Fabka się sprzedała się praktycznie w jeden dzień i teraz cieszy innego właściciela
A ja jestem szczęśliwym użytkownikiem Fiestki mk7 z silniczkiem 1.0 100km, w którym powiem Wam, że się zakochałem! kultura pracy jest niesamowita, w stosunku do Fabki niebo a ziemia w moich odczuciach..
maxon (@maxon)
Informacje o maxon
Posty napisane przez maxon
-
-
Czołem koledzy, nadszedł czas pożegnania z Fabką, wczoraj została sprzedana i pojechała w świat. Tym samym i ja kończę ze swoją obecnością na forum, dzięki Wam za wszelkie rady, pomoc w kryzysowych sytuacjach i informacje, których szukałem! Do zobaczenia na trasie!
-
jestem dziś po naprawie, faktycznie poszła cewka zapłonowa, może komuś się przyda, objawy jak pisałem, spadek mocy, mocne drganie silnika na niskich niskich obrotach orientujecie się czy jest jakaś reguła w padaniu cewek? w sensie czy jak padła jedna to kolejne zaraz zdychają?
-
Dziś miała miejsce awaria w mojej Fabce, na szczęście wracałem już do domu, więc jakoś się dotoczyłem. Mianowicie w pewnym momencie zapaliła się kontrolka silnika i zaczęła równomiernie migać, poza tym silnik zaczął się trząść i wydaje się, że straciłem moc. Piszę wydaje mi się, bo miałem 500m do domu, więc nawet nie rozpędzałem się, ale silnik przestał pracować jak należy. W najbliższych dniach odwiedzę mechanika, ale zawsze wolę mieć jakieś pojęcie zawczasu, stąd ten wątek. Może to być cewka i teraz silnik pracuje nierównomiernie na niewszystkich cylindrach?
-
Cześć wszystkim,
Mam pewien problem z moją F1, mianowicie prawdopodobnie mi zamarzło. Nie jeździłem przez tydzień, wróciłem wczoraj, w nocy temperatury około -14, dziś poszedłem zobaczyć jak się miewa, przekręcam, słyszę jak pompa działa, w sensie rusza, ale chyba nie do końca poprawnie, przekręcam kluczyk, a rozrusznik ani drgnie. Domyślam się, że auto zamarzło? Moje pytanie co dalej? Czekać aż temperatura będzie wyższa i próbować odpalić, ewentualnie na kablach, nigdy wcześniej nie miałem takiej sytuacji?
Dzięki z góry!
maxon -
Witam,
Czy montował ktoś uniwersalną sondę lambda firmy Bosch? Oryginał do silnika BBY to koszt jakieś 500-600zł, a Boschowska to ok. 300?
-
Raczej myślę o nowych, widziałem na różnych oponiarskich portalach polecane są Zeetexy, ciekawi mnie co to za produkt. Ale wygląda dobrze cenowo
-
Panowie, mam pytanko co do letnich oponek. Moje Micheliny z zeszłego roku nie nadają się już na kolejny sezon, więc potrzebuję kupić jakieś oponki, tak na jeden sezon, bo póżniej mam nadzieję na zmianę autka, z jednej strony mogę jeździć na zimówkach, ale z drugiej zastanawiam się nad jakimiś tanimi, ale sensownymi oponkami w rozmiarze 185 - myślałem nad Dębicą, ale może moglibyście coś polecić?
-
jestem po wizycie/naprawie, sprawdziliśmy bębny, faktycznie okazało się, że lewy trochę był już w stanie opłakanym, szczęki prawie nie odbijały, więc wymiana obu szczęk była obowiązkowa. Niestety irytujący mnie dźwięk nie ustał, dalej słyszę go, więc wybrałem się innego dla odmiany stricte skodo-mechanik, podniósł, sprawdził łożyska przód, przejechał się i stwierdził, że póki co jest ok wszystko, jeździć nie myśleć, a jak łożyska to niedługo wyjdą. No cóż pozostało ehh jeżeli to łożyska to chyba nigdy nie czekałem tak na naprawę <!-- s:D -->
-
[quote="dr O."]mogą wydawać szum - związane to może być z delikatnym ocieraniem klocka o tarczę lub jak masz bębny to okładziny o bęben. Zwłaszcza jeżeli masz podciągnięty ręczny za mocno <!-- s;) -->[/quote]
Takie szumy będą tylko w czasie hamowania czy mogą jednostajnie?
[quote="marcing040381"]Jak napisał Dr, jak również przez nagromadzenie się syfu w bębnach.Proponuję ściągnąć bembny obejrzeć okładziny i ewentualnie wyczyścić lub wymienić a mechanizmy (nie okładziny!) przesmarować smarem odpornym na wysokie temperatury.Bębny to układ zamknięty i syf który powstaje podczas ocierania z klockami nie ma gdzie wylecieć i tam się gromadzi.[/quote]
bębny miałem czyszczone na wiosnę jak mi łożyska padły mają już 130k przebiegu i mechanik narzekał trochę w stylu "jeszcze pojeździ, ale trzeba mieć na uwadze"
Co prawda dźwięki od opon przycichły, ale przez to mam wrażenie słychać lepiej szum z tyłu - na mój gust od hamulców. Na podnośniku jak kołami zakręcisz to się kręcą, ale moim zdaniem zbyt topornie
-
Witam,
W tym dziale nie miałem chyba jeszcze okazji pisać dziś w czasie porządków jesiennych przy aucie odkryłem dwa bardzo małe ogniska rdzy, powstałe prawdopodobnie od uderzenia kamienia. Jedno jest na masce z przodu, a drugie na klapie z tyłu - oba przy znaczkach skody - hmmm czyżby przyciągały kamienie? wyglądają one tak, że jest punkt uderzenia o średnicy 1-2mm i obok delikatny pęcherzyk, w sumie całość nie przekracza 5mm. Moje pytanie brzmi, w jaki sposób polecacie zabezpieczyć te punkty przed nadchodzącą zimą, czy zignorować sprawę?
-
Byłem dziś u mechanika, przejrzeliśmy auto z każdej strony i wszystko wydaje się być ok, zawieszenie pracuje poprawnie, tarcze i klocki na zimę jeszcze swobodnie starczą, więc jedynie zmieniliśmy opony na zimowe i muszę przyznać, że szum w czasie jazdy jest zdecydowanie mniej słyszalny, a i na wybojach tak nie bije. Jutro zobaczę czy przy większych prędkościach występuje drganie auta <!-- s:D -->
Powiedzcie mi, czy tylne hamulce mogą w czasie jazdy wydawać szum - nie przy hamowaniu?
-
Sam jestem ciekawe, w przyszłym tygodniu będę na podnośniku to podzielę się informacjami
-
A mam takie pytanie do Was chłopaki, bo albo moje ucho jest nadto wyczulone, albo faktycznie coś nie jest ok. Tak jak pisałem na wiosnę, czyli jakieś 5 tysięcy kilometrów temu robiłem gumy/tuleje wahacza przód, bo przy przejeżdżaniu progów strasznie biło - problem ustąpił. Teraz jednak jak jadę po nierównościach to mam wrażenia że znowu coś bije, szczególnie jak przejeżdżam po jakichś niewielkich progach (patrz łączenia warstw asfaltów), nie wiem czy te tuleje znowu się wyrobiły (czy to możliwe - kupowane ze sklepu Skody w Krakowie polecanego na naszym forum)? Czy z tyłu też są takie tuleje, a może to łączniki się wyrobiły - jak się objawia to?
Może jakiś kolega z Krakowa jest coby wsparł dobrą radą po przejażdżce moją F1? <!-- s:D -->
-
najprawdopodobniej, w mieście nie ma większego problemu, ale na S lub A to nie idzie jechać hehe <!-- s:P --> na który komplet się zdecydować Boscha czy TRW?
-
dźwięk jest w czasie jazdy, a co do drżenia to jakieś pół roku temu było delikatne przy ok 130-140km/h, ale po ulewach, które były miesiąc dwa temu drżenie pojawia się na równym asfalcie przy ok 100km/h
-
mam wrażenie, że w czasie jazdy już od najmniejszych prędkości towarzyszy mi dziwny dźwięk, może to byś spowodowane tarczami, które są do wymiany? Szczególnie że z tego co mi się wydaje to moje tarcze są scentrowane - powyżej 100km/h samochód zaczyna drżeć, mechanik mi powiedział że winne są właśnie tarcze, które nie trzymają już "pionu"
-
[quote="marcing040381"]Zawieszenie najlepiej sprawdzić na stacji diagnostycznej, na tzw szarpakach.Koszt ok 30zł.[/quote]
Byłem ostatnio na przeglądzie i mechanika powiedział że wszystko ok, więc jeszcze sami pozaglądamy dla pewności
-
łączniki stabilizatora już za mną, błędnie napisałem drążki stabilizatora jak najłatwiej rozpoznać że jakiś taki element się zużył, bo np w przypadku łączników to jak zaglądaliśmy od spodu to wydawało się, że wszystko jest jeszcze spoko, ale w czasie jazdy niemiłosiernie stukało idzie po prostu "zobaczyć" że coś nie tak