Posty napisane przez mariomario

Myślę że może były u poprzedniego właściciela żle składowane.
Ale naprawdę sam nie uwieżyłem w to.
Nareszcie mam spokój. 
Teraz tylko pomaluję tylny zdeżak i spoleruje cały samochód i będzie jak z salonu.
Spoleruję go sam bo kupiłem dobrą pastę , właśnie ją dziś próbowałem trochę się namęczyłem ale drobne ryski schodzą jak trzeba. :rotfl:

Normalnie idę się piwka napić bo straciłem już cierpliwość do Fabki, ale mój mechanik to poprostu ,,kozak,,
Flaszka mu się należy.

Pozdrawiam Kolegó z forum

PANOWIE !!!! POZAMIATANE !!!!!

WYMIENIŁEM Z PRZODU OPONY NA NÓWKI I JEST MALINA !!!!! :hurra: :hurra: :hurra: 
:zdrowko: :zdrowko: :zdrowko: :zdrowko: :zdrowko: :zdrowko: :zdrowko:

Nawet kierownica nie ciągnie w prawo, poproztu zupełnie inaczej się prowadzi...

HURAAAAA :piwo: :piwo: :piwo: :piwo: :piwo: :piwo: :super: :super: :super: :super:

Właśnie przed chwileczką przyjechałem z warsztatu....

Przejrzeliśmy wszystko minimetr po minimetrze. I nic żeśmy nie znależli.
Wziełem go na podnośnik włączyłem 4 bieg i kolega zauważył bicie w jednym kole. Drugie też bije ale mniej. Felgi są wporządku.
Jutro po pracy jadę do Oponiarza i kupuję dwie nowe opony. 
Nie ma co. Jeśli to nie to, to poprostu już nie wiem co.
Ale myślę ze będzie dobrze.

Diagnoza... Opony
Jutro bądz w pojutrze napiszę czy udało mi się usunąć usterkę...
Trzymajcie kciuki

...a u mnie z tyłu nie trzyma się ten plastik ochronny co idzie między amortyzatorem a odbojnikiem. 
Natomiast z drugiej strony też z tyłu mam delikatny wyciek prawie go nie widać.
Ale byłem na ścieżce diognostycznej i amor jest w pełni sprawny.
Ruszać to ????
Czy zostawić....

Tak czy inaczej, jadę do elektryka, garaż mam zawolony i nie wjadę do niego, więc sam tego nie zrobię.
Rozmawiałem wczoraj, to powiedział ze max do 100 zł zrobi.

Pozdrawiam

[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 17-02-2012, 11:44[/i] ][/size]
Zadnej tapicerki się nie ściąga z klapy bagażnika. Poprostu wyciąga się tą gumę z karoserii i z klapy, ściąga maxymalnie i wycina kable po czym przekłada się przez tą gumę nowe kabelki a pużniej lutuje i owija się taśmą izolacyjną. Cała robota. Za całą robot koszt 50 zł.

U mnie już nie zapala się sama tablica rejestracyjana ale światełko jak w bagażniku się nie pali tak się nie pali.
Elektryk mówi ze to wina zamka, może i tak ale troszkę dziwne bo był wymieniany ze 3 - 4 miechy temu.

Pozdrawiam

[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 19-02-2012, 17:19[/i] ][/size]
Panowie ale numer....

Zrobiłem dopiero teraz kalibrację szyb i światełko w bagażniku się zapaliło i wszystko działa jak należy. :rotfl:

Czy kalibracja szyb może mieć coś wspólnego ze światełkiem w bagażniku ?????

Słuchajcie...

Umówiłem się z moim mechanikiem dopiero na Poniedziałek, bo ma trochę roboty a na dodatek zawaliło go śniegiem.
Albo w Poniedziałek albo we Wtorek napiszę czy coś w tej Fabce znajdziemy...

...apropo... Jak wczoraj jechałem do pracy około 3 kilometrów to nie czułem żadnego szarpania , ale będę dziergał temat u mojego kolegi w warsztacie...

Pozdrawiam

W Sedanie jak otwierasz tylną klapę od bagażnika, mamy po lewej stronie (w rynience) gumę w której idą przewody do tablicy rejestracyjnej i chyba do oświetlenia bagażnika.
Chcę tą gumę zdiąć bo tam na kablach jest jakieś przebicie . 
Jak ściskam tą gumę z przewodami to zaczyna się palić tablica rejestracyjna i właśnie oświetlenie bagażnika znikło na amen.
Właśnie tą gumę muszę zdjąć....
Jak to zrobić....

POMOCY !!!!

Witajcie....

A u mnie następny dziś problem, szlak mnie trafia nie usunołem jednego a już inny narodził sie. :zly: 
Zgasło mi światełko w bagażniku, ruszając przewody łączące klape i karoserię zapalało mi się odziwo światła podświetlające tablice rerestracyjną.
Myślę ze tam zrobiło się jakieś przebicie na te światła.
Napiszcie jak można ściągnąć tą gumę łącząca wyjołem te łączenia z karoserii i klapy bagażnika i co mogę dalej zrobić....

aaaa i jesszcze ten plasticzek usztywiający zdiołem.

Najpierw podjadę na warsztat do znajomego i będziemy dziergać ja to nie pomoże to kupuję opony i zobaczymy wtedy co będzie...

Zdono...

Opony nie są nowe ale wydaje mi się ze jak kupiłem od poprzedniego właściciela to nic nie szarpało a tera szarpie.
Może zeczywiście mają dosyc i coś tam w tych oponach jest nie tak.
Sprawdzę zawieszenie, jak będzie wszystko ok, to kupuję opny nowe.

Będę drążył temat az , będzie dobrze...

Słuchajcie Panowie ...

Przełożyłem opony już wcześniej i jest dużo lepiej. Ale problem jednak został .
Jutro lub pojutrze znajomy wezmie Fabkę i będzie ze mną sprawdzał wszystko dokładnie.
Ale myślę ze jutro zajrzy...

A jak jadę 60-70 km/h i hamuję to też czasem bije mi kierownica ( Odpowiedz dla Zdono )
Czyli jak bije to czy hamuję, czy też nie , czy naciskam na gaz, to jest to samo, ani lepiej ani gorzej.

[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 13-02-2012, 19:05[/i] ][/size]
aaaaaaa...
dziś na wszelki wypadek przesmarowałem tłoczki zacisków hamulcowych....
JEDNAK MYŚLAŁEM ZE DAM SPOKÓJ Z TYM ALE JEDNAK ZAWZIOŁEM SIĘ I OBIECUJĘ ZE DAM RADĘ... :zly:

Na pewno dam znać

Zobaczymy ..... :chytry:

Racja samo ,, h ,,

dziś sprawdzę czy też bije przy hamowaniu., mam trzy dni wolnego to postaram się z tym porządek zrobić.
Ale z tego co zauważyłem to wystarczy nacisnąć delikatnie hamulec i już czuć pulsacyjne hamowanie i raczej nie zauważyłem zeby kierownica biła. Sprawdzę jeszcze raz.

Ale mnie to szlak z tym trafia... :cenzura:

Tak, oczywiście. Amory są wporządku... 
Wiecie co....
sprawdzę to dokręcenie śruby kolumny kierowniczej ( tylko powiedzcie gdzie ona jest )
Jak mu nie przejdzie pojadę do kolegi i jeszcze raz wszystko obejrzę minimetr po minimetrze.
Nie mam innego wyjścia....

[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 12-02-2012, 21:42[/i] ][/size]
Zdono...

A co myślisz o tarczach chamulcowych....? :zakrecony:

wydaje mi się ze teraz może ścisneło tym mrozem i taki problem powstał. Nie przypominam sobie zebym miał taki problem jak było ciepło. Chyba ze tego jakims sposobem nie zauważyłem...

anubis

A gdzie ta śruba się znajduję ??? :dontgetit: 
Dostanę ją z pod lewarka ?
A jest jeszcze coś co może takie skutki wywołać ?

Witajcie ...

Zrobiłem już wszystko ...
Opony sprawdzone, felgi nigdzie nie wykrzywione, zawieszenie całe sprawdzone, wszystko sztywniutkie jak fabryka.

Ale dale delikatnie szrpie z tym ze teraz przy 60-70 km/h :wsciekly: :wsciekly: :wsciekly:

Słuchajcie ...ZWARIOWAŁEM

Może to po prostu, choć mało podobne Tarcze hamulcowe, są trochę zwichrowane bo jak naciskam na hamulec to czuć pulsacyjne hamowanie...

A jak nie to co robić...!!!!??????

[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 12-02-2012, 15:08[/i] ][/size]
aaaa PANOWIE tylko dodam ze nie zawsze szarpie, wydaje mi się ze jak pojeżdzę kilka kilometrów to problem ustaje.... :zdegustowany: :zdegustowany: :zdegustowany:

właśnie zrobiłem to Benzyną Ekstrakcyjną i jest o niebo lepiej powiedział bym ze super. :hurra: :hurra: :hurra: 
Pozdrawiam

Zobaczymy , jak będzie ciepło czy to też będzie tak dalej.

z tego co pamiętam to wymieniałem akumulator ale nie zwruciłem uwagi czy przed wymianą było tak samo...
Wiem ze powinnem szyby ustawić bo jak podłączyłem inny akumulator to tą czynność powinno się zrobić...
Może to ma jakiś związek... :chytry: :chytry: :zdegustowany: :zdegustowany:

Nie zauważyłem zebym musiał dłużej trzymać przycisk żeby otworzyć dzwi. :niepewny: 
Ale sprawdzę to jutro....

Instrukcji też nie mam do tego otwierania.

Może ktoś się spotkał z tym ???????

[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 07-02-2012, 20:47[/i] ][/size]
Sprawdziłem !!!!!!

Poprostu normalnie się otwierają, wystarczy nacisnąć kruciutki czas i wszystko działa jak należy.
Dziś pod domem liczyłem ile razy te kierunki się palą to wyszło , że było około 20 mignięć.
Ciekawe co to jest ?????? :chytry: :chytry: :chytry:

Witajcie,

Nie wiem czy to normalne czy też nie...
Po zamknięciu z pilota centralnego zamka po jakimś czasie ( około 15-20 min) zapalają się kierunkowskazy na jakiś czas, które migaja około 4 - 5 sekund i pużniej jest wporządku. :chytry: 
PODKREŚLAM ze auto nie ma alarmu.
Pozdrawiam

Słuchajcie ...
Ja na razie do mojego wsadziłem tą 45 ah i 400
i spoko nawet było - 27 mrozu to kręcił ale sam samochód nie bardzo palił dopiero jak nacisnołem delikatnie na gaz to ruszył.
Mam Boscha a w sklepie z tego co pamiętam była tabela i pisało ze powinno być dla silnika od 42 am do max 52 am
Choć najlepszy jest 45 o większej mocy ponad 360 prądu i zawsze da radę. Zwłaszcza na krótkich odcinkach. Ja takie właśnie robię .

mariomario (@mariomario)

Informacje o mariomario

Posty napisane przez mariomario