Przy przebiegu 58856km do wymiany cały zestaw rozrządu bez pompy wodnej, koszt w serwisie skody 2049zł (cena z pompom wody). Wymiana zlecona na moje życzenie, dokonana w ostatniej chwili według oceny mechaniora, dodam że fabia jest z roku 2011 listopad czyli niby z poprawionym rozrządem. Podejrzewam że następna wymian łańcucha i całej reszty już za 50000km. Pozdrawiam.
SirAlk (@SirAlk)
Informacje o SirAlk
Posty napisane przez SirAlk
-
-
Oddali auto po blisko dwóch tygodniach, turbo wymienione, weryfikacja stanu łańcucha - "można jeździć".
Zobaczymy jak długo? -
Oddali auto po blisko dwóch tygodniach, weryfikacja stanu łańcucha - "można jeździć".
Zobaczymy jak długo? -
Oddali auto po blisko dwóch tygodniach, weryfikacja stanu łańcucha - "można jeździć".
Zobaczymy jak długo? -
Bez dwóch zdań powinni zazdrościć osiągów i spalania ale na pewno nie problematycznej konstrukcji łańcucha i napinacza. Rozmawiałem z gostkiem z serwisu odnośnie paska zamiast łańcucha, ponoć producent przewiduje żywotność na poziomie 300000km :szok: <!-- s:szok: --> no ciekaw jestem kto będzie tyle czekał. Poza tym oczywiście ma być tańszy w produkcji i serwisowaniu. Szkoda że dopiero teraz o tym pomyśleli. Jak walnie mi rozrząd i posypie się silnik z chęcią wstawię ten z paskiem.
-
Bez dwóch zdań powinni zazdrościć osiągów i spalania ale na pewno nie problematycznej konstrukcji łańcucha i napinacza. Rozmawiałem z gostkiem z serwisu odnośnie paska zamiast łańcucha, ponoć producent przewiduje żywotność na poziomie 300000km :szok: <!-- s:szok: --> no ciekaw jestem kto będzie tyle czekał. Poza tym oczywiście ma być tańszy w produkcji i serwisowaniu. Szkoda że dopiero teraz o tym pomyśleli. Jak walnie mi rozrząd i posypie się silnik z chęcią wstawię ten z paskiem.
-
[quote="Eferat"]Kolego a jakie były objawy tej padniętej turbiny?[/quote]
Pojawił się olej w dolocie powietrza do turbiny, przez przypadek zobaczyłem na łączeniu obudowy filtra powietrza z rurą doprowadzającą powietrze do turbo tłustą plamę, ściągnąłem opaskę metalową i ... :kwasny: <!-- s:kwasny: --> w środku nieznaczna ale jednak pewna ilość oleju. Ot i tyle. Filtra nie otwierałem bo i tak byłem przekonany że coś nie tak. Wizyta w serwisie, weryfikacja i turbo do wymiany. Żadnych innych objawów nie było moc bez zmian nie kopcił, oleju też jeżeli ubyło to minimalne ilości bo na bagnecie sprawdzałem. -
No i mamy pierwsze kwiatki, po przejechaniu 21500km według serwisu w mojej skodzie padła turbina. Na turbinę trzeba czekać bo jest nieosiągalna na naszym rynku i ma przyjechać z Niemiec.
-
No i mamy pierwsze kwiatki, po przejechaniu 21500km i okazji długotrwałego bo zapowiadanego na tydzień pobytu w serwisie, zleciłem weryfikacje stanu łańcucha rozrządu. Co do łańcucha to ponoć nie budzi zastrzeżeń.
-
[quote="TOMUŚ"][b]SirAlk[/b] resztę problemów rozwiązałeś :?: :mysli: <!-- s:mysli: -->[/quote]
Chwilowo problem z obrotami nie istnieje. Więc czekam.
-
[quote="ruciks"]Witam. Wmoim przypadku to jest 4,5 - 4,8l na 100 kilometrow przy predkosci 80 - 120 km/h. Trasa mieszana, Koronowo - Bydgoszcz (przy czym Bydgoszcz przejezdzam z północy na poludnie). Mnie raczej nie inetersuje srednia. Bardziej skupiam sie na tym ile kilometrow przejade od tankowania do tankowania. Rezerwa zapala sie pomiedzy 700 a 750 przejechanych kilometrow. Przy tankowaniu do pelna wchodzi wtedy 37 - 38 litrow ON. Mysle, ze jest niezle. Moj rekord to zapalenie sie rezerwy przy 810 kilomatrach i w przeliczeniu 4,6l.[/quote]
Jasne że nieźle, to nawet bardzo dobrze, ale przy silnikach SDI to raczej norma. W przypadku posiadaczy SDI bardziej interesujące raczej by było usłyszeć jaki rekord max spalania udało się uzyskać. Bo że mało pala to wiadomo. Pozdrawiam posiadaczy i życzę milionowych przebiegów.
-
Wielkie dzięki Tomuś, zrobię tak jak Ty jak zacznie się pojawiać problem, nagram i pokaże w serwisie zobaczymy co powiedzą. Teraz problemu nie ma bo zima znów pokazuje że jeszcze się nie skończyła.
-
Przy nadarzającej się okazji spróbuje nagrać ten ch...... start na zimnym. Na razie zima wróciła więc problem znikł.
-
[quote="TOMUŚ"][quote="SirAlk"]A jeszcze jedno gdy słonko trochę przygrzało znów pojawiły się problemy z wysokimi obrotami przy starcie na zimnym. Tylko jak stoi na słoneczku i mocno mu przygrzewa, dziś już nie było słońca i problemu też nie było?![/quote]
SirAlk może jedź do aso na wgranie nowego softa, bo ten soft co masz jest jakiś zły. Albo masz któryś czujnik zepsuty i podaje fałszywe dane do sterownika silnika. Mi teraz wskakiwało na max. 1100 i szybko spadało.[/quote]Byłem w grudniu i powiedziałem co jest, sprawdzali na kompie niby żadnych błędów nie ma, a jak byłem wcześniej na tej akcji z podkładką przy turbo to gostek mówił że wgrali nowego softa. Nie wiem już co mam z tym zrobić. Brak normalnie sił żeby ciemnej masie z serwisu tłumaczyć o co chodzi, a oni i tak mają to gdzieś, albo nie wiedzą jak zaradzić. Znacie jakiś dobry serwis na pomorzu który potrafi rozwiązać ten problem?
-
Pytanko mam te przewody paliwowe to od strony komory silnika jakoś się wycisza czy od strony kabiny.
A jeszcze jedno gdy słonko trochę przygrzało znów pojawiły się problemy z wysokimi obrotami przy starcie na zimnym. Tylko jak stoi na słoneczku i mocno mu przygrzewa, dziś już nie było słońca i problemu też nie było?! -
A jeszcze jedno gdy słonko trochę przygrzało znów pojawiły się problemy z wysokimi obrotami przy starcie na zimnym. Tylko jak stoi na słoneczku i mocno mu przygrzewa, dziś już nie było słońca i problemu też nie było?!
-
[quote="Buras"]z dzisiejszych obliczeń 8.2l zrobione 340km nadal powyżej oczekiwań :zalamany: <!-- s:zalamany: -->[/quote]
Jak w mieście to spoko, jak trasa to za dużo, mieszany może być jak noga lekka nie jest. Chociaż masz 1,4 wiec to prawie standardowe spalanie książkowe. Mały ale swoje musi łyknąć. -
[quote="MirekS"]Wszystko pięknie ładnie panowie, tylko w tym wszystkim nie rozumiem jednej rzeczy po co kupować auto z turbiną której potem prawie się nie używa, a taka eko jazda szybko da jej radę o kosztach napraw nie wspomnę, napewno nie pokryją jej oszczędności z paliwa.[/quote]
Turbina nigdy się nie wyłącza pracuje non top, tylko jak mu dajesz w p......e wtedy zdecydowanie nabiera obrotów. Ważne żeby nie przeginać w ani w jedną ani w drugą stronę.
-
To wszystko jest mi znanymi starymi zasadami jazdy z przewidywaniem. Trzeba przyznać że te zasady słuszne zresztą, najlepiej sprawdzały się w autach epoki PRL gdy moc auta rzadko przekraczała 50kM. Mimo wszystko dziękuje za przypomnienie. Przeprowadziłem dziś test na trasie nie za długiej 65km w tym z 6 po mieście, jazda max 100km/h. Przeważnie wychodziło mi na tej trasie 6-6,5l ale nie dziś, osiągnięty wynik to 5,5l. No da się nie powiem da się ale trzeba być cholernie spokojnym bo szlak trafia jak przyspieszasz i przyspieszasz i przyspieszasz na każdym biegu pomalutku delikatnie prawie nie wykorzystując możliwości turbiny. Tak można przyznaje teraz mogę sobie wyobrazić jak jeździsz, jestem pełen podziwu. Nie wiem czy to już eko jazda? Chyba nie.
-
A jeszcze link odnośnie Pb95 a PB98 http://www.mercedes190.darmowefora.pl/index.php?topic=8.0<!-- m -->