Śrubka jest w zaworze N80.
Pozdrawiam
fist4sz3k (@fist4sz3k)
Informacje o fist4sz3k
Najlepsze posty napisane przez fist4sz3k
Najnowszy post utworzony przez fist4sz3k
-
Zbiornik przelałem raz, no może dwa razy (przez 8 lat użytkowania auta) i to w dodatku dolewając wyłącznie tyle, żeby kwota na fakturze była równa. Czarnego nalotu tudzież pyłku nie mam. Zaworek zmieniałem natomiast raz i oczywiście po wymianie bardzo długo był spokój. Błąd jednak pojawił się ponownie. Pomagało przesmarowanie zaworu N80 WD40 oraz przedmuchanie tegoż zaworu i układu odprowadzania par sprężonym powietrzem. Za którymś jednak razem nie pomogło i postanowiłem kombinować. Wiedziałem, że to N80, bo słabo cyka to raz, a dwa, że nie przelewam zbiornika, co więcej nawet nie leję do odbicia. Na włączonym rozgrzanym silniku zacząłem kręcić omawianą wyżej śrubką i zawór się rozkręcił. Cyka mocno i dalej jest szczelny. Błędu 16825 brak. Napisałem powyższego posta z uwagi na to, że wiem z własnego doświadczenia, że awaria tudzież "zaciśniecie" tego zaworu może nastąpić nawet, gdy nie przelewamy zbiornika. Wtedy powyżej opisane czynności mogą pomóc.
-
Zawór cyka o ile pamiętam po przekroczeniu 60st.C. Cyka chwilę i później się zamyka i tak się cykle powtarzają. Żeby sprawdzić czy cyka również na podwyższonych obrotach, musiałby mi ktoś pomóc, czyli ja pod maskę, a ktoś depcze pedał gazu:) (na razie nie mam jak tego sprawdzić).
Pozdrawiam -
Błąd 16825 dotyczy niewłaściwego przepływu i może być (nie musi) spowodowany tym, o czym napisałem wcześniej. U mnie poluzowanie śruby pomogło i błąd nie wyskakuje już nawet jako sporadyczny. Co do dmuchnięcia w przeciwnym kierunku do narysowanej strzałki, to zarówno przed jak i po mojej ingerencji zawór wykazuje szczelność. Oczywiście nie twierdzę, że te zawory nie ulegają awarii, jednak wydaje mi się, że w większości przypadków następuje zaciśnięcie śruby (przypadek opisywany wyżej). Polecam wszystkim spróbowanie opisanej czynności - w przypadku rzeczywistej awarii zaworu i tak nic nie tracimy, a jeśli zawór jest sprawny, to usprawnimy przepływ i jest bardzo duża szansa, że błąd się już nie pojawi.
Pozdrawiam -
Witam serdecznie
Postanowiłem się z Wami podzielić moimi spostrzeżeniami dotyczącymi zaworu N80 i błędu 16825, dotyczącego nieprawidłowego przepływu.
Błąd 16825 powstaje najczęściej z uwagi na niesprawny zawór N80 znajdujący się w komorze silnika. Nie wszyscy jednak wiedzą, że sam zawór w większości wypadków nie ulega awarii tylko, jak ja to nazywam, "zaciśnięciu". Żeby usprawnić przepływ należy poluzować istniejącą w nim śrubkę, widoczną przez jeden z otworów. Na początek proponuję odkręcić tę śrubę o jeden obrót (kręcimy w lewo) i zobaczyć jak się będzie zachowywał zawór. Jeśli usłyszymy wyraźne cykanie wszystko jest ok - błąd powinien przeskoczyć na sporadyczny, a po kilku uruchomieniach "check" powinien zgasnąć. Jeśli dalej słabo cyka i błąd istnieje, proponuję odkręcenie śruby o kolejne pół obrotu. Czasami jest tak, że słyszymy cykanie zaworu, ale dalej wyskakuje nam błąd 16825 (tak było w moim przypadku). Zwiększenie przepływu odpowietrzania w tym wypadku także polega na poluzowaniu śrubki wewnątrz zaworu N80. Ze słabego cykania nagle usłyszymy wyraźne (mocne) cykanie i błąd powinien ustąpić. Tak było w moim przypadku, czego i Wam życzę:)
Pozdrawiam -
[quote="Pietruszka2001"]
[...]
Mam założone żarówki ksenonowe wraz z przetwornicami. Niestety jedna żarówka daje żółte światło zamiast białego, przekładałem przetwornice jak również wymieniłem żarówkę na nową lecz problem pozostaje. Moje pytanie brzmi, od czego to zależy ? [...] [/quote]Jeśli palnik (żarnik) jest nowy, a przede wszystkim oryginalny (Philips lub Osram) i ma barwę 4200K, to na początku zawsze będzie świecił lekko na żółto, po czym po ok. 100h pracy zacznie świecić na biało (jest to tzw. colorshift). Niektóre modele nie mają colorshiftu i do końca swej żywotności świecą tą samą barwą. Palnik z colorshiftem na początku świeci na lekko żółto, później biało, a jak zaczynają przechodzić w barwę niebieską, później fioletową oznacza to, że ich koniec jest już bliski.
Odpowiadając na Twoje pytanie: palnik świecący na żółto jest palnikiem nowym, natomiast ten co świeci na biało lub nawet niebiesko jest palnikiem, który już trochę poświecił.
Pozdrawiam -
Dziękuje wszystkim za rady.. Wpadłem w niepotrzebną panikę, że auto spale;)
[quote="TOM16V"][...]I co się okazało na podjeździe ku mojemu zdziwieniu, reklamówka plastikowa przykleiła się do katalizatora i cała się stopiła [...] Warto sprawdzić czy coś się nie przykleiło na lini wydechu.[/quote]
I tu jest pies pogrzebany!:)
Pozdrawiam -
[quote="MirekS"] [...] Może Ci się sprzęgło kończy.[/quote]
A to nie byłoby tak, że by się slizgało?[quote="Lord_Nikkon"]Sprawdz szczeki hamulcowe. [...] Jak sie zatrzymasz powachaj obie strony i moze wyczujesz. ZAwsze mozesz zblizyc reke do tarczy i jesli poczujesz ze jedna jest goraca a druga letnia, to masz przyczyne dymienia. <!-- s;) -->[/quote]
To właśnie zrobiłem - obie tarcze są letnie, stąd wykluczyłem klocki. Co do przewodów to zobacze co i jak. -
Witam
Pytanie to kieruję do użytkowników zarówno FCP jak i FabiaClub.pl.
Od dwóch dni mam "mały" problem. Otóż smali mi się coś pod maską:/ Nie mam pojęcia skad wydobywa się zapach, ale wygląda na to, że jest to gdzieś po prawiej stronie silnika, gdzieś pod akumulatorem. Wygląda to tak, że po odpaleniu auta (nawet jak silnik dłużej pochodzi) nic się nie dzieje, a dopiero po jeździe (nawet bardzo krótkiej) czuć ten nieprzyjemny zapach. Dziś po wieczornej jeździe się przyjrzałem i wydobywa mi się dym przez lewy spryskiwacz do świateł:/ Widać to wyraźnie w momencie kiedy włączone są światła. Smrodek porównałbym do zapachu palonej gumy. Czuć go wyraźnie w śodku w momencie kiedy auto stoi, a na zewnątrz jest po prostu nie do wytrzymania:/ Początkowo myślałem, że to klocki, ale ten element wykluczam. Pod aku jest chyba płyn do pompy wspomagania (taki z zieloną nakrętką). Czy możliwe jest, żeby opary z tego się unosiły?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszelkie sugestie