No i pomogło!!!Wystarczy wytknąć kilka błędów no i autko zostało dopilnowane jak należy.Usługa lakiernicza została wykonana w sposób należyty, szkoda tylko że trwało to 1,5 tygodnia.Poza tym nie wiem jakby się to skończyło gdybym milczał przy przekazaniu auta.Pewnie tak jak poprzednim, pierwszym razem.
Goldi (@Goldi)
Informacje o Goldi
Posty napisane przez Goldi
-
-
Dokładnie, trzeba wymienić również skrzynię jeśli model dla tego 100 KM jest inny niż ten dla 75KM.Na bank cały osprzęt.Komputer pewnie także.Gra nie warta świeczki.Możesz zapytać jak to wygląda kolegów którzy robili SWAP (co prawda z innymi silnikami), jak to u nich wyglądało.
-
[quote="Herma"]u mnie 8-9 litrów schodzi[/quote]
Coś dziwnie dużo wychodzi.Mi w Polo 9N ten silnik zimą palił ok 7,6 l/100 km.W lecie do 6,5-6,7 l/100 km max.
-
Tak jak Ci pisałem kupujesz metr twardego rzepu 3M (rzep ma plastikowe włosie).Jedną część np 2-3 paski przyklejasz do radia od góry (pod warunkiem że nie masz na górze głośnika, bo przytłumi Ci głos), a drugą część analogicznie przymocowujesz do miejsca gdzie ma być zamocowane i gotowe.Słońce, temperatura, upały, wilgoć śnieg, oraz zamiecie są mu nie straszne możesz być spokojny <!-- s;) --> - dzieci po dzieciach będą z tego korzystać
-
info co i jak znajdziesz w tym wątku:
http://www.fcp.pl/forum/viewtopic.php?f=31&t=7041&hilit=polerowanie<!-- w -->
Wszelkie pytania proszę pisać we wskazanym temacie.
Na przyszłość używaj szukajki, a później zakładaj nowy temat. -
W tym wątku można opisywać wszystkie problemy związane z serwisowaniem aut np w ASO lub innych stacjach obsługi (naprawy bez rezultatu lub wykonane niechlujnie).
Tak aby każda osoba czytająca ten dział mogła dowiedzieć się, czy dany punkt jest godny zaufania, czy też lepiej go omijać.Może ja zacznę.
Na początku roku 2013 oddałem auto marki Skoda do serwisu w celu poprawki ogniska korozji na klapie tylnej.Zgodnie z procedurą Przyjechałem najpierw do salonu Sunny w Poznaniu na oględziny, oraz fotografię wady która wystąpiła.Zrobiono zdjęcia, opisano auto przy przyjęciu, również ksero książki serwisowej z aktualnymi badaniami zrobiono (ponoć dla Skoda Auto Polska) w celu otrzymania zgody na naprawę gwarancyjną. Poinformowano mnie również, że klapa zostanie pomalowana w całości i nie mam się o co martwić jakby co.
Przedstawiciel serwisu powiedział, że w ciągu 2 tygodni powinna być odpowiedź w tej sprawie, czy auto będzie naprawione na gwarancji ( gwarancja na blachę 10 lat ).
Po 2 tygodniach jak na serwis przystało nikt nie skontaktował się w tej sprawie ze mną.Odczekałem jeszcze i po 2,5 tygodnia zadzwoniłem osobiście kiedy auto mogę przywieść na serwis.Poinformowano mnie, że odpowiedź jest pozytywna i auto mogę oddać nawet natychmiast.Tak też zrobiłem.
Auto było w serwisie tydzień (zaznaczam, że oddałem go tylko na malowanie klapy :cenzura: <!-- s:cenzura: --> ).No i cóż przyszedł dzień sądny dla serwisu mianowicie odbiór.Okazało się że pomalowany został tylko fragment klapy, a nie cała jak deklarował pracownik.Dodatkowo odpływy w kalpie również jak się okazało maja lekkie ogniska korozji ( pod lakierem utworzyły się pęcherze) no, ale lakiernik serwisu nie mógł tego zauważyć (bo może jest tylko malarzem pokojowym). Zapytałem co to jest? Gość, który przyjął auto na serwis powiedział, że niedopatrzenie i możemy cofnąć auto do poprawki.Tak się zirytowałem tą sytuacją, ale stwierdziłem, że następnym razem to poprawią, gdyż auto było mi bardzo potrzebne.Odłożyłem więc to na późniejszy termin.
W końcu przyszedł czas na powtórkę.Znów zdjęcia, zgoda itd.
Auto doczekało się ponownego oddania.Zdumiałem się jak gośc z serwisu (ten sam co ostatnio przyjmował auto) zapytał mnie czy klapa została cała pomalowana?To poprostu jakaś kpina!Przy przekazaniu auta wytknąłem im rzeczy, które wyszły od półrocznej eksploatacji (po ostatnim malowaniu)!.Otóż okazało się że klapa nie została cała pomalowana za pierwszym razem.Dodatkowo przy światełkach tablicy rejestracyjnej wyszła korozja, na zagięciu klapy po pomalowaniu również (spaprana robota).
Dodatkowo klapa była tak spolerowana, że przebił podkład.Masakra.
Tak się zirytowałem, że wygarnąłem kulturalnie Panu z serwisu co o tym myślę.Zarzuciłem im brak kompetencji, kiepskiej jakości usługę jak na serwis to bardzo marną...Oczywiście bronił się że auta malują tylko tam gdzie im klient pokaże.Zapytałem go czy jak pokazał bym szyby to też by pomalowali?Po dyskusji auto zostało przyjęte.Dodatkowo pytałem czy mam dostarczyć Książkę Serwisową na co powiedziano mi że nie (wpisy podstawą do uznania gwarancji). Na drugi dzień ( chyba po przemyśleniu wszystkiego ) otrzymałem SMS następującej treści:"Dzień dobry, zgodnie z ustaleniami proszę o przesłanie kopii książeczki serwisowej z potwierdzeniami wykonanych przeglądów.Kopię proszę przesłać na adres ....pozdrawiam Imię Nazwisko."
Stwierdzam, że po tym jak wytknąłem im to i owo chcieli mnie przyszpilić i odmówić gwarancji za brak wpisów.No i tu się pomylili i to bardzo.Nawet rozrząd wymieniono ostatnio i wpis miałem (zastanawia mnie tylko co ma olej do lakieru hehe).
W dniu wczorajszym auto miało być gotowe 03.09.2013 na 17.W związku z tym, że obecnie pracuję w godzinach popołudniowych przełożyłem odbiór na 04.09.2013 r.Moje szczęście z tego powodu nie trwało długo, bo już po rozpoczęciu pracy ok 15 (03.09.2013 r) zadzwonił do mnie w końcu przedstawiciel serwisu, który poinformował mnie, że auto będzie dopiero na 04.09.2013 r (czyli znów popołudniówka i sprawa przeciąga się o kolejny dzień).Powód jaki podał na pytanie "dlaczego?".
Na aucie po wyjeździe z lakierni pojawiły się plamy i musi wrócić na poprawkę.
Krew mnie zalała bo to jakaś kpina.W 1,5 tygodnia nie maluje się nawet całego auta, a to tylko klapa!
Tak więc batalia trwa.Żałuję jednak że nie udokumentowałem wszystkiego na zdjęciach, bo po zakończeniu sprawy zamierzam napisać do Skoda Auto Polska o całej sprawie.
Ciekawe jaką rekompensatę dostanę, za to że auto przez ich partactwo (wielokrotne malowanie traci na wartości).Nie zostawię tak tego.Adres pod którym mieści się firma:
Porsche Obornicka Poznań (dawny salon Skoda "Sunny" Poznań)
ul.Obornicka 249
Poznań[b]Stanowczo odradzam!!![/b]
Ocena
-kontakt z klientem - 1 (brak wiedzy nt auta, cały dzień się dowiadywali co się dzieje, a na końcu nie mieli odwagi nawet zadzwonić, dodatkowo arogancja pracownika)
-usługi - 1 (dla mnie znów kompletne 0)P.S. na miejscu Porsche wstydził bym się takiej palcówki.
-
W Poznaniu z kolei obecnie jest tyle remontów że na drogach jest sporo przecinających się żółtych pasów.Wynika to z tego że często zmieniana jest organizacja ruchu w zależności od etapu prowadzonych robót.Ciekaw jestem czy po wszytkim ktoś wpadnie na pomysł aby je zetrzeć bo jak zostaną to przyjezdni mogą czasem zginąć.
-
No muszę przyznać że coś w tym jest.Ja miałem też taki przypadek.Między 40-60 podczas hamowania było czuć bicie na kierownicy.Pojeździłem tak trochę i muszę powiedzieć że od jakiegoś czasu obajwu brak.
Rzeczywiście po obejrzeniu tarcz i dotknięciu jej palcem stwierdziłem że część bliżej łożyska jest bardziej wypukła, niż część na obwodzie tarczy.Tarcze również nie biją.Chyba to co miało się spasować to się spasowało i jest dobrze.Myślę o wymaine tarcz i klocków, ale dopiero w przyszłym roku. -
[quote="Wrona"][quote="TOMUŚ"][color=#FF00FF][b]Wrona[/b][/color] do twojego słabszego silniczka jest mocno wskazana lepsza benzynka żeby go tak nie męczyć.
[/quote]Czuję się poruszona wypominaniem Smerfetce co posiada pod wypolerowaną maseczką :rozpacz: To nie jej wina, że jest skrzywdzona :zalamany: <!-- s:zalamany: -->
(Żarty się mnie dzisiaj trzymają )[/quote]
Nie przejmuj się [b]Wrona[/b] nie jest tak źle
Co do samej ropy to na pewno jest różnica zimą.Otórz jeśli lejemy tanią ropę możemy się naciąć przy rozruchu przy np -15 st.Samochód gaśnie?No właśnie lejąc tanią ropę okazuje się żw jest ona podatna na zamarzanie, tzn wytrąca się z niej parafina która zatyka przewody paliwowe.Słyszałem o przypadkach, że niektórzy dolewają na zbiornik zatankowany ropą do pełna, leją jeden litr benzyny.Ponoć to pomaga (zaznaczam, że tylko słyszałem o takich przypadkach).W tym przypadku na pewno jest różnica na ropie zatankowanej dajmy na to na Tesco, a na Shell-u.
-
Najprościej je zmierzyć.Możesz również sprawdzić rozstaw mocowań - zatrzasków.Wg mnie też nie będą pasować.
-
Paliwa są brane z tej samej bazy, ale każda stacja stosuje swoje uszlachetniacze.Poza tym Shell jako jedyna stacja mająca wzbogacone paliwa v-racing przywozi od naszego zachodniego sąsiada.Nie wiem jak to się ma do ropy, ale jeśli chodzi o benzynę to paliwo Shella jest lepszej jakości.Widzę to bo robię średnio 30-40 km więcej.Od zatankowania do pełna do zaświecenia rezerwy na innych stacjach przejeżdżam ok 590-600 km, ale ostatnio pokonałem jak już pisałem 642 km na paliwie z Shella.To różnica już jest.
-
No pięknie.Choć ja po wymianie rozrządu mam również pięknie umyty silnik przez mojego mechanika
-
Sprawdź na korpusie, górnej części silnika, czy nie masz jakieś wypustki do wężyka.On łączy filtr wraz z silnikiem.Gdzie dokładnie znajduje się w F1 to nie wiem przyznam szczerze.
-
Przy dobrym paliwie auto mniej się zużywa.Poza tym ja również uważam, że Shell ma najlepsze paliwo i nikt mnie nie przekona, że jest inaczej.
-
[quote="TOMUŚ"]jestem świeżo po gwarancji. Myślę czy by nie serwisować auta w Czeskiej Republice oczywiście w aso . Tam godzinka serwisowa jest tańsza . Myślę że u na w nieautoryzowanym warsztacie skoda godzina kosztuje tyle co tam w aso. I mam zachowaną gwarancję na blache i lakier, a wiesz jak jest z tsi.[/quote]
Kolego chciałbym zauważyć, że aby zachować gwarancję na w/w rzeczy nie musisz serwisować auta w ASO.Możesz serwisować autko w nieautoryzowanej stacji diagnostycznej.Ja serwisuje auto poza ASO, a mimo to auto jest teraz na gwarancji na poprawkach lakierniczych.WAŻNE ABY ZA KAŻDYM RAZEM DO KSIĄŻKI SERWISOWEJ WPISYWANA BYŁA KAŻDA WYMIANA OLEJU!TO WARUNEK KONIECZNY!
W przeciwnym razie mają prawo odrzucić gwarancję na lakier, tak więc lepiej tego pilnować.Nawiązując do tematu paliwa, ja osobiście tankuję na stacji Shell lub zamiennie Lukoil.Uważam, że obie mają paliwo godne zaufania.Ostatnio udało mi się zrobić 642 km na 38l co daje wynik ok 6 l/100 km tak więc autko mega mało pali jak na benzynkę.No ale ważne jest też operowanie pedałem gazu.
[b]1zl_2010[/b] wartość 95 na klapce wlewu paliwa to minimalna wartość oktanów jaką powinna mieć benzyna nalewana do baku.Równie dobrze można lać benzyne o liczbie oktanów 98 i 100.Nie uszkodzi to silnika w żaden sposób.Poprawi napewno jego dynamikę i wyciszy go trochę.Możesz lać ją śmiało.Różnicę odczujesz gdy będziesz jeździć tylko na 98 lub 100 tzn co najmniej 3 tankowania, bo jak jeździsz na 95 to od razu duża różnica nie będzie odczuwalna.
-
[quote="rafajel"]Reprezentuje miasto Ełk - Warmińsko-Mazurskie, jeszcze za pare dni wstawie fotki swojej Fabianki - Pozdrawiam[/quote]
No to kawałek Polski ode mnie ale mam rodzinkę w Ełku na Kilińskiego. <!-- s:) -->