę "zazwyczaj" nie jeżdżą sobie na zderzaku przy 80-100. Trzeba zachować dużo większą odległość niż w lato. Wystarczy, że jest kawałek lodu, którego się nie zauważy, a trzeba hamować to nie pomoże węższa czy szersza opona. Sunie się jak na sankach.

A to czy opony wyglądają jak koła do wózka to już rzecz gustu. O gustach się nie dyskutuje.
Jeden traktuje samochód jak własne dziecko, drugi jako środek pozwalający przemieścić się z pktu. A do pktu. B, jeszcze inny jako źródło zarobku.

pozdrawiam

P.S. Na upartego można przejechać na letnich zimę. Jednak próba wjechania/zjechania w zimę na/z "ślimaka"(często są oblodzone) w mieśćie na letnich oponach może zakończyć się tragicznie. Na zimowych "może" dałoby się jeszcze jakoś wyprowadzić samochód.

A śruby z felg aluminiowych pasują do felg stalowych? Podobno są trochę dłuższe.

Witam,
Maciek, a gdzie kupowałeś felgi?

Ja wczoraj przeglądałem felgę 6J14 H2 ET 43 5X100 na allegro, ale niestety nie jestem pewien czy ta będzie pasowała do opony 165/70x14. Nie będę kombinował. Pracownik z opony.pl też mi ją polecał.

Tylko co z tymi felgami? Które lepsze? 6J14 H2 ET 43 5X100 czy 5Jx14 ET 35.
Niestety nie znam się tak dobrze na doborze felgi do opony, więc proszę Was o pomoc.
Ewentualnie jeżeli macie jakieś namiary gdzie można by takie nowe felgi tanio kupić byłbym wdzięczny.

Pozdrawiam.

P.S. Maciek a jakie rozmiary opon kupiłeś ostatecznie?
P.S.2. Apropo Dunlop Winter Response to w teście ADAC z 2008 roku są bardzo wysoko: http://www1.adac.de/Tests/reifentests/winterreifen/175_65_r14t/tab.asp?quer=tests<!-- m -->

Witam wszystkich klubowiczów,
posiadam nowy samochód, który z przyczyn oszczędnościowych chcę przerobić na gaz w Wawie Wimar na Modlińskiej. Za jakieś dwa, trzy tygodnie będzie zakładana instalacja. Nikogo nie posądzam i mam nadzieję, że nie będę miał takiej nieprzyjemności, lecz chciałbym stworzyć dokument formalno-prawny. Dokument miałby zawierać oświadczenie dealera, że gdy samochód będzie w trakcie zakładania instalacji gazowej i zdarzyłaby się sytuacja, że ktoś mało rozważny chciałby nagle "przetestować" sobie moją Fabię i spowoduje wypadek salon zobowiązuje się najlepiej do pokrycia kwoty fakturowej kupna samochodu. Bądź do całkowitego pokrycia napraw przez wybrany przeze mnie serwis. Chciałbym się także zabezpieczyć przed sytuacją, gdy podmnieniane są części w samochodzie. Jednak nie wiem(jeszcze...) jak to ująć.
Czy ktoś z Was przygotowywał tego typu dokument, bądź podać mi adresy, numery, maile do osób które by mi w tym pomogły. Nawet za opłatą.

pozdrawiam,
synek

P.S. Są różni ludzie, różne przypadki(nie ogólniam oczywiście jednak przezorny zawsze ubezpieczony)

Witam,
czy ktoś z Państwa miał do czynienia z ASO Wimar na Modlińskiej w Warszawie?
Chciałbym założyć instalacje gazową. Jest możlwość u nich nie tracąc gwarancji za 3,3tys zł- tylko że gwarancję dają oni przez okres 2 lat, a nie wszystkie ASO na terenie całego kraju. Bądź jest też opcja za 4tys zł i gwarancja Skoda Polska. Chętnie też wysłucham doświadczeń osób, które serwisowały tam instalację, niekoniecznie zakładały. Z racji tego, że dobrze założona instalacja to 80% sukcesu chciałbym się upewnić.

Witam Panie i Panów,
mianowicie mam pytanie czy mieliście już doświadczenie z instalacjami gazowymi montowanymi w Warszawie, bądź ewentualnie na terenie woj.mazowieckiego? Czy moglibyście polecić kogoś kto rzeczywiście potrafi zamontować porządnie instalację? Dodam, że samochód jest na gwarancji, także wchodzi pewnie tylko w grę Landi Renzo i niestety w ASO. Słyszałem, że BRC jest lepsza- aczkolwiek tylko od jednego gazownika-montera. Chyba, że jesteście zdania, że lepiej poczekać i po gwarancji założyć BRC???... Tak czy inaczej proszę o wypowiedzi osób które w Warszawie bądź na terenie mazowieckiego zakładali instalacje gazowe. Najlepiej do takiego samego silnika, aczkolwiek inne wpisy także bardzo mile widziane <!-- s:) -->
pozdrawiam

ok, dzięki za informacje. Poczekam jeszcze do 4-5 tys km i zobacze jak będzie wyglądało spalanie. Pewnie silnik się musi też ułożyć. No i średnie liczę już na kartce o tankowania do tankowania. Ciekawe ile wydam zł przez pierwsze 6mscy w sumie. Później ewentualnie podejmę decyzję.

Witam,
a jak to jest z wymianą oleju przy nowym samochodzie?
Wymienialiście? Pan z serwisu powiedział, że nie ma takiej potrzeby... aczkolwiek w mojej Pandzie po jakichś 3 tys wymieniłem z półsyntentyka na syntetyk dla pewności.
W FII podobno jest od nowości syntetyk Shell Helix 5W30. Także jestem w kropce. Wymieniać czy nie...a jeżeli wymieniać to po jakim przebiegu? Teraz mam 1,5tys km. Z jakim kosztem w ASO należy się liczyć ?

Dzięki z góry za odpowiedź,
pzdr

Jak narazie mam przejechane dopiero 1,5tys km. Jednak kilka pomiarów udało mi zrobić.
Pierwsze 500KM 60% miasto, 40%trasa - średnia 9L. Trasa 120-140KM, miasto energiczna jazda(nie wchodziłem powyżej 4tys/obrmin). Kolejne 600KM- trasa Wawa-Katowice(średnia prędkość 120-160km/h) wyszło 8L. Wczoraj w Wawie w korkach i trochę bez korków 8,8L-9L. W sumie dużo. Zastanawiałem się nad instalacją gazową, ale poczekam jeszcze jak zrobię 5-6tys. Podobno ma spaść spalanie 1L. Trzeba bardzo uważać przy operowaniu pedałem gazu, bo mocnym przyspieszaniu potrafi wypić. Na diesla mnie nie było stać, a szczerze to boję się założyć gaz, żeby nie popsuć i silnika i żeby nie zrobił się mułowaty. Z tym dieslem to też różnie może być bo podobno jest ogromne zapotrzebowanie na ten surowiec Chin. A wiadomo, im bardziej zwiększa się popyt tym wyższa cena...zobaczymy.
Samochód na 5-6lat. Do tego czasu może upowszechnią się nowe technologie. Elektryka, hybryda, itp.... albo i nie:) i wtedy będzie trzeba kupić jakiegoś super ekonomicznego diesla. pzdr

Ja z kolei robię trochę więcej km, bo ~20tys rocznie. Przy obecnej cenie paliwa ~4,20zł PB95 i średniej gazu 1,70-1,80zł roczna oszczędność z tytułu założenia instalacja wyniosłaby ok. 3100zł. Zakładając, że średnie spalanie 8L na benzynie i 10dm3 gazie. I też się zastanawiam bo zamiast wydawać miesięcznie 500-550zł wydawałbym 250-280zł, a to jest dużo. Oczywiście są to same plusy, ale ciekaw jest jakie minusy. Kolega miał instalację w Fabii I 1,4 16V 75KM i miał duże problemy z instalacją. 2-3 razy walnęła mu uszczelka pod głowicą. Lecz nie wiem jaką instalację miał założoną ciśnieniową czy sekwencyjną. Jest duża różnica między tymi instalacjami. Co prawda nie oszczędzał tego samochodu wogóle. Ciągle brakowało mu mocy to kręcił wysko.(Teraz nie ma tego problemu bo kupił sobie MAZDE 6 150 czy 170 konną:)). Rozważanie na temat instalacji gazu zacząłem jak zobaczyłem ostatnio średnie spalanie. Większość jeżdżę w mieście. Wyszło 9L. Co prawda jest to samochód nowy. Mam przejechane 1,5tys km i się zastanawiam czy po 4-5tys km nie spadnie spalanie ok. 1L? To prawda? Obecnie zaczynają się wakacje, więc trzeba się liczyć jeszcze ze wzrostem ceny paliwa. Tak jest co roku. Po wakacjach powinna się cena zmniejszyć. Ciekawe też jak będzie oscylowała cena gazu. Był moment, że nawet kosztował 2,5zł.
Także jest mnóstwo czynników, które trzeba wziąć pod uwagę. Serwis takiej instalacji jest co roku lub co 15tys km. Także zbiega się z normalnym przeglądem. Koszt dodatkowy za instalację przy przeglądzie to 100zł. Kusi oszczędność na gazie tylko czy nie będzie ona złudna. Pan od ASO skody w Warszawie, gdzie zajmują się głównie instalacjami powiedział, że montują od 2 lat nie mają problemów. Wiadomo…muszą chwalić swoje. Z kolei ostatnio widziałem nową skodę octavię tour 1,6 105KM w salonie z wbudowaną instalacją. Także jeżeli się nowe fabryczne samochody pokazują w wbudowaną instalacją to może nie jest tak źle. Jeżeli macie jakieś doświadczenia w tym zakresie to piszcie. Im więcej opinii(swoich, znajomych) tym lepiej.
Pzdr

Witam,
co do samej zmiany mapy wtrysków to w Warszawie zajmuje się tym m.in. kreator mocy.
Zmiana mapy + hamownia = 1200zł. Przyrost 8-10% czyli z silnika 1,4 16V 85KM wychodzi 7-8,5KM. Czyli w sumie niewiele...Podobno silnik trochę lepiej się wkręca w oboroty. Ta zmiana mieści się z granicach błędów fabrycznych nowego silnika. W samym ASO przy przeglądzie podobno jest to b. trudne do udowodnienia i jeżeli ktoś z serwisu nie ma podejrzeń to nie ma się czym przejmować, aczkolwiek chętnie się dowiem od Was Panie/Panowie jak to wygląda w rzeczywistości. Czy mieliście jakieś przykre przypadki w ASO po zmianach nieautoryzowanych w silniku? Nie jestem mechanikiem, więc do końca nie rozumiem. Skoro zmiana mapy wtrysków powiedzmy daje 8,5KM to bloku osiągnął 8,5KM przyrostu to właśnie dzięki zmianom oprogramowania sterownika? Co to jest za sterownik? :] <!-- s:] --> I jak to wygląda gdy wybierasz się do ASO? Co musisz przywrócić do stanu początkowego? Ile czasu to trwa? Ile kkm przejechałeś z dodatkowymi końmi i czy zauważyłeś jakieś zmiany? I już ostatnie pytanie:) Tym razem do wszystkich. Czy orientujecie się kto w Warszawie, woj mazowieckim mógłby przeprowadzić taką modyfikację jak w bloka samochodzie? Pzdr

A ja po 1,5 tys km zauważyłem na trasie na prostej drodze jakby samochód ledwo skręcał w lewo.Myślałem, że to problem ciśnienia w oponach, ale przy wlewie paliwa jest rozpiska jakie powinno być i rzeczywiście tak jest. Spotkaliście się z czymś takim? Orientujecie się czym to mogłoby być spowodowane. Może jestem już przewrażliwiony :help: <!-- s:help: -->

Na biegu jałowym FII kombi 1,4 16V 85KM przy włączonej klimie 0,5l więcej.
Na trasie nie miałem okazji jeszcze testować.

Witam,
bloku, a czy mógłbyś podać jakieś namiary do firmy która zrobiła Ci ten tuning? Czy jest możliwość, aby obejrzeć Twoje cacko i abyś pokazał jak się sprawuje? Ja jestem z Warszawy. Czy mógłbyś napisać co dokładnie za te 1400zł miałeś wymienione, zmienione? I jak wygląda procedura gdy wybierasz się do serwisu na przegląd techniczny, a nie chcesz stracić gwarancji? Mógłbyś podać dane z hamowni? Jaki miałeś max moment obr.?

Z góry dzięki za odpowiedź i pozdrawiam,
synek