Mam pytanko drodzy forumowicze na jakie elementy należy zwrócić uwagę przy zawieszeniu, które z biegiem lat jak i jakością naszych dróg i ulic zaczyna pracować trochę gorzej. Moja Fabka ma 130tys przebiegu, rocznik 2004 i jak do tej pory to w tym roku wymieniłem drążki stabilizatora i sprężyny, więcej nie było nic robione. Jednak wydaje mi się, że zawieszenie zaczyna bardziej hałasować na nierównościach, a niedługo jadę do mechanika i będę wdzięczny za poradę jakie elementy najczęściej się zużywają i trzeba by było im się przyjrzeć, w stylu sworzeń wahacza, czy tuleje wahacza?
maxon (@maxon)
Informacje o maxon
Posty napisane przez maxon
-
-
wydaje mi się, że coś z wdechem bo jest trochę skorodowany, będę musiał go obejżeć na kanale dokładnie
-
Witam Fabiożercy,
Mam pytanko o jedną sprawę, bo w sumie nie wiem czy coś jest nie tak, czy po prostu usłyszałem dźwięk i mnie irytuje
Mianowicie zauważyłem że przy zmianie biegu na 2 i dodaniu gazu słychać przez chwilę przy 2000 obrotów jakieś takie lekkie bulgotanie jakby coś drżało czy coś. Nie wiem czy to coś z tłumikiem (jakaś dziura) czy coś z silnikiem? Może ktoś się spotkał z czymś podobnym?Pozdrawiam
maxon -
Dziś ogarnąłem z zimowe brudu moją Fabinę i postanowiłem zrobić zdjęcia zarysowań to może mi chłopaki najlepiej doradzicie co mam z nimi począć. Załączam fotki kantu prawych drzwi, na lewych mam coś podobnego, oraz progi, które z obu stron wyglądają tak samo - to chyba efekt tej zimy i stanu naszych nawierzchni pokrytych kamieniami, bo w sumie nie wiem skąd mogły się wziąć.
[img]http://zapodaj.net/images/886a344542020.jpg[/img]
[img]http://zapodaj.net/images/a3b5b8c19117e.jpg[/img]
Aby zwalczyć te uszkodzenia, a przynajmniej je zamaskować zastanawiam się nad użyciem:- [url=http://allegro.pl/lakier-zaprawkowy-zestaw-do-samochodow-skoda-i3930354372.html]Lakieru zaprawkowego[/url] oczywiście dedykowanego do mojego lakieru
- Produktów z gamy Turtle Wax (słyszałem że są dość skuteczne - będę wdzięczny za poradę)
- [url=http://turtlewax.pl/turtle-wax-color-magic-wosk-koloryzujacy-mleczku-ciemnoszarygrafitowy-300ml-p-299.html]Turtle Wax Color Magic[/url]
- [url=http://turtlewax.pl/turtle-wax-safe-cut-liquid-mleczko-do-bezpiecznej-likwidacji-rys-regeneracji-lakieru-p-161.html]Turtle Wax Safe Cut[/url]
Tudzież może macie coś innego do polecenia - będę wdzięczny za porady!
-
Podlacze sie pod temat, bo mam po Wigilii podobny problem, ale na mniejsza skale. Mianowicie jakis "niezidentyfikowany sprawaca" przetarl mi lewa strone przedniego zderzaka, szkoda moze nie wielka, ale irytujaca. Mam AC w Hestii i zastanawiam sie nad naprawa, z tego co wiem z OWU to to, ze szkoda musi przekraczac 500zl, ale gdybym pojechal do ASO to mysle ze nie byloby z tym problemu Kontaktowalem sie z moim ubezpieczycielem i powiedzial mi ze skladka wzrosnie o okolo 400zl - czy to jest mozliwe? Zamierzam zasiegnac informacji jeszcze w innym biurze Hestii na wszelki wypadek, ale moze ktos z was sie orientuje?
-
[quote="MirekS"]Wszyscy poznali Moje jak i Twoje opinie, czy korzystać z ich usług, czy nie, to już indywidualna decyzja każdej osoby w FCP.[/quote]
Dokladnie, po prostu trzeba byc czujnym
-
Co do Irka to ja swoje pisałem tutaj: http://www.fcp.pl/forum/viewtopic.php?f=46&t=8173&p=115408#p115408. Ja bym szukał dalej <!-- s:P --> w Krk mam znajomy warsztat, mogę podać numer do nich na PW
-
[quote="maxon"]Cześć [b]MirekS[/b], powiem szczerze, że również byłem zdziwiony, bo pojechałem tam sugerując się opiniami stąd jak i z internetu (w tym Twoimi), lecz niestety efekty są takie, że dnia dzisijeszego bujam się z problemami ze Skoda. Do Prandoty nie mam szczególnej opinii, bo nie robiłem u nich nic poza diagnostyką po powrocie z Biskupińskiej. Teraz czeka mnie wizyta u elektryków, żeby ocenili ten nieszczęsny regulator, który mi zamontowali i czy przypadkiem coś innego nie zostalo zepsute / popsulo się samo. Zobaczymy jak to będzie. Ja osobiście się zawiodłem, bo liczyłem na więcej - w rozmowach telefonicznych wydawało się to profesjonalniejsze...[/quote]
Dziś naprawiłem moją Fabkę i okazło się, że miałem rację, czyli Panowie z Biskupińskiej spieprzyli po całości, może na mechanice się znają, ale elektryka - nawet w tej podstawowej wersji stanowiła dla nich górę nie do przejścia. Jak pisałem miałem problemy z ładowaniem, zostawiłem im autko, wymienili regulator. Już na początku zdziwiłem się, że gdy rano odpalałem auto to musiałem wrzucić 2tys. obrotów, żeby regulator załapał, no ale cóż, oni niby specjaliści więc nie będę dyskutował. Potem pojawiło się miganie świateł na luzie, a może od razu to było - już nie pamiętam, tyle już z tym walczę. W końcu dziś zajechałem do profesjonalnego elektryka i co się okazało, Panowie zamontowali jakiś badziewny regulator, być może nawet nie sprawny był od początku (czego nie sprawdzili podejrzewam), bo podawany prąd na aku dochodził do blisko 16 :szok: szwankujący regulator rozwalił coś w alternatorze, a mało tego w czasie montażu , tudzież demontażu ułamali ucho mocujące w alternatorze, które dziś musiałem dospawać - ogólnie niezła hryja, dziś 2h serwisu, wymiana popsutych części i wszystko hula, a tamci tydzień się grzebali - jeszcze raz NIE POLECAM, bo u mnie co robili to spieprzyli, poprzez elektrykę, przez mechanikę.... <!-- s:/ -->
-
Siłowniki są ok, sama nie opada, tylko jak ręką zamykam to strasznie trzaska, jakby nic jej nie amortyzowało. Zastanawiałem się nad wymianą tych dwóch gum, bo może się wyrobiły? Ktoś orientuje się czy idzie je kupić?
-
Forumowicze, mam problem z klapą bagażnika, mianowicie strasznie mocno uderza przy zamykaniu jakbym conajmniej w beczkę uderzał, próbowałem tymi gumami modyfikować, ale jak je odkręciłem mocniej to miałem wodę na plastiku całym jak po deszczu się przejechałem, może trzeba te gumki wymienić, a może macie jakiś patent na to?
-
Cześć [b]MirekS[/b], powiem szczerze, że również byłem zdziwiony, bo pojechałem tam sugerując się opiniami stąd jak i z internetu (w tym Twoimi), lecz niestety efekty są takie, że dnia dzisijeszego bujam się z problemami ze Skoda. Do Prandoty nie mam szczególnej opinii, bo nie robiłem u nich nic poza diagnostyką po powrocie z Biskupińskiej. Teraz czeka mnie wizyta u elektryków, żeby ocenili ten nieszczęsny regulator, który mi zamontowali i czy przypadkiem coś innego nie zostalo zepsute / popsulo się samo. Zobaczymy jak to będzie. Ja osobiście się zawiodłem, bo liczyłem na więcej - w rozmowach telefonicznych wydawało się to profesjonalniejsze...
-
Może i ja włączę się w dyskusję odnośnie warsztatów Sugerując się Waszymi poradami skorzystałem z usług serwisowych zarówno warsztatu na Biskupińskiej jak i na Prandoty. Szczególnie bardzo pozytywnie byłem nastawiony do tego pierwszego - idąc za kilkoma opiniami tutaj, internecie jak i rozmową z właścicielem. Niestety, z żalem muszę przyznać, że się ogromnie zawiodłem, nie oddam mojego autka tam więcej i tym samym nie polecam go nikomu. Sprawa wyglądała tak, że walnął mi w Fabce regulator napięć. Zawiozłem auto do warsztatu ostatkami mocy z akumulatora, żeby się Panowie nim zajęli. Poza tym miałem do zrobienia podnośniki obu szyb i ogólna kontrola po zimie, więc wydaje mi się, że dość naprawy dość konkretne. Po 3 dniach auto odebrałem - wymieniono regulator - fajnie, teraz auto przynajmniej ładuje, tylko, że chyba nikt nie sprawdził miernikiem akumulatora, bo teraz dla odmiany podawana jest za duża moc, a czego objawem są pulsujące światła - nawet nie trzeba było podłączać miernik, wystarczyło włączyć auto na luzie i od razu czuć że coś jest na rzeczy z mocą, bo co chwila lekko drży. Poza tym naprawione miały być podnośniki - okazało się, że wymagały tylko przeczyszczenia. Nic jednak bardziej mylnego, bo tydzień później walnął mi jeden z nich :hurra: <!-- s:hurra: --> oczywiście w najmniej dogodnym momencie - w trasie (dobrze, że zapłaciłem za czyszczenie hehe przynajmniej walnął na czysto). Oprócz tych dwóch rzeczy Panowie mieli zerknąć jak się auto trzyma po zimie i czy nie trzeba nic zrobić - okazało się, że nic poza przeczyszczeniem bębnów. Szkoda, że przeoczyli dwie dziury w wydechu, jedna dość spora na łączniku, a druga po środku auta - po samym dźwięku łatwo było poznać, że coś nie halo, ale niech będzie - może takie dziury to standard. Żeby było weselej to chyba nikt nie podłączył auta pod komputer, żeby zobaczyć, że wyskakuje błąd czujnika skrętu. Ogólnie super, szczerze to żeby nie ten regulator, z którego i tak jestem niezadowolony to pieniądze wyrzuciłem w błoto. A co do samych pieniążków za robocizne to też nie najtaniej, bo za wymianę podnośnika biorą po 100zł (tydzień później zrobiłem za 110 dwa) - ale w tej kwestii nie będę wnosił żalów, bo każdy Warsztat sam kształtuje swoje ceny - a ja się na to zgodziłem bo oczekiwałem fachowej roboty, której nie otrzymałem. Podsumowując z ręką na sercu - nie polecam!
Co do Prandoty, to następnego dnia po odebraniu auta z Biskupińskiej, gdy zauważyłem że światła pulsują pojechałem właśnie tam, jako że mam po sąsiedzku obok pracy. Byłem u Pana Andrzeja, sprawdził moc podawaną na akumulator i był w szoku - dziwił się, że nikt tego nie sprawdził po wymianie regulatora. Poza tym sprawdził czujnik skrętu, ogólnie miły facet, ale drogi, bo za wymianę czujnika skrętu chciał 80-100zł, a w innym warsztacie zrobili to za 30zł.
To by było na tyle, mam nadzieję, że komuś to pomoże.
Pozdrawiam
maxon -
Witam forumowiczów,
Przyszła wiosna, a raczej lato i trzeba by trochę Fabkę odświeżyć - póki co zmyłem zimowe pozostałości z karoserii i chciałbym się zabrać za jej wnętrze. Chciałem się Was zapytać, czy nie orientujecie się o sprawdzonych punktach (w Krakowie), gdzie można sprawnie i skutecznie wyczyścić tapicerkę? Głównie chodzi mi o pranie przednich foteli - czarno-szare barwy mają tendencję do brudzenia
Poza tym potrzebuję czegoś skutecznego do mikrorysek na karoserii i jednej większej, są jakieś skuteczne metody, żeby je zamaskować, jakieś mazaki czy coś, bo jeszcze nigdy z nimi nie walczyłem
-
Sprawa rozwiązana i wątek do zamknięcia
Winny okazał się regulator napięć + szczotki.Dzięki wszystkim za pomoc i podpowiedzi!
-
Dzięki wszystkim za odpowiedzi i pomoc! Na dniach mam nadzieję, że uda się naprawić Dziś rano odpaliłem auto, kontrolka się nie paliła, więc przejechałem z 10km, żeby podładować aku, wróciłem do domu, zgasiłem, odpaliłem ponownie i wtedy dopiero się zapaliła <!-- s:P -->
Wesołych Świąt!
-
[quote="enemik"]poraz kolejny napisze WIĄZKA się oddzywa za dużo tych problemów masz z elektryką [/quote]
Wiem, wiem enemik, pamiętam Twoje słowa, nie żebym zakładał bez sensu kolejne wątki Umówiłem się już do serwisu w tej kwestii, ale w związku ze świętami i godzinami pracy muszę czekać do przyszłej soboty. Gdybyś miał chwilę z kompem to byłbym zaszczycony <!-- s:P --> moje auto stoi i nie ma w planach się poruszać przez najbliższy czas.
[quote="enemik"] ale jak na klemach już było biało to aku chyba pomału mówi dobranoc )[/quote]
co do aku to ma on dopiero 1 rok, zakupiony w marcu 2012 -
Właśnie sprawdziłem klamrę + na akumulatorze i była cała w białym osadzie (takim jak baterie czasami). Oczyściłem całość, ale niestety nie pomogło <!-- s:/ -->
Zwróciłem uwagę, że problemy z kontrolką pojawiły się na początku tygodnia, kiedy mój tato wziął auto na myjnie i intensywnie zmywał w dolnej części zderzaka lód i śnieg. Może wilgoć weszła w alternator lub na styki
-
Witam,
Mam pilną sprawę, ponieważ jutro muszę zrobić kawałek drogi. Mianowicie dziś w czasie jazdy zapaliła mi się kontrolka ładowania akumulatora i niestety nie chce zgasnąć. Borykałem się z tą kontrolką od kilku dni, ale najczęściej po odpaleniu auta kontrolka gasła, po czym po chwili zapalała się, żeby ponownie zgasnąć przy dodaniu większej ilości gazu. Tym razem jednak zapaliła się i o zgaśnięciu nawet nie myśli <!-- s:/ --> Domyślam się, że winny może być alternator, jednak dziwi mnie, że wcześniej zapalała się i zgasła, może styki? Mam za tydzień wizytę umówioną w serwisie, ale chyba do tego czasu może nie wytrzymać.
Z góry dzięki za pomoc
-
Witam,
Mam pewien problem z elektryką w Fabce, mianowicie przednimi szybami i centralnym zamkiem. Mianowicie po zamknięciu auta, nawet nie kluczykiem, tylko po zamknięciu drzwi, po 2-5 minutach zdarza się, że szyby opuszczają się, a centralny zamek otwiera się i zamyka. Przy zamkniętym alarmie problemu nie ma, występuje tylko przy włożonym lub wyjętym kluczyku. Dodam, że w najbliższym czasie wybieram się na naprawę podnośników przednich szyb, ale wydaje mi się, że w tym przypadku coś z elektryka jest na rzeczy. Teraz wyciągnąłem bezpieczniki przednich szyb to mam święty spokój : :dobani: <!-- s:dobani: -->
Z góry dzięki za pomoc,
-
Temat do zamknięcia, podsumowując winny był błąd zgłoszony przez sondę lambda. Rozwiązanie: skasowanie błędu, w późniejszym czasie wymiana sondy jak błąd się powtórzy.
Z góry dzięki wszystkim za pomoc, w szczególności [b]enemik[/b]'owi i [b]ewheniusz[/b]'owi