Witaj na forum Fabia Club Polska

[Inne] Światła do jazdy dziennej LED.

Temat utworzony · 160 Posty · 78885 Wyświetlenia
  • W Fabii generalnie pod maską nie mamy żadnych przekaźników (nie wiem jak w Fabii 2).

    Ogólnie szukałem różnych informacji, nawet o innych markach aut... Jest opcja że można się wpiąć pod alternator, ponieważ po odpalenia silnika, alternator ładuje, czyli pojawia się na nim napięcie. Z tego co wiem nasze alternatory posiadają jakąś elektronikę która steruje ładowaniem... ale jak to wygląda dokładnie nie wiem.

    Wiem natomiast że jutro (w zasadzie dziś) wybiorę się do mojej Fabii z narzędziami, miernikami etc. i poszukam sobie tego zasilania, co do alternatora chciałbym to wykorzystać w ostateczności. Chcę zobaczyć czy napięcie mu nie skacze, bo jak skacze to trzeba by dorzucić tam na zasilanie świateł dziennych jakiś kondensator o dużej pojemności, żeby zapobiec "nierównemu" świeceniu świateł (migotaniu).

    Co do punktu pobrania zasilania z kabiny to mam koncepcję i to bardzo proste, jak pier**lenie.
    Ale co do tego w komorze silnika, jutro będę się bawić.

    Rezultatami mojej pracy, podzielę się później z Wami koledzy 🙂 <!-- s:) -->

  • Nie wiem co jest z tym linkiem 😞 . Nie umiem znaleść tego produktu 😞 <!-- s:( --> . Jedynie co moge Tobie polecić to jeszcze lampy diodowe z philipsa za około 500 zł (ceny nie jestem pewien). Widziałem je w Katowicach w feu vercie na trzech stawach. Osobiście wole te z osrama , są tanie , wygląd taki jak wszystkie.
    Co do podłączenia nie mogę więcej poradzić. Jedynie co można by zrobić [b]ale trzeba uważać, żeby nie spalić diodówek[/b] to wypiąć tamte lampy co masz , a podłączyć w ich miejsce diodówki. Bo jeżeli tamte załączają się na automacie czyli zaraz po uruchomieniu silnika to wystarczy tak zrobić ja pisałem nieco wcześniej

  • Przeglądałem dziś maskę. U mnie punktów zasilania niewiele, i wszędzie w zasadzie jest napięcie cały czas. Generalnie to nawet na alternatorze, w końcu on jest podpięty do akumulatora (pewnie ma zabudowaną diodę prostowniczą). Miałem problem ze zlokalizowaniem przejścia do kabiny. ;/ dalej w zasadzie nie wiem. Słabo widać to miejsce gdzie linka od otwierania klapy przechodzi. Jest taka gumka ale ona jest z komory silnika na zewnątrz tak jakby, a nie do wewnątrz... No chyba że pod tą plastikową osłoną co jest przy wycieraczkach.

    Jutro jeszcze poszukam!

  • ,, to wypiąć tamte lampy co masz , a podłączyć w ich miejsce diodówki. Bo jeżeli tamte załączają się na automacie czyli zaraz po uruchomieniu silnika to wystarczy tak zrobić ja pisałem nieco wcześniej[/quote]

    hm tamte lampy to sa orginalne swiatla mijania niby jako dzienne ja nie widze roznicy w swieceniu i ciezko stwierdzic gdzie podlaczyc

  • Świetny opis [b]jak puścić przewody[/b] znajdziecie w poniższym linku 🙂 <!-- s:) -->

    [url=http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?t=2008&postdays=0&postorder=asc&start=60]>>Kliknij tutaj<<[/url]

    mniej więcej pod koniec strony 😉

  • [quote="gory"]świetny opis jak puścić przewody znajdziecie w poniższym linku 🙂 <!-- s:) -->

    [url=http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?t=2008&postdays=0&postorder=asc&start=60]>>Kliknij tutaj<<[/url]

    mniej więcej pod koniec strony 😉 [/quote

    a;e pm tam montuje halogeny a nie dzienne

  • [b]cytujesz mnie i sam pokazujesz że nie czytasz co cytujesz 😉 <!-- s;) --> [/b]

    Co mnie to obchodzi że on tam montuje halogeny, skoro problemem dla wielu jest puszczenie przewodu w którym po przekręceniu kluczyka w stacyjce pokaże się zasilanie? Montaż świateł to nie problem, gorzej z podłączeniem. Ja u siebie nie znalazłem pod maską miejsca gdzie zasilanie pojawia się po kluczyku. Nawet na alternatorze jest cały czas, bo skoro jest połączony z akumulatorem to logiczne... (w środku musi mieć zabudowaną diodę żeby przewodzić tylko w stronę akumulatora).

    Czytaj uważnie! Bo inaczej narobisz sobie w aucie tylko szkód...

    [size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 13-07-2010, 21:52[/i] ][/size]
    aż pogrubiłem w poście "jak puścić przewody" żeby lepiej było widać 😉

  • ja u siebie mam podpięte do przewodu chyba od pompy paliwa nic mi ni ewariuje już od roku a znalazłem to w tren sposób wiązka idąca od komputera znalazlem wtyczkę gdzie jest połączona tam z dalszymi urządzeniami rozpiołem ta wtyczkę miernik w rękę i patrzymy gdzie jest "prąd" po przekręceniu stacyjki wstępnie znalazłem odizolowałem całą tą wiązkę spiołem wtyczkę i po kolei patrzyłem gdzie jest po przekęceniu i odpaleniu silnika i u mnie jest to niebiesko-bilay kabelek rozciąłem go i wpiołem się i od lekko ponad rok żadnych błędów nic wszystko działa

    ps dopiero sie obudziłem po ncce więc sory z a wszystkie błędy a widzie ze potzrbujecie wskazówek to pisze najwyżej potem poprawie błędy jeśli coś to piszcie a

  • [quote="enemik"]ja u siebie mam podpięte do przewodu chyba od pompy paliwa[/quote]

    [quote="enemik"]u mnie jest to niebiesko-bilay kabelek[/quote]

    [quote="enemik"]od lekko ponad rok żadnych błędów nic wszystko działa [/quote]

    Kawał dobrej roboty!

    • Pokażesz jakieś fotki jak te światła u Ciebie wyglądają? (w jaki sposób zamontowałeś?)
    • Czy to na żarówki czy LED ?
    • Czy napięciem z przewodu zasterowujesz światła przez przekaźnik czy bezpośrednio?

    Z góry dzięki za odpowiedzi 🙂 <!-- s:) -->

    [size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 14-07-2010, 17:06[/i] ][/size]
    swoją drogą to do głowy mi nie przyszło żeby szukać przy sterowniku.... 🙂

  • foto ten temat strona 2 😄 <!-- s:D -->

    mam ledy z 3 kabelkami biały + po stacyjce czarny - do aku i żółty to pozycyjnych do + żeby wyłączały się jak włączasz normalnie światła żeby było tak jak w przepisach jeszcze jutro góra w piątek zrobie fotke jak to umnie wyglada pod maską

    a w sobote właśnie zabieram sie za wycinanie w zaslepkach bo nie pomyślałem odrazu i wystawały a jak się wytnie w kratce kawałek plastiku to będzie dużo lepiej bo bedą na równi nic nie bedzie wystawac

  • Chodziło mi o montaż do zaślepek hehe, ale przyniosłem sobie do domu zaślepki i będę działał 🙂 Sprawdzałem sterownik, rzeczywiście. Pierwsza wtyczka od góry i pierwsza żyła od góry (biało-niebieska). Nie wiem tylko jak tam z napięciem sprawa wygląda bo miernika nie brałem, próbówka świeciła słabo, ale albo to z powodu powierzchni styku (przekłułem przewód) albo jest tam napięcie mniejsze niż 12V, ale stawiam na to pierwsze 😄 <!-- s:D --> bo w aucie raczej wszystko jest na 12V.

    W każdym bądź razie tam się napięcie pojawia po stacyjce o ile nie dopiero po odpaleniu silnika, jeśli się nie mylę 😉 .

    Są tylko dwie grubsze żyły, reszta to cieniutkie (a biało-niebieska jest tą grubszą)

    Jutro się za to biorę. 😉 Jak dam radę (brak 230V żeby to polutować ;/ pożyczyłem kumplowi moją przetwornicę a garażu brak)

  • jeszcze tylko brak fotki jak to z komputerem wygląda... 😉 <!-- s;) -->

    Widzę że też zdemolowałeś zaślepkę zanim wypracowałeś metodę montażu 😄 Ja zaraz zabiorę się za drugą zaślepkę myślę że wyjdzie mi lepiej niż ta pierwsza 😄 instalację zrobiłem już, masę i pozycyjne podłączyłem... jeszcze tylko jutro wepnę się do pompy. Chcę to jednak mimo wszystko zrobić przez przekaźnik.

    [size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 15-07-2010, 22:59[/i] ][/size]
    jak dla mnie to głupie zwarcie na światłach dziennych, spali bezpiecznik i unieruchomi samochód... taka moja koncepcje, sądzę że słuszna 😉

    [size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 16-07-2010, 14:18[/i] ][/size]
    Światła mi nie działają jak wpiąłem się tak jak napisałeś 😞 ale zamierzam się wpiąć w inne miejsce, tam jest 12V po przekręceniu kluczyka na zapłon i utrzymuje się cały czas! Dziś założę temat w ZRÓB to SAM, będą też zdjęcia 😉

  • Witam wszystkich. Mam pytanie dotyczące dopasowania rezystora do diody led koloru czerwonego (2,15V) - 5000 mcd, prąd: 20 mA. Oczywiście prąd z akumulatora. A może po prostu nie trzeba stosować żadnych rezystorów.

  • kolego około 700 omów czyli 750 lub 680.

  • R=U/I

    R- rezystancja
    U- napięcie AKU
    I- prąd diody

    więc

    U- 13,6V
    I- 20mA

    i liczymy

    R=13,6/0,02
    R= 680 Ohm

    Napięcie 13,6V ponieważ takie może występować, rzadko zdarza się żeby było równe 12V 😉 <!-- s;) -->
    Prąd taki jak podałeś 20mA czyli 0,02A 😉

    Proste 😉

  • czy sa do skody fabii I lampy ledowe ? i jak sa to w jakiej cenie ?

    [color=#008000]Edytowałem Ci prefix tematu, wnioskuje że chodziło o Fabie 1. sid.[/color]

  • [url=http://allegro.pl/lampy-skoda-fabia-daylight-dayline-tuning-led-i1467522942.html]Pewien znany serwis ma w ofercie coś takiego <- KLIK[/url]

    Koszty to od 600 do 800zł. Zastanawia mnie tylko fakt homologacji. Niby jest, ale nie wiadomo jaka.

    Pozdrawiam
    sid

  • Absolutnie powyższe lampy nie są lampami ze światłami dziennymi. Sam opis aukcji wyraźnie mówi, że pasek diodowy służy jako światła postojowe.
    Jedyne lampy dzienne to lampy do samodzielnego montażu np. firmy Osram (koszt ok. 200zł.).

  • [quote]no to już śpieszęz informacje, że nie jest tak jak myslisz!
    To co nazywane jest w Fabii II światłami do jazdy dziennej (fabryczne) to jest aktywacja świateł mijania + pozycyjnych (przód i tył) po przekręceniu stacyjki - nie włącza się wtedy podświetlenie deski rozdzielczej. Tak więc są to światła do jazdy dziennej według przepisów obowiązujących do niedawna... od kilku dni są przepisy stanowiące iż wystarczy samo oświetlenie przodu auta[/quote]

    Ale posiadanie tych tzw. "fabrycznych świateł do jazdy dziennej" piekielnie ułatwia montaż tych normalnych świateł ledowych. Dlatego:

    1. Wystarczy kupić same światła, bez specjalnego układu (przekaźnika) - wychodzi dużo taniej.
    2. Nie trzeba nic kombinować z wpinaniem się w instalację.

    Do włączania tych świateł fabrycznych (będę nazywał je "światła 1") służy włącznik ukryty koło skrzynki bezpieczników. Trzeba zdjąć osłonę, wyjąć styropianowe zabezpieczenie od dołu a następnie zdjąć z tego włącznika kostkę. W kostce są dwa przewody, ten dolny daje nam wszystko, czego potrzeba do ledowych świateł do jazdy dziennej (będę nazywał je "światłami 2"). Trzeba podłączyć do tej kostki przewód zakończony zwyczajną skuwką (tzw. "chłopaczek"). Przy całym tym przedsięwzięciu problemem jest tylko przeciągnięcie tego przewodu do komory silnika. Jeśli kogoś w ogóle zainteresuje mój post, wtedy opiszę jak to zrobić w miarę bezboleśnie, ja puściłem przewód wzdłuż linki do otwierania maski, mam już na to patent. Tu gdzieś na forum ktoś żalił się, że w czasie tej operacji nie mógł zdjąć wycieraczek bez ściągacza - na to też jest sposób.

    Przewód podpięty w ten sposób podłączamy na plusa do świateł 2, ja na wszelki wypadek wlutowałem tam jeszcze na stałe bezpiecznik, ale to chyba nie jest konieczne. Minusy poszły na masę w pobliżu świateł, było z tym troszkę kłopotów, bo tam wszędzie jest plastik i trzeba było ciągnąć dosyć daleko. Po włączeniu zapłonu zapalają się automatycznie światła 2, w wypadku włączenia jakichkolwiek innych świateł (postojowe, mijania czy drogowe) światła 2 gasną z automatu. Jedynym wyjątkiem jest użycie tzw. "zganiacza" (wtedy światła 2 się palą) ale przepisy na to pozwalają i specjalnie precyzują ten przypadek. Odległości, wymiarów i innych parametrów nie podaję, to łatwo wszędzie wyszukać. Trzeba tylko pamiętać o tych dwóch cholernych homologacjach, jak ich nie będzie to niebieski na pewno nas okradnie.

    A poza tym uważam, że nakaz oświetlania słońca to faszyzm.