Witam.
Czy wymieniałeś filtr paliwa?
Czy (tak jak pisał [i]mariomario[/i]) po czyszczeniu przepustnicy była robiona adaptacja?
Może pomogły "wyprute bebechy katalizatora", skoro "Sonda lambda podaje kiepskie parametry".
W Seicento 1,1 MPI 40kW przy uszkodzonej sondzie lambda "spalał" mi ok. 25l/100 benzyny, szarpał, kopcił, nie miał mocy, a w czasie pracy na gazie wszystko było w porządku. Wtedy pomogła diagnostyka komputerowa i wymiana sondy.
Może elektronika od gazu / emulator sondy lambda coś "miesza" w sterowniku silnika - albo faktycznie sonda do wymiany.
Pozdrawiam.
D_Mrozu (@D_Mrozu)
Informacje o D_Mrozu
Najlepsze posty napisane przez D_Mrozu
Najnowszy post utworzony przez D_Mrozu
-
-
Witam.
Ja używam do odkręcania klucz elektryczny do kół - odkręcają się bezproblemowo, po delikatnym oczyszczeniu gwintu szczotką drucianą i potraktowaniu środkami penetrującymi, w stanie "naciągniętym". Dopiero po odkręceniu nakrętek podkładam cegłę szamotową z kawałkiem drewna pod tarczę hamulcową i opuszczam samochód do momentu wyciągnięcia drążka.
Dokręcanie oczywiście kluczem dynamometrycznym 40Nm.
Pozdrawiam. -
Witam.
@ up.
Między wsuwką na rozruszniku a + akumulatora jest tylko stacyjka - w tym układzie sterownik jest całkowicie pominięty, nie ma też przekaźników itp.Ja miałem prawie podobny przypadek.
Końcówka grudnia ub. roku.
Akumulator sprawny, naładowany.
Temperatura -5, kontrolki na liczniku świecą, po przekręceniu kluczyka - nie przygasają, ale nie działa rozrusznik.
Temperatura podniosła się powyżej -5 - rozrusznik kręci.
Wymieniłem wsuwkę na rozruszniku - myślałem że to będzie to...
Po kilku dniach bezproblemowego "odpalania" sytuacja powtórzyła się.
Na szybko demontaż dolotu, poruszałem znowozałożoną wsuwką - rozrusznik kręci.
Po południu demontaż wkładu stacyjki, oczyszczenie styków - na kilka dni spokój.
Po kilku dniach - sytuacja powtarza się - wraz ze spadkiem temperatury prawdopodobieństwo działania rozrusznika spada do 0.
Sprawdzenie miernikiem nie wykonalne ze względu na to, że problem występował tylko po nocy. Nie chciałem nikogo wyciągać rano z domu, żeby sprawdzić miernikiem napięcie na wsuwce. Miałem też przygotować sobie luźny przewód z wsuwką, aby w razie problemów podłączyć do rozrusznika i na krótko do akumulatora, żeby wyeliminować ew. niesprawność rozrusznika - ale rano demontować dolot...
Zdegustowany kolejną niemożnością odjechania rano samochodem do pracy zacząłem "bawić się" kluczykiem w stacyjce i... gdy wolno przekręcałem delikatnie w prawo jakby na moment uruchamiał się rozrusznik.
Wadliwy okazał się wkład stacyjki - wymieniłem i skończyły się problemy.
Pozdrawiam. -
Witam.
Mam pytanie do osób które samodzielnie wymieniały rozrząd w 1,4 8V (mój to AME 50kW).
Przebieg - 170k, ale licznik mógł być cofnięty.
Hałas z lewej strony silnika - zakupiłem rozrząd, ale po zdjęciu paska wieloklinowego okazało się, że szumienie pochodzi od pompy chłodzenia.
Wymieniłem pompę wody i przy okazji chciałem wymienić rozrząd.
Nie mogę jednak odkręcić śruby trzymającej koło pasowe paska wieloklinowego - tą śrubę odkręca się standardowo w lewo, czy może w prawo? W żadną stronę nie mogę jej ruszyć...
Pozdrawiam.Gwint prawy, odkręca się w lewo.
Dodatkowo opuściłem silnik na łapach z lewej strony, by mieć lepszy dostęp do śruby.
Wał zablokowałem kawałkiem klocka drewnianego o wzmocnienie bloku i przeciwwagi. -
Witam.
Do PL mam w tej chwili Sirio ML145. Do DV mam Sirio CB27S, i z tego co pamiętam lepiej radio działało na ML145. Poza tym CB27S była strasznie głośna.
Pozdrawiam. -
Witam ponownie.
Chyba zastosuję Sirio ML145 i główkę PL zamocowaną w oryginalnym otworze, a do UKF coś pokombinuję. Zastanawiam się jednak nad wzmocnieniem dachu - muszę poszukać kawałka grubej blachy.
Dzięki za zainteresowanie i odpowiedzi.
Pozdrawiam. -
Witam.
Ostatnio rzadko ściągam antenę - jestem zdegustowany zasięgami łączności przy użyciu tej anteny.
Antenę CB - jak sama nazwa wskazuje - używam do pracy radiotelefonu w paśmie CB - chyba że inni Userzy mają jakieś inne zastosowania <!-- s:) --> .
Wpuszczenie przez szybę raczej odpada - częste otwieranie tylnych drzwi.
Dla tego myślałem nad jakimś mocowaniem do klapy bagażnika, do tego podstawa PL lub DV i normalna antena (czytaj o długości > 150cm).
Zasięgi przy użyciu Floridy, Sirio Triflex raczej mnie nie zadowalają - swego czasu między radiotelefonem mobilnym a stacjonarnym - ok. 70km (stacjonarna antena 7/8λ, radiotelefon SuperStar3000 lub Alan87, w samochodzie President Jackson + antena President Colorado na stałe w dachu, moc 4W, emisja A3E), a między samochodami ok 20km w terenie zurbanizowanym (w drugim samochodzie Alan87 lub SuperStar3000 + Prsident Colorado na stałe w dachu). Nienajgorzej było z anteną President Colorado zamocowaną do relingu i radiotelefonem President Francois czy Onwa Turbo (z przebudowanym torem odbiornika).
Teraz przy użyciu Floridy + Alan48 Plus Multi lub Uniden Pro 520XL zasięg rzędu 2 - 3 km to już "prawie DX" .
Pozdrawiam. -
Witam.
Mam problem z anteną - konkretnie - z kablem antenowym.
Używałem wcześniej (poprzednie samochody) anteny President Colorado, mocowanej do główki PL, przymocowanej w "Maluchu" na stałe w dachu (nad oświetleniem kabiny), w Omedze B Kombi do mocowania na relingu (w tylnej lewej części samochodu, kabel puszczony był pod drzwi bagażnika).
W F1 (sedan) używam President Florida przyklejając magnes w tylnej lewej części dachu, a kabel puszczając przez drzwi.
Niestety, po kilku miesiącach stawiania/ściągania anteny i otwierania/zamykania drzwi chyba przeciąłem lub zwarłem kabel antenowy (chyba w końcu kupię reflektomert <!-- s:) --> ). Po otwarciu drzwi wyraźnie też widać zagięcia kabla przez drzwi i otarcia kabla.
Czy Szanowni Userzy mają jakiś sensowny pomysł na wpuszczenie kabla antenowego do środka? Może jakieś inne miejsce zamocowania anteny (nie koniecznie magnesówka, posiadam kilka anten i główek PL i DV). Nie mam koncepcji na zamontowanie anteny i wpuszczenie kabla. Wykorzystując krótką Floridę zauważyłem, że grubość kabla jest taka, że gołym okiem widać, że jest on ściskany przez drzwi do nadwozia, a nie chciałbym uszkodzić kolejnego kabla, a tym bardziej tranzystora mocy wcz radia (koszt co prawda niewielki, ale najczęściej nawet w dobrych sklepach można kupić prawie nie działającą "malowankę").
Pozdrawiam. -
Witam.
A najprostrzym rozwiązaniem jest zastosowanie adaptera ("kaseta" z głowicą i mechanizmem aby rolki się kręciły i autostop nie wyłączał i kabelkiem zakończonym wtkiem JACK 3,5mm). Trafiłem kiedyś na bardzo poprawne wykonanie, który bardzo dobrze przenosiło pasmo odtwarzacza (Samsung YP T-9) i używałem go w poprzednim samochodzie (zakupiony za dużo wyższą kasę w sklepie z car audio niż na znanym portalu aukcyjnym).
Sam mam skodowski MS202, oryginalne głośniki i (nie tylko moja opinia) "to radio gra"!
W poprzednim samochodzie (Opel Omega B) miałem radioodtwarzacz CD/MP3 JVC (4x45W na tranzystorach FET); wcześniej Blaupunkt CAR300 (4x7W) i też grały bardzo poprawnie, bo z przodu były oryginalnie głośniki 16cm (tak jak w Fabi).
Pozdrawiam. -
Witam.
Ja się "wpiąłem" z + po stacyjce w komputer silnika.
Pozdrawiam.