Hildek: A po co pchać się w dodatkowe koszta ? Zestawik który opisałem w zupełności wystarczy. A propos zamiast ładować kasę w hamulce lepiej najpierw w silnik bo inaczej to nie będzie co wyhamowywać :hyhy: <!-- s:hyhy: -->
Dudi (@Dudi)
Informacje o Dudi
Posty napisane przez Dudi
-
-
Ja nigdy nie gaszę od razu silnika, a ostrą jazdę zaczynam gdy temp. oleju osiągnie na dnie miski 50 stopni. Co do obrotów to turbo w TDI zaczyna pompować od 2 tys. obr o ile się nie mylę i w zależności od obciążenia. Najprościej byłoby założyć prosty wskaźnik doładowania i będziesz widział dokładnie gdzie turbo zaczyna "dmuchać" a gdzie masz jeszcze podciśnienie.
-
Załóż sobie tarcze TurboGroove + klocki Greenstuff z EBC + dobry płyn (np. Castrol DOT-4 w testach wypadł lepiej niż Ferodo DOT 5.1 :niepewny: ) a w zupełności to wystarczy nawet do 1.8 turbo <!-- s;) -->
Cena ok 1 tysiąca zł.
-
Współczuję... Całe szczęście , że na gwarancji Ciekawe kiedy ja się doigram :hyhy: Czeska technologia mocna - prędzej korby wyjdą bokiem niż pierścionki zaczną popuszczać <!-- s;) -->
-
Z regeneracją turbiny to jest tak - wydaje mi się, że w Polsce nie ma maszyny do dynamicznego wyważania elementów turba - cała reszta robi na "oko" co w rezultacie spowoduje nieodwracalne uszkodzenia turba po pewnym przebiegu. Trzeba sobie zdać sprawę w jakim zakresie obrotów pracuje turbo - do ponad 100 tys. obr/min !!! Wszystko musi być rewelacyjnie wyważone, a na "oko" to wiadomo kto zmarł i gdzie. Moim zdaniem lepiej kupić używane w dobrym stanie... (mały luz na wirniku poprzeczny , wzdłużny żadny !)
-
[quote="Tomasz12"]Witam. Czy ktoś posiada może kody które są wyświetlane po podłączeniu komputera do samochodu lub coś takiego.[/quote]
Chodzi Ci o kody błędów w VAG-COM ?
-
Zależy jakie masz wspomaganie czy TRW (droższe) czy KOYO tańsze. Zakładam,że skoro padł czujnik skrętu to droższe - TRW czujnik skrętu w dobrej cenie na allegro ok. 100 zł
-
A ja jako ciekawostkę dołożę , że do 1.4 mpi z czeską jednostką pasują świeczki z Fiata Punto,Uno itp. ja takie właśnie mam NGK BCPR7ET od Uno Turbo.
-
Yokohama AVS Sport w jedynym słusznym rozmiarze 195/50/R15 <!-- s;) -->
albo Toyo T1-R http://www.opony.com/opony/51050_toyo_proxes_t1_r.html
Gumy na suchym tak się kleją że sztuką jest zapiszczeć. Na mokrym są ok pod warunkiem, że nowe - troszkę podstarzałe mogą mieć problem z przyczepnością przy prędkościach ponad 100 km/h
Ja teraz chyba się skuszę właśnie na Toyo cena przystępna i firma jest firma
-
Swego czasu mi się popsuł i albo pokazywał że jest połowa temp. albo wskazówka leżała zupełnie (termostat działał bo olej sie nagrzewał do prawidłowych wartości). Awaria czujnika ,spowodowała cholendarne spalanie-widocznie komp brał dane o temp. płynu i podawał większe dawki paliwa. Wszystko wróciło do normy po wymianie czujnika na nowy.
-
[quote="WRC"]Ja wlałem lotosa trafica 0 w 40,i leje go cały czas połowa tańszy a nieustepuje niczym.[/quote]
Hmm... W warunkach domowych/garażowych bez dodatkowych wskaźników, chociażby temp. oleju nie jest się w stanie tego sprawdzić czy nie ustępuje innym markom... Po samej gęstości na zimno, czy ciepło tego wywnioskować też się nie da (to zależy od SAE) podobnie po kolorze. Natomiast nikt nie poświęci swojej bryczki na testowanie...
A czy pełny syntetyk czy pół to też kwestia marketingu...Jako ciekawostkę przytoczę dość głośną aferę z Castrolem 10W60 Sport którego ja osobiście używam i sobie go chwalę (ze wszystkich testowanych przezemnie oleji oprócz Motula 20W60 - najmniej się pali <!-- s;) --> ).
Otóż Castrol 10W60 Sport jest w rzeczywistości półsyntetyczny a nazwy full synthethic mogą używać dzięki wygranemu procesowi popartemu niezależnymi badaniami etc. że niby w niczym nie ustępuje innym olejom syntetycznym etc. czysty chwyt marketingowy.A czy olej zły czy dobry IMHO się zobaczy po przejechaniu set tysięcy km-w jakim stanie będzie silniczek.
-
hehe ależ proszę bardzo
Co prawda wskaźniki zamieniły swoje miejsce z radiem i brzydkie wystające kable i opaski zaciskowe zniknęły, ale wygląd "home made" wskaźnika pozostał mniej więcej ten sam...
-
Dokładnie tak jest jak jak stwierdził Łukasz.
Wskaźnik AFR to jest po prostu zwykły woltomierz pracujący w zakresie (u mnie) 0.1-0.9 V
Im większe napięcie podawane z sondy lambda - tym bogatsza mieszanka... ot cała filozofia.
Montowanie AFR-u w aucie wolnossącym raczej mija się z celem. W aucie turbodoładowanym w momencie gdy turbina zaczyna "dmuchać" bardzo ważne jest aby zachować właściwe proporcje powietrze/paliwo. Inaczej przy zbyt ubogiej mieszance temperatura spalania dramatycznie rośnie co może spowodować wypalenie zaworów tudzież inne zniszczenia.
U mnie, gdy zapomnę włączyć dodatkowego wtryskiwacza z kabiny - przy 0.5 bara jest tak ubogo , że silnik gaśnie, a EGT (temperatura spalin) z nominalnych 800-900 stopni Celsjusza rośnie do ponad 1200 stopni. :mrgreen: -
Ceny duże Ja osobiscie filtr p.pylkowy odkurzam nie kupuje nowego i tym sposobem zaoszczedzilem juz ponad 200 zł <!-- s:) -->
Filtr olejowy jednej z lepszych firm a mianowicie Weber-a kosztuje 12 zł
Płyn chłodniczy po 15 tysiacach ? Po co ? :shock: No chyba , że wymiana na lepszy typu Dynagel ? -
[quote="MirekS"]Zasiągłem porady znajomych szpeców i tak. Cichy stuk dochodzi w momencie jak auto postoi parę godzin i ruszasz jednak gdy tylko się autko rozgrzeje niknie. Dowiedziałem się, iż jest to bardzo częsta przypadłość fabii, ma to większość egzemplarzy. Pojawia się powyżej przebiegu 40 tys km. Jest to niewielki luz między zębny w skrzyni biegów. Można się bawić w usuwanie tego, ale ponoć gra niewarta świeczki dużo rozbierania, a jazda z tym nie powoduje nic złego. Podobno ten sam problem tyczy się golfów IV.[/quote]
Exactly Mam to samo od dawna Nie warto sie tym stresowac
-
W/g mnie jeżeli chcesz odcuć prawdziwą poprawę w hamowaniu to wybierz jeden z dwóch zestawów :
1.tarcze brembo max (nacinane,wentylowane) + klocki ferodo DS 2000 + płyn hamulcowy ferodo DOT 5.1
+naprawde rewelacyjne parametry cierne i odporność na wysoka temp. Hamowałem ze 180 km/h do zera i się nie spaliły <!-- s:D -->
-szybko zuzywajace sie klocki - 10 tys. km-ow to max.
-do tarcz brembo max potrzebne sa "miekkie" klocki czyli np. Ferodo DS 2000 - zalozenie twardych spowoduje prawie natychmiastowe zwichrowanie tarcz.
-duże pylenie - po jednym dniu jazdy alusy są czarne2.tarcze EBC (wentylowane i nawiercane) + klocki EBC GreenStuff + Ferodo DOT 5.1
- równie dobre co powyższy zestaw ale :
- pylą na srebrno-czarno
- klocki starczaja na ok 15 tys. km-ów
- tarcze bardziej odporne na zmiany temp. (wjechanie w kaluze)
-piszczą (klocki twarde)
Niestety nic za darmo i takie zestawiki sa dość kosztowne. Ale droga hamowania rzeczywiscie sie skroci.
-
Pod tylnim siedzeniem po stronie pasażera masz dostęp do pompy paliwa którą trzeba wyjąć z baku - w jej obudowie jest pływak wraz z prostym mechanizmem stykowym - być może te styki zaśniedziały np. w jednym miejscu i przy połowie baku nie styka i wskazówka się "kładzie". Wystarczy przetrzeć papierem ściernym i będzie grało
Proponuje samemu to zrobić niż płacić kilkaset zł w aso. Wyjęcie pompy nie stanowi wiekszego problemu (najpierw podważasz czarną osłone śrubokrętem a następnie całą pompę odkręcasz <!-- s;) --> ) troche dobrych chęci i powinno się udać naprawić usterkę w 1 godz.
Powodzenia