Jerry - sprawdzałeś?
konfuzja (@konfuzja)
Informacje o konfuzja
Najlepsze posty napisane przez konfuzja
Najnowszy post utworzony przez konfuzja
-
Panowie, a co z tymi uszczelkami pod korek spustu? Trzeba kupować przy każdej wymianie oleju czy to bajka? (Słyszałem, że bez nowej gumki, po wymianie oleju cieknie spod korka jak staremu dziadowi po portkach?).
-
Czolem!
Muszę zmienic olej we fabii (benzyna 1,4 16V 75KM 2004 r.). W sumie powinien juz byc zmieniony pod koniec zesłego roku, ale jakoś mi ti wyleciało z głowy. Nie wiem jaki olej był lany do silnika przez poprzedniego właściela i kontatku do niego juz nie mam. Co zalać? Słyszę, ze najlepiej Mobil1 5W50 ale to jest pełny syntetyk, a nie wiem czy poprzednik nie wlewał coś gęstszego. Co radzicie Panowie?Pozdrawiam!
-
Czołem!
Od około tygodnia, podczas jazdy przy odbijającym odgłosy z auta separatorze pomiędzy jedniami (z otwartym oknem oczywiście), słyszę niezbyt głośne "świergolenie". Jest na tyle niegłośne, że przy zamknietych oknach, lub jazdy bez ekranu odbijajacego z boku nic w kabinie nie słychać. Najlepiej ten dźwięk opisuje właśnie słowo "świergolenie".
Co to jest???
Jako podpowiedź informuję, ze dźwięk słychać tylko wtedy, gdy auto jedzie na zapietym biegu. Gdy wcisnę sprzęgło świergolenie znika. Dlatego wykluczam łożyska. Miał ktoś taki objaw?
Dzięki za pomoc! -
Panowie, jak to jest zorganizowane?
Piszecie o silniczku obiegu wewnętrznego. To coś innego niż ten popiskujący silniczek nawiewu, który naoliwiłem na jesieni? :niepewny: <!-- s:niepewny: --> -
Po testach wychodzi mi, ze obieg zamkniety - niezaleznie od ustawionego kierunku nadmuchu - wyłącza się samoczynnie w przedzile czasowym 72-75 sek. Próba przeprowadzona kilkanascie razy.
Co do strzelonego silniczka nawiewu wewnętrznego. Rozkręcałem go, celem nasmarowania, bo mi piszczał. Ale z tego co kojarzę, to juz przed rozbiórką obieg zamkniety "nie trzymał".
-
Na 99% tak, ale jeszcze sprawdzę
<!-- s:) --> Ustawie "na nogi" i zobaczę. Dam znać pewnie jutro.
-
Nie, nie, nie! Kierunek nawiewu na kabinę>wciskam zamknięty obieg> załącza się zamknięty obieg> NIC NIE RUSZAM (nie przekręcam na nogi itd.) > mija 90 sek. i obieg sie otwiera.
-
[quote="K0_VOITH"]Coś nie halo.
Że się zamknięty wyłącza przy włączeniu nawiewu na szyby - sprawa jasna, żeby nie parowały i tak mają Fabie nawet bez klimy, natomiast po 90 sekundach nie powinna Ci się wyłaczać sama jak nic nie ruszasz.
[/quote]To i zdziwiony jestem. Nawet przypuszczałem, że moze cos obieg zamkniety szwankuje, jakoś sie nie domyka i dlatego lampka gasnie. Ale obieg zamkniety działa! Sprawdziłem to tak: obwodnica - 140 km/h. Nadmuch (wiatraczek) wyłączony. Nawiewy otwarte. Pokrętło kierunku nadmuchu ustawione na kabinę (nie na szybę). Pęd powietrza wtłacza swieże powietrze do kabiny. Naciskam obieg zamknięty powietrza, lamka na przycisku sie zapala. Pęd powietrza z nawiewów zanika. Wszystko ok. Mija ok. 90 sek i nagle lampka gasnie, a z nawiewów znowu do kabiny tłoczy się powietrze z zewnatrz. Klima (manual) oczywiście cały czas wyłączona.
O co chodzi?
<!-- s:| -->